Skocz do zawartości
Forum

asiazet

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiazet

  1. Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale czytam was na bieżąco - w sumie to odkąd wpadłam na to forum to nie mam czasu czytać książek wieczorami tylko czytam was. Mam jednak problem, temat był nieraz poruszany podobny ale bardzo liczę na wasze rady .... Moja mała skończyła 6 tygodni i od kilku dni mamy problemy...od urodzenia robiła kupki codziennie po kilka a nawet więcej, od tygodnia praktycznie nie robi kupki, tzn jak nie zrobiła 24 godziny to pomogłam jej termometrem...kupka taka nieduża miękka całkiem poszła ale taka jakby cała sklejona...poczytałam, żeby sok jabłkowy pić, tak zrobiłam i na drugi dzień była pełna pielucha po czym znów od trzech dni nie może zrobić kupki, niestety pomagałam jej termometrem, wtedy idzie kupsko ale dzisiaj wyczytałam, że tak nie powinno się robić, dodam, że mała purka dużo przez dzień....karmie piersią plus jeden raz dziennie dokarmiam mm bo nie wystarcza jej...i od kilku dni jest niespokojna, popłakuje, zasypia i budzi się szybko, masuje brzuszek to popurka przy tym , a po akcjach z termometrem uspokaja się i śpi ladnie, nie jest to jakieś mocne darcie idzie ją uspokoić tylko ten brak kupy....doradzcie co robić wy takie mądre jesteście....
  2. ~Ernestoo U nas bez zmian. Paulinka dostaje antybiotyk i ma inhalacje. Myslalm, ze nie moze byc ciezej niz sama z dzieckiem w szpitalu. No i sie przekonalam, gorzej jest w sali z jescze 2 chorymi bobaskami. Z calej trojki Paulinka najmniej kaszle i charcze. Masakra jak nie jedno to drugie placze. Nie chce myslec o nocy :( Dziewczyny ile czasu lezaly w szpitalu wasze dzieciatka z zapaleniem pluc? Przyjazna ja raz zmierzylam. Ciezko jest przestawic sie i pamietac o pomiarze 2h p ozniej. Kiedy musisz zrobioc krzywa? Bo ja do 23 czerwca. Haniutek tez czekam na fotke lodowki. Ernesto prosze napisz jakie inhalacje robicie tzn czym i w jakich dawkach ...mi lekarz zalecil inhalacje tylko te dawki sie mi nie podobaja
  3. Hej dziewczyny, czy ktoras z was miala do czynienia z pulmicortem do neubilizacji. Moja mala teraz majac 3 tygodnie i 5 dni kaslala w nocy Bylam u pediatry pluca oskrzela czysto cos przy gardelku nie tak...zalecil inhalacje pulmicort + sol fizjologiczna. Okazalo sie ze nie napisal na recepcie dawkowania wiec robie pulmicort 0,125 cala ampulka+sol 5ml 2 razy dziennie... Myslicie ze to nie za duza dawka oczywiscie jesli ktoras rownieziala podobne zalecenia
  4. ~Leniwieccc My mamy medele swing. I sa dwie membranki. Na razie pierwsza daje rade:) co prawda nie uzywam laktatora czesto. One sa jakby z silikonu i pewnie z czasem sie odksztalcaja i juz nie ssie jak powinien. Ale nie wiem na ile starczy jedna... Co do niani, my mamy Avent :) bardzo dobra jakosc dzwieku i dibry zasieg z tego co pamietam. My jej uzywamy w mieszkaniu i dziala bez zarzutu. Ale nie wiem jak byloby z pietrami domu... Leniwiec podasz model tej niani....jest kilka z avent i w sumie właśnie nad tymi sie zastanawiałam najbardziej....
  5. Bluberry asiazet Dziewczyny mam pytanie całkiem z innej beczki niż aktualny temat karmień, spania dzieciaczków i kupek - też u nas bardzo aktualny i śledzę wasze wpisy z zapartym tchem porównując z nasza sytuacją i czesto sie uspokajam, ale teraz pytanie do osób używajacych elektronicznej niani, możecie polecić jakis model...mieszkam w domu gdzie sa trzy poziomy i do tego w ogrodzie chciałabym słyszec mala...pisze wopisie zezasieg 300m ale czy to sie sprawdzaw pomieszczeniach zamknietych.....macie jakies opinie z autopsji... Asiazet my mamy nianię http://www.komputronik.pl/product/233030/Elektronika/AGD/D_Link_DCS_820L.html?utm_source=Ceneo&utm_medium=link&utm_campaign=Promo kupiłam tę kamerkę na OLX za 169,00 ... mam aplikacje sciagnieta na smartfon... kamera przesyła mi obraz i dźwięk na telefon. Dzięki za informację...podpowiedz na jakiej zasadzie to działa, czy jest konieczny dostęp do zasięgu, żeby był wysyłany obraz czy to działa na innej zasadzie. Pytam bo ja mam w domu kiepski zasieg, tzn na jednym poziomie jest na innym gubi, wifi działa bez zarzutu...
  6. Dziewczyny mam pytanie całkiem z innej beczki niż aktualny temat karmień, spania dzieciaczków i kupek - też u nas bardzo aktualny i śledzę wasze wpisy z zapartym tchem porównując z nasza sytuacją i czesto sie uspokajam, ale teraz pytanie do osób używajacych elektronicznej niani, możecie polecić jakis model...mieszkam w domu gdzie sa trzy poziomy i do tego w ogrodzie chciałabym słyszec mala...pisze wopisie zezasieg 300m ale czy to sie sprawdzaw pomieszczeniach zamknietych.....macie jakies opinie z autopsji...
