Skocz do zawartości
Forum

mamamisiowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Rosenheim

Osiągnięcia mamamisiowa

0

Reputacja

  1. Witam wszystkie Mamusie :) Daaaawno mnie tu nie było... Madika ja tu wpadłam żeby powiedzieć, że trzymam za Ciebie i Hanulkę mocno kciuki z moim Misiem :( Nie obwiniaj się kochana, wypadki się zdarzają! Jesteś wspaniałą mamą!! Dobrze, że szybko zareagowałaś, na pewno Hanula z tego wyjdzie szybciej niż Ci się wydaje. Buziaki dla Ciebie i Hani
  2. Ciąża Ty też się nie łam, współczuję Ci strasznie. Może to marne pocieszenie ale Wy jako rodzice przeżyjecie to bardziej patrząc niż dzieciątko. Po wszystkim poprzytulasz i zapomni ale rodzic nie zapomina. Dobrze, że wiadomo o co chodzi i można temu zaradzić póki nie kuma co się dzieje.
  3. Ajka przechodziłam to samo z karmieniem. Wyłam codziennie. Jesteś super mamą DWÓJKI (!!!) dzieci. Dziewczyny mają rację. Odpuść trochę, nerwy Cię wykańczają. Wyjdź gdzieś zobaczysz jak Twoje podejście zmieni wszystko wokół.
  4. KasiaMamusia mamamisiowa Ciąża mój ma tak samo! Doprowadza mnie to na skraj wyczerpania bo ja wtedy się budzę a on w dzień nie śpi, tzn nie śpi sam tylko na rękach. Drapie się po buzi ale jak mu cokolwiek próbuję założyć na rączki to ma takie nerwy, że trzeba ściągać. Dziewczyny jak wy sobie radzicie z tym zmęczeniem..ja podłamana, dopiero teraz od 6 rano zasnął w łóżeczku a ja bez śniadania, już mnie nawet nie ssie :( Mąż od 5 do 20 pracuje, no chyba się załamie. Czytam Was ale co chce coś napisać i mam czas to Wy już dawno po temacie Ale to w sensie mały aż tyle uwagi potrzebuje?Ja nie powiem moja też ale choć mi nie łatwo muszę czasem posłuchać jak płacze aby siusiu zrobić czy sobie kanapki,bo jak nie zjem to głowa boli i nerwowa jestem;)a u was jak jest? Nie mam sił. Co go zostawię to lecę bo alarm piszczy albo wracam a on cały mokry od ulewania. Jak mnie nie widzi to się rzuca a ponieważ ulewa na potęgę to takie akcje to moja codzienność
  5. Ciąża mój ma tak samo! Doprowadza mnie to na skraj wyczerpania bo ja wtedy się budzę a on w dzień nie śpi, tzn nie śpi sam tylko na rękach. Drapie się po buzi ale jak mu cokolwiek próbuję założyć na rączki to ma takie nerwy, że trzeba ściągać. Dziewczyny jak wy sobie radzicie z tym zmęczeniem..ja podłamana, dopiero teraz od 6 rano zasnął w łóżeczku a ja bez śniadania, już mnie nawet nie ssie :( Mąż od 5 do 20 pracuje, no chyba się załamie. Czytam Was ale co chce coś napisać i mam czas to Wy już dawno po temacie
  6. ~arwena 89 Monika91 czarna.ana Monika91 Czarna.ana to jak to Twoje dzieciątko ma na imię, ze kochana tesciowa taka zbulwersowana? Nataniel No to ma baba racje, przeciez tego sie wypowiedziec nie da :- D zaproponuj jej sylabowanie :-) No nie no, serio nie do wypowiedzenia :P. Wczoraj mąż pokazał mi na wiocha.pl jakaś mamusia nazwała swojego synka Kłentinek, musiałam porządnie się wpatrzeć żeby przeczytać hahaha to jest imię!
  7. Właśnie dołączyłam do grupy na fb...ale tam dzieciaczkowo! Super te maleństwa aż mojemu popstrykam jakieś foty dzisiaj :)
