Skocz do zawartości
Forum

Szatynka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Szatynka

  1. Hej dziewczyny tak piszecie o wspólnych zabawach z dziećmi ja znalazlam w sieci zabawe w samolocik (znana przecież ale nie przyszla mi sama do glowy) mojej Olci sie strasznie podoba tak sie cieszy piszczy gdy moze polatac na moich nogach :) oczywiscie pare filmików z nią juz nagralam zeby mieć pamiateczke :) a tu link do oryginału który znalazłam
  2. Hej dziewczyny :) ja z tych co rzadko piszą ale regularnie czytają zwlaszcza nocami przy karmieniu :) odzywam sie w temacie prezentu na dzień taty ja zamawialam taki komplet body dla malutkiej i koszulka dla taty http://allegro.pl/showitem/description/5852316761.html planuję Olcię ubrać w bodziaczka super córka i tak przywitać tatusia gdy wróci z pracy a w prezencie dac mu koszulkę z takim samym nadrukiem i napisem super tata potem zrobię im wspolne zdjecie i będą mieli fajną pamiątkę :) ot taki pomysł może którejś z Was też sie spodoba ;)
  3. Dziewczyny a zagoily sie waszym Maluszkom miejsca po szczepionce tej pierwszej na lewej ręce? Bo u mojej Oli bylo wszystko niby zagojone a teraz sie zrobila taka czerwona duza jakby krosta i nie wiem czy czymś to smarowac
  4. ~lutówka 2016 Szatynka, mój problem z kupami polega na tym, że ja od początku jestem na takiej diecie ( nic smażonego, tylko gotowane na parze, od 4 tyg nie jem serów, jogurtów i mleka, z soków tylko jablkowy czasem z czarnej porzeczki), a kupki i tak mamy co jakis czas zielone i nie wiemy od czego. Na pewno plusem takiej diety jest utrata kilogramow:) Mi udało się zejść do wagi niższej niż przed ciążą:) milego dzionka... Mi zostaly juz tylko 2 kg do zrzucenia a tez pewnie przy takim jedzonku zleci wiecej a wiec super, ale jak Ty tak wzorowo jesz od początku to nie wiem czemu te zielone kupki ale jak bylam w szpitalu to kazdemu lekarzowi na obchodzie o nich mówiłam zagladali do pampersa i mowili ze to normalne nikt sie tym nie przejmowal oprócz mnie i męża
  5. Hejka odnośnie tych zielonych kup to moja mała miala je dosc dlugo bo chyba przeszlo dwa tygodnie ale sie nie przejmowalismy bo nie plakala wiec brzuszek ja nie bolal i czytalam ze karmiac piersia takie moga byc, ale jak trafiliśmy do szpitala z tym noskiem zatkanym od kataru to wykupilam sobie tam obiady dla mam karmiacych byly zupki dania gotowane nie smazone i po tygodniu kupki zrobily sie musztardowe co nas tak ucieszyło postanowilam ze w domu tez bede tak gotowac bo wcześniej to tak normalnie jadlam a i wczesniej tez kompociki do obiadu byly różne teraz tylko z jablek, ach ale czego sie nie zrobi dla takiego malenstwa i tych slicznych jej żółtych kupek hehe :)
  6. Jupiii wychodzimy dzis ze szpitala :) o 14 dostanie ostatnia dawkę antybiotyku i do domciu szykowac się na jutrzejsze chrzciny :) ten zapchany nosek to prawdopodobnie zrobil sie od tych oczek bo jej ropialy od dluzszego czasu w szpitalu powiedzieli ze to zapalenie spojowek bylo :( a ja rumiankiem przemywalam echh ale najwazniejsze ze juz wyleczone oczeta i noseczek. Dziekujemy dziewczynki za zyczenia zdrówka pomogly ;*
