Wczoraj wizytę miałam tak ogólnie jest ok szyjka troszkę skrócona ale nie dużo. Ja znów trochę schudłam. Mały za to za mały... 34+2 waży 2160 przez 3 tygodnie przybrał tylko 400g. Do tej pory jakoś ładnie rósł a teraz jakby się zatrzymał. Za dwa tygodnie mam kontrol u o zobaczymy jak to z nim będzie. Narazie kazał się nie martwić bo może poprostu być drobny. Zresztą starsze dzieci też duże się nie rodziły bo po 3kg tylko najstarsza córka 3,5 więc coś w tym może być. No i jeszcze TSH znów mi podskoczyło troszkę więc zwiększamy dawkę euthyroxu delikatnie.