  8. Witajcie Mamusie, ciężko Was dogonić Mój kochany syneczek zaczyna więcej sypiać! W końcu! Niestety coś też mniej je i jakiś taki nerwowy. Tylko mama i mama ale to słodkie. Dobrze, że z bioderkami Waszych dzieciaczków wszystko ok a z tym antybiotykiem to jakiś poryty lekarz, co on tam robi jeszcze. Mój też niby kręci główką na wszystkie strony ale widać że preferuje lewą stronę. MamaMi bardzo fajne podejście, że dziecko świadomie przyjmie chrzest. U nas to temat śliski bo wszyscy wierzący a my z mężem nie za bardzo. Na ten moment oznajmiliśmy rodzinie, że może w grudniu jak przyjedziemy ochrzcimy ale...mąż nie chce słyszeć.
  9. Zawsze coś zapomnę...Misia strasznie mi przykro :( ale sunia już nie cierpi
  10. ~myszkamyszka Dziewczyny, nie wiem co robić, chyba przyzwyczaiłam małą do spania z nami. Od początku malutka lądowała w łóżeczku w naszej sypialni. Na początku maja była trochę przeziębiona, a co za tym idzie niespokojna i marudna. Sypiała więc z nami, ku niezadowoleniu męża. A teraz jak chcę ją przenieść do łóżeczka, to jest płacz, marudzenie dopóki nie wiezmę, nie utulę itp. Co robić? Spróbuj nachylić się i go całować. Zostaw swój ciuch albo poduszkę twoją przyłóż do główki. U mnie pomaga w ciągu dnia a w nocy łóżeczko mam połączone z naszym to inna bajka.
  11. Hej Dziewczyny :) co to znaczy jak maluch robi taką ciemno zieloną kupę tzn miała dwa kolory, normalny i taki zielony właśnie.
  12. Wiadomości mi kasuje :\ U mnie kręgosłup nawala a do tego dostaję takich skurczów w lewej ręce że palców nie wyprostuje. Coś chyba jest z małym, taki zdenerwowany ciągle cumelek i strasznie pcha piąstki do buzi. Jeszcze ma taki odruch wymiotny. To może być gardło? Temperatura jak zawsze powyżej 37
  13. Lilijka to Ci się dziewczynka spisała na medal
  14. Lilijka87 mamamisiowa Posta mi skasowało łoo matko! A się naprodukowałam. No to jeszcze raz. Lilijka zobacz na chusty z Lany lamb na nęci ponoć nie złe ale mój mały wzgardził. Widzę że Wasze dzieciaczki jak mój po kąpieli. Lubi ją ale zawsze po wkurzony taki na butelkę a głodny. Wywija się że aż boje się go trzymać. Dzieki dziewczyny za słowa otuchy. Mąż też mnie postanowił pocieszyć i takie tam... Dziękuję ale mam chuste, z której jestem zadowolona (przynajmniej narazie). Little frog, 100% bawełny. Jeśli faktycznie Ani będzie się to podobać i będzie upalne lato to może dokupie z domieszką lnu. Choć wczoraj ta kobieta ostrzegała, że lniane gorzej się naciągają. Za trzy godziny chrzest. Wyjście z niemowlęciem ubranym odświętnie i na konkretną godzinę to jest logistyka high level! Bo rodzice też się jeszcze muszą ładnie ubrać. I nakarmić trzeba. W jakiej zrobić to kolejności to się cały ranek zastanawiałam. Wielki dzień! Z tą logistyką to trafione w sedno
  15. Mój wczoraj zjadł o 21- 50 ml i obudziła sie aż o 5 na 100 ml. Pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy! Normalnie to je o 21, 24, 2, 5 i tu sobie robi przerwę na dłuższą zabawę i później koło 8. Czasami chodzę jak zombi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...