Cześć dziewczyny ;) Mam pytanie. Być może któraś z Was tak miała. Od jakiegoś czasu podczas wstawania, przekręcania się, podnoszenia, czasem chodzenia, czuję jakby pieczenie (bądź rwanie albo mrowienie) po lewej stronie w podbrzuszu. Nie jest to silny ból i nie występuje cały czas, do tego od pewnego czasu bolą mnie plecy w dolnej części, początkowo tylko po lewej str, teraz zdarzy się, że po obu. Czy to może być coś niepokojącego ? Wizytę mam dopiero 9 i nie wiem czy czeksć, czy iść wczesniej. Z góry dziękuję za odp. ;)