  7. Ernesto Jola współczuję tych męk, dla mnie jesteś wielka ! Misiakowata fajna Misiowa rodzinka, słodko wyglądacie. KasiaMamusia trzymam kciuki. U nas bilirubina spada. Mała troszkę przytyła waży już 3700. Planuję zakup wgi, zeby móc kontrolować ile przybiera na moim mleku. Któraś może ma i poleca jakiś model? Ja się zastanawiam nad dwoma Med Tech TM Baby2 i Nuvita. Monimoni jak to jest z probiotykami? Podobno dzieciom po cc gorzej pracują jelita. Czy trzeba zasiedlać je bakteriami? Co Twoja mama o tym sądzi? Wogóle dziewczyny po cc dostawałyście coś na jelita dla dzieci? Mojej Paulince pieluchy trzeba czesto zmieniać conajmniej 6-10 razy dziennie. Kupki raczej rzadkie idą. Co do karmienia piersią to przystawiam ile się da i wspieram się laktatorem. Czasami nie mogę soie pozwolić by mała 2h wisiała na cycu. Odciągam i daję jej z butelki. U mnie z dolegliwości pociążowych bardzo boli kręgosłup :( Trochę pochodzę i czuję się jak Quasimodo :( No i mam pytanie do tych dziewczyn co już badanie bioderek zaliczyły. Na czym to padanie polegało? Chcialam dołaczyc sie do pytania Ernesto o ten probiotyk. Mi w szpitalu zalecili diclofor w saszetkach przez 30 dni z woda dziecku podawac ale moja polozna twierdzi ze ona by nie podawala ze jej zdaniem to troche komercyjne, firmy farmauceutyczne przekonuja lekarzy by sprzedac te produkty...my nawet probke ze szpitala dostalismy....ale sama nie wiem kogo teraz sluchac nawet kupilam ten probiotyk. Co wy uwazacie na ten temat?
  8. Jola88 Gratulacje wszystkim mamuśka!! My juz w domu od wczoraj, z chodzeniem masakra, siadaniem itp. Mi jest troche slabo jeszcze. Mleka mam dla dwójki dzoeciaczkow! Kalae nie pomyliłam się 30szwow, 20 wewnętrznych poszla mi cala pochwa, do odbytu i pośladek... Ogolnoe tak w skrócie o 1 w nocy w sobotę miialam nagle 3 wkladki mokre. Potem troche krwi. O 2 w nocy bylam na porodówce juz ze skurczami co 5 minnut. Wróciłam jeszcze na sale bo skurcze byly bolesne ale rozwarcie na palec. Iii tak do 9 rano skurcze co 4 min krzyżowe. O 10 rozwarcie na 3 palce i potem fajnie szli. Do 14 juz miałam 6.5 ii tu zaczely sie schody. Brak postępu, skurcze co 2.5 min ale dalej 6.5cm. Maly sie sklinowal. Ja juz myślałam ze nie dam rady, bole byly tragiczne. Dopóki byl postęp woerzylam ze pojdzie wszystko jakos. I potem byl dramat ja juz miałam prawie 8cm ale maly nr schodzil, skurcze parte przez 2 h musiałam wstrzymywać, koszmar ja mdlalam a znieczulenia nie można do partych. Przyszedł lekarz zobaczy mnoe wezwal anestezjologa ze musi mi podać mala dawkę znieczulenia żebym odpoczela pare minut bo im zemdleję. Znieczulenie dzialalo 20 minut i akurat mogłam przec. Znieczulenie dawało minimalną ulgę bo juz nie mogli podac. Na partych musialamm na bogu bo maly byl zle ulozony i szedł z raczka, potem na kolanach. Parcie trwalo 2h miialam wrażenie zr nie ma przerwy bo tak bolalo a maly nie miał sily juz. O 18.30 przyszlo 2 lwkarzy i 3 polozne ze dzioecko nie ma sily. Mi nic nuke mówili co sie dzieje, na 3 skurczy lekarz moj wsadzol oroznocikag to byl dramat... To rozerwanie przy skurczach i ten proznociag i czas k wszystko! Teraz juz mam za sobą maly jest cudowny i zdrowy to najważniejsze!cesarkuk juz nioe moglukbzroboc. A cewnik miialam Liliijka, bardzo dużo krwiu sracilam i miialam rzucawke po porodzie. A to mój maly Olis:) Jola jak czytam Twoj opis porodu to bije sie w piers i wstyd mi samej przed soba bo od czterech lat uwazalam ze mialam najciezszy porod jaki moze byc...duzy uklon dla Ciebie:)
  9. dzasta23 Dziewczyny pomóżcie. Co Wam pomogło przy nacięciu krocza??Ja nie moge ani siedzieć ani chodzić ;( Poradźcie coś Z tego co pamiętam ja po każdym sikaniu co przynosiło ból podmywalam się najczęściej tantum rosa i goilo się nieźle
  10. Hej dziewczyny życzę wszystkim. WESOŁYCH ŚWIĄT. my już z weronika w domku. Trochę mnie zaskoczyło ze po cesarce czwartkowej juz w sobotę wieczorem nas wypisali. po pierwszym porodzie sn byłam 2 dni dłużej.. Ale widać wszystko z nami ok i samopoczucie od razu znacznie lepsze. A po nocy przespanej w domu to już nie pamiętam ze było ze mną źle. Teraz tylko trochę rana piecze i przy wstawanie czuje ból. dziewczyny życzę wszystkim szybkiego powrotu do formy..
  11. