
zrzęda
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zrzęda
-
Polecam Aptekę Melisa- ceny mają bardzo dobre, ekspresowa wysyłka i szeroki asortyment.
-
Moja bratowa na popękane brodawki używa Maltan i bardzo poleca. Ma on też dobre opinie w sieci. Ja jednak wybrałam czystą lanolinę z Ziaji- szukałam czegoś jak najbardziej naturalnego i stąd mój wybór.
-
swistak Ona1981 na twoim miejscu zrobiłabym jeszcze raz i z tym godzine po a najlepsze jest to ze zeby było wiarygodne to z zyły maja pobierac nie z palca z palca to oni moga sobie robic dla tych co robia badania do pracy bo wychodza inne wyniki .Dziewczyny pamietajcie jak robicie krzywa to tez po godzinie to wazne dla naszych malenstw ja jestem przykładem ze na czczo ok po dwóch tez ok a po godzinie wynik okropny i zoong cukrzyca ciazowa a nieleczona stanowi ryzyko dla malenstwa poczytajcie rozne artykuły na necie to wam sie oczy otworza Od leczenia i analizy wyników jest LEKARZ a nie Internet i dziewczyny siedzące przed komputerem i piszące bzdury. Lekarz prowadzący ciążę, znający wyniki pacjentki z wcześniejszych rożnych badań, znający pacjentkę i widzący jej dolegliwości itp. podejmuje decyzję, za którą bierze odpowiedzialność. Nie róbcie ze swoich lekarzy idiotów! Miałam robioną krzywą tylko i wyłącznie po 2 h (przed glukozą- 58, po 2 godzinach- 76). Ufam mojemu lekarzowi, bo jest doświadczonym fachowcem i chyba zwariowałabym, gdybym kwestionowała każdą jego decyzję i leczyła się na własną rękę. Po jakiego kija chodzicie w takim razie do lekarzy, których później "sprawdzacie w internecie" i "poprawiacie ich decyzje"??
-
Agaa86 ja używam oliwki z rosmana "babydream, Dla Mam, olejek do ciała przeciw rozstępom" (minusem jest że długo się wchłania) i naturalne oliwkowe mleczko do ciała z Ziaji, a myślę nad zakupieniem PALMERS COCOA, balsam przeciw rozstępom. próbowałyście? Używam od dawna- jestem bardzo zadowolona. Kupiłam w necie, bo było znacznie taniej niż w aptece.
-
ona1981 Polinka moje tsh wynosi 3,33. Ciekawe co jeszcze mnie czeka w tej ciąży :(. Zawsze wyniki idealne a tu zonk. TSH jest wskaźnikiem, ale samo- nawet podwyższone- jeszcze niewiele mówi. Do endokrynologa idź ze zbadaną trójką, tj. TSH, FT3 i FT4. Najlepiej by było jeszcze mieć zbadane anty- tpo. TSH w ciąży powinno być poniżej 2,0, a najlepiej poniżej 1,5. Nie świruj póki co (nie czytaj google o tym, co to się może zdarzyć, itp. itd., bo niektóre choroby tarczycowe są aktywowane przez stres i on pogarsza stan). Koniecznie pogadaj z lekarzem ogólnym i ginekologiem (marne szanse, że będą więcej wiedzieć) i do endo marsz! Tylko spokojnie! ;)
-
ona1981 Bajka na druku L4 jest rubryka zalecenia lekarskie. Wpisuje się tam 1( chory musi leżeć) lub 2( chory może chodzić). Ja mam ciągle wpisywane 2. Też mam wpisaną 2, co wcale nie znaczy, że można sobie chodzić i jeździć, gdzie się chce. L4 to zwolnienie CHOROBOWE a sama ciąża to nie choroba. Wydając takie zwolnienie lekarz bierze na siebie odpowiedzialność za Ciebie i wskazuje, że konieczna jest czasowa rezygnacja z pracy. Jeśli ZUS przyjdzie do Ciebie na adres wskazany na zwolnieniu i Ciebie nie będzie, musisz wskazać, gdzie byłaś w tym czasie- czasem pokazać np. bilet z kina albo przedstawić jakikolwiek inny dowód na to, co robiłaś w tym czasie. Możesz też być sobie na spacerze w lesie, bo lekarz zalecał spacery na świeżym powietrzu ;) Tłumaczenie się jednak nie jest miłe, choć to pewnie zawsze kwestia urzędnika, z którym się spotkasz. Mnie lekarz podpuścił z pytaniem o wyjazd na weekend majowy- uczulił, że 2 maja (teoretycznie normalny dzień pracy) i 27 maja (piątek po Bożym Ciele) to ulubione terminy ZUS na kontrolę, bo znaczna część wyjeżdża z miejsca zamieszkania....