  7. Hej dziewczyny my z malutką w szpitalu juz trzeci dzien przez katarek, najpierw miala katarek w nocy i troche nad ranem a w pon i wtorek juz caly dzien i taki zatkany wyciaganie frida nic nie dawalo bo gdzies wysoko furczalo. Zgłosiliśmy sie do lekarki a ona stwierdzila ze przez ten glosno harczacy nos nie moze stwierdzic czy jest cos na oskrzelach bo dobrze nie slyszy wiec skierowanie do szpitala. W szpitalu zbadali oskrzela i pluca czyste ale ten nos tak silnie obrzekniety mala dostaje antybiotyk dzis juz lepiej spokojniej oddycha i juz jej nie przeszkadza nosek w jedzeniu wiec spalaszuje cyca i lula po 3 godziny w dzien. Najgorsze ze mamy chrzciny we wtorek ale wstepnie mowia że chyba nad w pon. wypuszcza gora we wtorek rano. A ja nie mam nic naszykowane do ubrania dla mnie i dla meza, niuni sukienusie jeszcze musi siostra skrócić bo za duza przyszla kupilam na allegro, torta bede w pon. piekla mam nadzieje ze juz w domu bedziemy to nie bede musiala przyjezdzac na karmienie do szpitala, dobrze ze impreza w lokalu bo inaczej nie dalabym rady
  8. Ja wczoraj w nocy obudzilam sie z goraczka i jedna wielka, twardą bolaca piersią. Przystawilam mala do tego cyca i troche ulgi przynioslo, ustawilam budzik na za dwie godziny (bo nasza malutka w nocy budzi sie tylko raz o 2 godzinie a potem o 6 - robi tak juz od 5 dni oby juz tak zostalo) po 2 godzinach znow karmienie wzielam tez cos od goraczki. Rano piers juz nie bolala a ja bez goraczki, jak obliczylam to wyszlo mi ze 7 godzin z tej piersi nie karmilam bo o 19 potem o 22 druga pierś i o 2 juz z tej bolacej, no nie myslalam ze mozna sie tak zle poczuć od nawalu mleka, tylko skąd ten nawal Ola ma juz 6 tygodni :)
  9. Dziewczyny a pod czym śpią Wasze maleństwa w łóżeczkach pod kołderką, kocykiem, w tym zapinanym śpiworku, bo moja malutka spała jak dotąd pod takim cieplym kocykiem ale palili w bloku wiec bylo cieplutko w pokoju a teraz juz przestali i mysle ze kocyk to teraz juz za mało. Mam kołderke ale nie wiem czy przykrywac nia tyle sie naczytalam ze kolderka to dopiero gdy skonczy pol roku bo teraz dla takiego malucha jest niebezpieczna bo moze sie nią nakryć i udusic. Podpowiedzcie prosze jak jest u Was :)
  10. Jeszcze odnośnie tego kikuta to polozna z mojej szkoly rodzenia uczyla nas ze kikuta mamy tylko osuszac, niczym nie smarowac wiec stosowalismy waciki jalowe a potem patyczki dzieciece (kikut odpadl nam rowno po tygodniu ale chyba tez dlatego że nie taki gruby)
  11. Mojej tez pobierali ta krew z pietki czyli nie musze jej robic tego poziomu tsh teraz, bo jesli byloby cos nie tak to oni dadzą znac. Mojej tez oczka ropieja i to raczej nie od przewiania bo ropialy jej w pierwszym tygodniu pobytu w domu a nie wychodzilam wtedy z nia na dwór. Przemywanie woda w jej przypadku sie nie sprawdzilo, wlasnym mlekiem też nie dopiero przemywanie rumiankiem dalo efekt bo w lewym oczku juz ropa sie nie tworzy jeszcze walczymy z prawym ale tex juz widze poprawe ze nie skleja sie to oczko juz tak mocno
  12. Bardzo dziękuję za podpowiedz :) w takim razie zrobimy niuni to badanie ach tylko żeby wynik byl dobry
