
karo1311
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karo1311
-
Nuinek nie doradze.nie miałam takich dolegliwości.,ale to dziwne jakieś skoro wyniki moczu masz dobre. a może jakaś alergia? ja osobiście mam totalne znieczulenie na przytulanki i mąż na szczęście nie nalega. podobnie było w pierwszej ciąży. przetrwalismy. Listopadowka piękny domek dla dzieciaczki juz masz. ja taki mam wieczorem od wzdęc. z rana brzuch raczej plaski... w temacie farbowania - ja tydzień temu nałożyłam farbę na odrosty- nie chce wyglądać jak zaniedbana matka - wydaje mi się ze wszystko ok. w pomieszczeniu nie śmierdzi amoniakiem. zadbac tez o siebie trzeba ;)
-
Basia_88 dobre wyjście! lepiej sprawdzić z innym lekarzem. w tak wczesnej ciąży usg przez powłoki brzusznej! ??? to nie słyszałam - odkąd jest głowica dopoch. to chyba tylko tak robią.
-
ja chyba wole Fb. kiedyś z baby boom sierpień 2011 przeniosłysmy się na Fb gr.zamknieta. i trwały do dziś. ze zdj lepiej.
-
Basia 88 jeśli masz wg usg 5 tyg to serduszka może jeszcze nie widać. powyżej 6 tyg chyba można coś sie dopatrzec, dużo zależy od lekarza i sprzętu. wiadomo łatwo powiedzieć - głowa do gory. ale myślę że warto zaczekać ew. iść skonsultować się do innego Gin - może prywatnie. ja dziś poszłam na Pryw wiz. moje szczęście - 1.57 mm i serduszko bije. jestem szczęśliwa i wreszcie wierze ze jestem w ciąży! będę na l4 do końca ciąży. tez mam przejścia są sobą i wolę dmuchać na zimne...
-
ja biorę tylko folik. pytalam lekarke to kazała tylko to i w moim przypadku luteina dopoch. nawet nospe nie brać jak mnie nic nie boli.
-
a ja znów dziś mam brudzenie i choć brzuch nie boli - wczoraj pobolewal to tak mi humor siada ze się wykończe psych. czekając na kolejną wiz z usg. mam za 2 tyg. odpoczywam... jedynie idę córkę zaprowadzić i odebrać z przedszkola, które mam po drugiej stronie ulicy i wracam do domu na sofę. czytam leżę oglądam tv i pewnie tyje. choć jem jak zwykle- mniej a częściej bo mnie muli/mdli. a wizyta w WC to stres co zobaczę. :( Fajnie ze u Was w większości wszystko ok i bez komplikacji.Ciesze się z Wami z wiz z usg i biciem serca. to niezapomniane uczucie! witamy nowe osoby! no listopadowa będziesz chyba pierwsza do rozpakowania.
-
boxtaria no możesz jeszcze nie zobaczyć pulsujacego punktu,choć to sprawa indywidualna. Wiek ciąży najlepiej pokazuje usg a nie obliczenie wg OM. różnie się dzieciaczki rozwijają. pecherzyk to tez informacja.wiadomo czeka się na serducho,a potem apetyt rośnie i na resztę fasolkowatego tworka. Wiem co czujesz- każda która choć raz ma za sobą nieudany finał ma lek wpisany w psychikę i podświadomie się boi by nie było powtórki... ja miałam dziś tętno jak chyba nawet na maturze nie miałam. tak się stresowalam i choć nadal mam ??? to przynajmniej wiem ze to nie ciąża urojenia. ja na odbijania - pije pół szklanki Coli - wcale jej nie piłam. a w ciąży mi smakuje na odbijania, zgaga i lekkie mdlosci- tylko juz lekko odgazowana
-
Basia wg lekarki pulsowalo ale zarodek ma 6 mm wiec malizna- mam nadzieje ze za 2 tyg będzie widać więcej. jakiś mam dziwny kształt pęcherzyka, wiec zaleca polegiwanie,by się dobrze przyczepił do ścian macicy. a może usg nie jest I KLASY.bylam w przychodni przyszpitalnej. do 20.04 mam L4 wiec może i gdzie prywatnie pójdę na usg.
-
witamy kolejna osobe- AmyLee. ja dziś po wiz i usg i wiem ze nadal za wiele nie wiem... pecherzyk jest jakiś kształt owalny, rogalikowaty czy coś. może stąd te moje plamienia... mam leżakowac-dostalam L4. ciąża młodsza niż z OM bo 6 tydz.3dz a nie 7 tydz jak z okresu wynika. chyba serce pulsowalo,ale potwierdzić to mam za 2 tyg. No więc zaczynam przymusowy odpoczynek. no stress! nie mam zachcianek bardziej zamulony żołądek,choć stres odreagowalam 3 gałkami lodów :)
-
hej świata świata i po swietach- na szczęście. święta spędziłam leniwie ale to nie był fajny czas- od tygodnia w stresie co jutro w Badaniu się dowiem. w sob i niedz leżałam non stop,dopiero dziś wyszłam z domu - 300 m. do tesciow na obiad- dobrze mi to zrobił bo rano to już dola załapałem, tak się boje co jutro usg pokaze... plamienia ustały. 3xluteina2tbl. no i nospe rano i wieczor. mam nadzieję że nie zaszkodzi dziecku. nie pamiętam kiedy byłam ostatnio w takim stresie... mam 35 lat i moja ciąża 5 lat temu to była bajka!!! zero problemów do 5 mca- wtedy lekkie plamienie i poszłam na L4. a tym razem nie wygląda to tak lightowo! to moja ostatnia szansa na dzidzia, bo mąż juz zapowiedział ze opuszczamy jak coś pójdzie nie tak, a ja tak chciałabym by moja córka miała rodzeństwo! plamienia ustana-polez i odpocznij.
-
DLA Was zdrowych,radosnych i rodzinnych Swiat Wielkanocnych.
-
ja jestem na luteina i nospie. to samo dawali w szpitalu. leżę ile się da. nigdzie dziś nie wyszłam. przygotowania odpuscilam- mamę ściągnęła do córki i leżakuje. święta w szpitalu to porażka. jeden lekarz na cały oddział. zero badań.dotrwam do wtorku i pójdę do swojego gin na wiz z usg. boli nie mam, tylko to brudzenie na bieliźnie-wiem ze różnie się może skończyć,ale liczę po cichu ze może jakoś się tym razem maleństwo wybroni.
-
miała tak któraś z Was?? w pierwszej ciazy było wszystko ok. :)
-
witajcie, dołączam do Waszego grona. to moja 3cia ciąża. 1 wsza udane- Domi ma 4.5 roku. w 2014 niestety poronilam, a aktualnie od sierpnia zaczęliśmy staranie i jakimś cudem się udało. w lutym miałam 2 usg- wyszły policystyczne jajniki, które mogły stanowić trudność w zajściu. okres się spoznial a ja czekałam czekałam, aż po tygodniu test zrobiłam -bhcg dwukrotne potwierdza - 6 tydzień. niestety od pon. mam sluz na bieliźnie brązowy - ale bardzo mało. teraz we wtorek byłam u lekarza i w Badaniu wszystko ok. po świętach obiecał usg - chyba się wykończenia tym czekaniem... nastroju na święta wcale nie mam. zalecenie leżec i się oszczędzać. jak jestem w ruchu czuje bóle w krzyżu. brzuch mnie nie boli... ma