-
marika_89 Mylisz się. Jestem nauczycielem w szkole podstawowej, uczę dzieci od 1 klasy do 6. Czasy wyśmiewania się z imion dawno minęły. Mając teraz w klasie zarówno Jessicę, Alana, jak i Zosię czy Antoniego nie zauważyłam, by komukolwiek z tego powodu było źle. Częściej dochodzi do dokuczania z powodu braku telefonu komórkowego czy tabletu a nie imienia. Wszystko kwestia wychowania ;) Jeśli będę miała syna będzie miał na imię Wincenty Tadeusz- po pradziadku (od taty) i dziadku (od mamy). Imienia dla dziewczynki jeszcze nie mamy- też będzie tradycyjne (Marysia, Hania, Zosia)
-
Też miałam wczoraj prenatalne. USG wyszło z bardzo niskim ryzykiem- jest nosek, przezierność karkowa w normie, żołądek pracuje i wszystkie narządy są wykształcone jak trzeba :) Teraz czekam jeszcze na wynik testu Pappa, komputer przeanalizuje wszystko i za dwa tygodnie wizyta w klinice na omówieniu wyników. Jestem spokojna :))
-
Misiam Dziewczyny, zeby nie bylo ze tylko marudze. Dzis mam fantastyczny dzien. Czuje sie swietnie. Jestem wyspana i wypoczeta i dzis poraz pierwszy nie wstałam ze wzgledu na wymioty a dlatego ze bylam glodna :) zjadlam sobie jajecznice na masle. W koncu :) zaraz powiesze pranko i uciekam na godzinke na spacer z mlodsza siostra. Milego dnia mamusie Tak trzymaj! Zajrzyjcie jeszcze dziewczyny na warsztaty Świadoma Mama- też ponoć ciekawe zajęcia prowadzą w różnych miejscach w Polsce.
-
Camille Ja cwicze normalnie. Chodze na siłownię, cwicze w domu. Zmieniszylam tylko wagę hantli z którymi cwicze na 2 kg :) A i tak mimo ćwiczeń pojawił mi się okropny celulit :( Zmienia się gospodarka wodna- nie ma co się dziwić ;) U mnie był większy a teraz z lekka zanikł, ale to chyba dlatego, że się te dziury uzupełniły, hehe
-
Byłam wczoraj na wizycie u gina. Wszystko jest super, wyniki mam dobre. Powiedziałam jednak, że chciałabym by zrobił mi usg, bo się denerwuję. Na pytanie "dlaczego?", powiedziałam Mu o tych niebijących serduszkach, o których czytałam w sieci, itp., itd. USG zrobił, ale ochrzanił mnie, heh. Dziewczyny! Mamy wpływ na to, czy dziecko będzie pogodne i radosne, czy będzie nerwuskiem- dlatego ważne byśmy w ciąży nie dostarczały sobie stresów, a nastawiały się pozytywnie i relaksowały. Powinnyśmy być wypoczęte, dotlenione (dużo spacerów) i dobrze odżywione (różnorodna dieta, więcej warzyw niż owoców, żadnych używek). Ważne, by ciąża była przyjemnym, pozytywnym czasem- dlatego wielu lekarzy mówi, że gorzej na dzidzię wpływa smutna mama z poczuciem zaniedbania niż ta która, ufarbowała włosy (oczywiście z rozsądkiem ;)) Dlatego nie martwcie się na zapas- dzidzia czuje Wasze nerwy. Myślcie pozytywnie :)) A z innej beczki: chodzicie na jakieś ćwiczenia dla babeczek w ciąży? U nas jest aqua aerobic i pilates. Po świętach planuję zacząć.
-
Camille Ja ostatnio myslalam że objawy ustąpiły. Ale kiedy mój luby smazyl sobie jakieś nieskończenie to wyszlam z kuchni szybciej niż do niej weszłam :) W ogóle to straszny Płaczek się ze mnie zrobił, rycze przy byle okazji :( Też tak macie? wczoraj byłam na warsztatach dla kobiet w ciąży organizowanych przez Mamo to ja. Bardzo fajna sprawą można się dowiedzieć kilku danych rzeczy. A jakie tematy były na "Mamo to ja"? Zapisałam się na nie we Wrocławiu, ale dopiero w maju. Słyszałam opinie, że jest tam mało merytoryki a głównie wciskanie produktów sponsorów. A Ty jakie masz wrażenia?
-
Ja czuję, że będzie chłopak- tak też wyszło mi z chińskiego kalendarza płci. Jak będzie dziewczyna- nie pogniewam się. Ważne, by było zdrowe... Wizytę u gina mam jutro o 11 i jest lekkie poddenerwowanie. Oby do jutra...