  13. misiakowata30 no tak myslę,że przed nastepnym myciem troszkę nawilże skóre głowy tym moim araganowym..ja tez sie bardzo pocę po porodzie..strasznie w mig i smierdze..nawet mój garnier nie daje rady..dokładnie tak samo miałam przed okresem..te jajniki mnie kłują,kto wie może.. @ niedługo zawita:) aż sie boje zeby bolesna nie była.. włosy mi leciały strasznie przed ciążą,co i Pawła wkurzało,bo wszedze ich pełno było...w ciąży stwierdzono u mnie niedoczynność i odkąd stosuje leki problem zniknął,także nie wiem czy to ciąża czy leki..teraz nadal nie lecą..a ciekawe czy przy kp można stosować skrzyp polny..bo mam całą tubę.zapytam położna przy nastepnej wizycie :) oj mój maluszek dziś maruda jakaś...prasuje w końcu jego ciuszki od 2 tyg zbierałam hehe co i używałam i znów prałam to musiałam jedna noga bujać wózkiem i spiewać kołysanki z ytubem usnął na chwilę i już widze ze sie kreci.. skoncze to pulpety zrobię,bo tak nam sie chce domowego obiadku takiego polskiego :)potem lece z małym na spacerro :) no własnie ortoda ja tez dalej biore witaminy..i bede brała cały czas... w jakims serialu babka miala piekne wlosy bo brala witaminy dla ciezarnych a w ciazy nie była..he he moze to prawda? Hej dziewczyny dołączyłam do Was miesiąc temu, codziennie Was czytam najczęściej przy karmieniu mojej Oleńki (ur. 14.03.2016r) ale coś brak odwagi żeby samej coś napisać, dzięki Waszym poradom łatwiej jest mi opiekować się malutką (wiem co jest normą a tak bym się stresowała) mam pytanko do misiakowatej :) odnośnie tej tarczycy (ja rok temu miałam nadczynność i brałam jod, po nim odwróciło mi się i też teraz mam niedoczynność i łykam tabletki) czy badałaś swojemu synkowi poziom tsh? bo ja się boję że moja mała też może mieć problemy z tarczycą ale ani jej lekarz ani nikt w szpitalu nie zalecili by sprawdzić jaki ma poziom tsh i zastanawiam się czy nie zrobić tego badania prywatnie
  14. Gosiu gratulacje !!! ale duza dziewczynka :)
  15. Hej dziewczyny ja nadal leze o 18 mialam ponowne ktg i wyszly mi skurcze co 10 minut (normalnie bedac w domu to pewnie nawet bym ich nie zaowazyla takie lekkie bole w podbrzuszu) no ale czekamy na rozwoj wydarzeń :) martwi mnie tylko moje cisnienie bo zawsze mialam w normie tzn 120 na 80 a tu dzis jak mnie przyjmowali to 160 na 106 chyba - myslalam ze to przez stres no ale jak mi zmierzyli o 18 to mialam 150 na 92 wiec dalej duze dali mi tabletke na obnizenie cisnienia i rano maja dac kolejna heh ciekawe pewnie nakrecam sie sama podswiadomie
  16. Hej dziewczyny ja jestem dziś 4 dni po terminie wczoraj bylam na ktg w szpitalu i wszystko wyszlo ok lekarz mowil zebym dzis tez przyszla wiec zgłosiłam sie o 11 na ktg i wyszlo ze mam skurcze nieregularne zbadal mnie i rozwarcie na centymetr szyjka miekka wiec zdecydowali ze mam zostac przyjeta na oddzial wiec pobrali krew mocz zbadali cisnienie i leze teraz w lozku i czekam wsumie nie wiem na co podpowiedzcie prosze jak bylyscie w takiej sytuacji czy jakies badania beda robic czy mam tak czekać cierpliwie na porod :)
  17. Dziewczyny mam pytanko jak długo trwa badanie ktg ? i czy trzeba się zgłosić rano czy można też po południu (pewnie co szpital to inaczej...) bo w piątek mam się zgłosić ze skierowaniem to będzie 3 dni po moim terminie
  18. Cisza przed burza ach oby juz ta burza przyszła :) czy sa jeszcze na forum jakies dziewczyny po terminie ? Będzie mi raźniej :) od początku myslalam sobie ze napewno urodze przed terminem jeszcze w lutym a jednak sie mylilam :) wczoraj wszystkie podlogi pomylam (na kolanach oczywiscie) i okna w mieszkanku i skonczylo sie tylko na bólu pleców :( wiec dzis juz nic nie robie będzie co ma byc... czekam az malej samej sie zechce wyjsc :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...