Skocz do zawartości
Forum

ToJa8

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ToJa8

  1. Moja mama tak jak Parenting ma urodziny 6 listopada. Moja ukochana, wychowała nas na dobrych ludzi, a to moim zdaniem bardzo ciężka praca. Jest najwspanialszą mamą, babcią, żoną. Zawsze przy nas, zawsze cierpliwa pomimo licznych wybryków dorosłych już dzieciaków. Kocham ją ponad wszystko. Po prostu... Mamusia przez wielkie "M" !

  2. Jola AN
    Hej, albo mi się coś Zawiesiło i nie widzę postów albo tu takie pustki na forum ;))

    U nas kolejny skok rozwojowy więc nie śpimy od kilku dni, a już było lepiej, cóż trzeba jakoś przetrwać..
    Jutro mamy chrzciny a dzisiaj ostatnie przygotowania - prasowanie i odebrać tort z cukierni

    Jak wygląda taki skok rozwojowy? W internecie dużo czytam, ale doświadczenia innej mamy są lepsze :)
  3. U nas USG głowy i brzuszka nie było, ale mi położna mówiła, że najważniejsze są badania przesiewowe. My już po szczepieniu. Malutki dużo śpi, mam nadzieję, że to normalne. Pediatra kazała zrobić okład z sody w miejsce wstrzyknięcia na razie nic nie puchnie. Mimina pamiętam, że Twoją córcię nóżka bolała? Od razu czy po jakimś czasie?

  4. Sylfka całe szczęście, że wykryto szybko tą wadę i malutka będzie zdrowa. Dziewczyny przeżyłam dziś koszmar. Synek zazwyczaj się budzi o 3 na jedzonko. Coś mnie tknęło żeby o 2 się przebudzić. Leżałam i patrzyłam jak on śpi. Spał sobie spokojnie na pleckach, głowa na boczek. Nagle wyprostował główkę i zaczął się dusić jakby powietrzem! Oczywiście szybko wyciągnęłam go z łóżeczka i mu przeszło. Nawet się nie obudził. Co to mogło być??? Jestem przerażona. Nawet nie chcę myśleć co by było jakbym spała

  5. Mimina u mnie też to nie przejdzie niestety :) u moich rodziców bardzo chętnie bym urządziła na ogrodzie ale chrzciny dopiero w zimę :-( skończy się na knajpie. Madziu jak widzisz nie tylko Ty będziesz miała chrzciny w chłodne dni ;) co do ślinienia- mój synek odkrył swoje piąstki kilka dni temu i od tej pory trochę się ślini. To pewnie od nadmiaru nowego smaku ;)

  6. Zazdroszczę Wam chrzcin. My musimy czekać do zimy i synek już będzie dosyć spory. Dzisiaj miałam okropny dzień. Dziecię moje płaczliwe i marudne wcale nie chciało spać. Jedzenie szło opornie i w ogóle jakiś kryzys był. W końcu synek zrobił którąś już z kolei kupkę a tam... Mój włos! Nawet nie wiecie jak ja się fatalnie poczułam.. No niby nie moja wina, takich rzeczy się nie przewidzi tym bardziej, że chodzę w związanych włosach. W życiu bym nie pomyślała że dziecko połknie mój włos! Pewnie dla niektórych to śmieszne, ale dla mnie powód do wielkich wyrzutów sumienia. Jak to się stało gdybam do tej pory :-/

  7. Znam dziewczyny, które piły dla smaku trochę wina lub piwa jednak ja Ci radzę nie pić. Po prostu dla dobra dziecka. Ja od razu odstawiłam alkohol - raz tylko wypiłam Karmi bezalkoholowe. Później okazało się że mam cukrzycę ciążowa i nie mogłam sobie pozwolić na żadne zachcianki. Uwierz da się oprzeć pokusie zjedzenia batonika a co dopiero wypicia alkoholu. To nie prawda, że zachcianki ciężarnej są nie do opanowania. Powodzenia i zdrówka.

  8. Moje kp poległo ale jak nie mogłam dostać pokarmu w szpitalu to piłam femaltiker. Pyszny i dla mnie skuteczny. Laktacja wtedy ruszyła. Synek nie chciał ssać a sam laktator nie utrzymał mojego pokarmu. Ważne, że u Ciebie jest zupełnie inaczej. Także polecam femaltiker. Jak nóżka Twojej pociechy? Już opuchlizna zeszła?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...