-
Dziewczyny, Z liczeniem sprawa jest prosta: Jeśli np. wczoraj byście zaszły w ciążę, dziś byłoby 0t1d, później 0t2d itd. Jest to pierwszy tydzień Waszej ciąży. Gdy dojdziecie już do 0t6d, następnego dnia zaczynacie drugi tydzień, choć "numerki" będą 1t2d, 1t3d, itp. To tak samo jak np. liczenie wieków ludzkości (1956 to XX w.) Jeśli rozumiecie o czym piszę ;)
-
Agaa86: TSH, FT3 i FT4 i najlepiej jak najszybciej do endokrynologa. Będę to powtarzać jak mantrę, ale wierzcie mi- wiem, co piszę. Tarczyca (i tzw. hormony tarczycy) jest bardzo ważna w zajściu w ciążę, jej utrzymaniu i rozwoju dziecka. Można oszczędzać na innych ciążowych wydatkach, ale nie na zdrowiu samym w sobie. Jeśli nie ma możliwości szybkiego dostania się do endo na NFZ, proście w rejestracji albo u samego lekarza. Mówcie, że jesteście w ciąży- w wielu miejscach kobietki w ciąży mają pierwszeństwo w takich sytuacjach. Jeśli już na serio się nie da, idźcie prywatnie. I to szybko.
-
bajka_3 Dziewczyny, tak mnie to zaczęło zastanawiać: bardzo dużo z Was pisze, że w pierwszej ciąży to na wszystko miałyście siły a teraz ciągle zmęczone. A czy mogę Was podpytać czy w pierwszej ciąży brałyście duphaston? a teraz bierzecie? Tak o tym pomyślałam, bo u mnie to pierwsza ciąża, mam 24 lata, więc teoretycznie powinnam tryskać energią a ja ciągle śpie, na nic nie mam siły, co przyznam jest dobijające biorąc pod uwagę ile zawsze robiłam, ile miałam zajęć itp Dlatego tak zastanawiam się nad powodem, może to kwestia leków? Skończy się I trymestr, odstawimy wszystkie duphastony i.... będziemy szaleć? Będziemy mieć na wszystko siły? :) To skoro jeszcze poruszyłyście kwestie USG to ja mam pytanie: nie pamiętam przy jakiej okazji ale kiedyś miałam USG brzucha - nie pamiętam czego w tym brzuchu, ale pamiętam, że miałam mieć pełen pęcherz (co było męczarnią jak mi naciskała tym urządzeniem do USG :P ) i teraz się zastanawiam nad tym USG w 12 tygodniu. Bo ktoś wspominał, że już będzie to pewnie robione przez brzuch. Czyli też powinien być pęcherz pełen? Bo jakoś coś podobno przez wodę lepiej widać ( ?? ) Kto "idzie na pierwszy ogień" jeśli chodzi o USG w 12 tygodniu? Ja mam 23 marca, ktoś jest wcześniej? Hej :) Jestem w pierwszej ciąży, nie biorę duphastonu a też na początku byłam zmęczona. Zupełnie normalna sprawa, choć warto sprawdzić tarczycę.
-
Ela27 Jest w naszym wątku ktoś kto ma 35+ . Ja właśnie prezentuje ta grupę. Mam syna 11 lat więc wszystko od nowa. Tylko wiek starszy. Jaki macie doświadczenia z drugą ciaza i taka przerwa? Też mam 35+, ale to moja pierwsza ciąża, więc porównania nie mam ;)
-
Ja jestem na L4 od 6 tygodnia i nie narzekam na nudę w domu. Czytam książki, oglądam zaległe filmy, trochę zajmuję się porządkami, doglądam budowy domu i rozwijam się kulinarnie, hehe. Nie mam na szczęście większych problemów z jedzeniem- jem mniej mięsa, ale poza tym całkiem normalnie. Teraz mam czas na eksperymenty w kuchni. No i oczywiście pozytywem jest to, że na L4 nie stresuję się i oddycham swobodnie (pracę mam stresującą bardzo).
-
mila2 Badania prenatalne to jest chyba te dokładne usg. I potem jak coś bu niepokojącego wyszło to chyba kierują na krew itd. Ja to tak rozumiem. Moja bratowa z automatu (bo ma skończone 35 lat) miała i usg i test pappa z krwi. Nic niepokojącego nie wyszło na szczęście. A badania prenatalne to nie tylko usg, ale i kilka innych badań (nieinwazyjnych, jak usg czy właśnie test pappa, albo inwazyjnych, jak np. amniopunkcja).
-
~Anoom Zrzęda - nie musi być takiego sformułowania. Samo skierowanie pozwala na zrobienie tych badań na nfz. Gdyby miały być robione prywatnie, to nie będzie skierowania, bo żaden lekarz go nie wypisze. Są po prostu poradnie, które mimo że jest skierowanie, mogą nie przyjąć, bo mają "własną" selekcję skierowań i przy zapisywaniu pytają o powód, który wpisał lekarz. Np. jedne poradnie uznają skierowanie na prenatalne ze względu na poronienie jeśli jest określenie "nawykowe", a jak było jedno to nie przyjmują. Ale to zależy od poradni. Nie musi być sformułowania, o którym piszesz. W rejestracji pani powiedziała mi, że ma być, więc będzie ;) Przecież mój lekarz nic nie straci, jak to zdanie dopisze, a ja się nie będę denerwować. Może akurat w tej klinice tak mają- kto ich tam wie.
-
misia1994 Zrzeda czy wiesz jak ta formulka powinna byś napisana? Mój gin nie wie o co chodzi a nie umiem mu tego wytłumaczyć... czy możesz napisać jak to powinnio wyglądać? Pani w rejestracji do kliniki powiedziała mi, że musi być takie sformułowanie "do programu badań prenatalnych". Do mojego lekarza idę 15.03. więc wtedy dostanę swoje skierowanie i będę widzieć w jakiej rubryczce i na jakim skierowaniu. Póki co, szukając w sieci znalazłam takie rzeczy: W Katowicach Klinika w Tychach Klinika w Koszalinie Wyglądają podobnie- mają podobne rubryczki, ale chyba trzeba poszukać kliniki w swoim rejonie i u nich sprawdzić druczek.
-
Molli Polinka83 Hej dziewczyny ja już po wizycie z maluszkiem wszystko ok nawet widziałam jak się rusza na usg, ale okazało się ze tsh mam za wysokie mianowicie 2,98.Jutro muszę zrobić ft4 i na wizytę do endokrynologa lecieć :( Trochę mnie to zmartwiło bo myślałam ze mam w normie a tu okazuje się ze dla mnie jest ok ale dla dzidzi za wysokie, czy jest tu jakaś mamusia w podobnej sytuacji :( Polinka ja jestem pod stałą opieką endokrynologa. Ciesz się, że wykryli i będziesz miała opiekę. Ja biorę codziennie rano hormony na tarczyce i wieczorem na prolaktynę. Wiem, że dzięki temu, że poszłam do lekarza udało mi się zajść w ciążę. Tarczyca odgrywa bardzo dużą rolę w czasie planowania, oraz w ciąży, więc nie martw się i szuraj do lekarza :):) Ja też leczę się na tarczycę- mam hashimoto. Polinka w takich sytuacjach rób zawsze całą trójcę, tj. TSH, FT3 i FT4. KONIECZNIE idź do endokrynologa, bo pod jego opieką dzidzia będzie bezpieczna. Są też ginekolodzy- endokrynolodzy, którzy najlepiej zajmują się takimi "przypadkami", jak my. Dbaj o siebie!
-
Dziewczyny, upewnijcie się co Wasz lekarz ma na myśli mówiąc "zrobimy badanie prenatalne". Często lekarzom chodzi jedynie o dokładniejsze badanie USG. Do takiego "prawdziwego" prenatalnego usg potrzebny jest nie tylko super dokładny sprzęt, ale i dobry fachowiec. Do tego jeszcze test Pappa z krwi. Znalazłam wykaz placówek, gdzie ponoć robi się badania prenatalne- tylko zastanawiam się dlaczego jest ich tak mało (może tu są takie, które robią też te bardziej zaawansowane badania?) Placówki I pamiętajcie, że jeśli badanie ma być na nfz, to lekarz na skierowaniu musi napisać formułkę "do programu badań prenatalnych".
-
amc Zrzęda gdzie będziesz robić badania prenatalne? Jestem z Wrocławia ;) Ja mieszkam prawie 100 km od Wro, ale mój lekarz wskazał, że najlepiej w Poliklinice na Grobli. Poliklinika 1groszek1, izadeutchland: w tym linku w punkcie 2 macie o przesłankach :) Diagnostyka
-
Na wizycie w 8 t.c. lekarz wyznaczył mi... 2 terminy. Jeden, wg okresu jest na 6.10., a z USG na 29.09. Zobaczymy który się sprawdzi! Kolejną wizytę mam 15 marca i będzie to moja czwarta wizyta w ciąży. Najśmieszniej było za pierwszym razem, bo poszłam na rutynowe badanie, a lekarz mi w trakcie USG wpatruje się w monitor i wpatruje i wypala: "a co to jest? ciąża?", bo zobaczył czarną plamkę. Ja na to, że niemożliwe, bo przecież dopiero co miałam okres, no i kolejnego już nie dostałam, hehe... Później była wizyta po teście domowym i tydzień później, bo lekarz wyjeżdżał na urlop i jak mówił, chciał zobaczyć Fasola i wyjechać spokojnie (takiego mam lekarza fajnego!). Na 23.03. umówiłam się do kliniki we Wrocławiu na prenatalne- oby było wszystko ok....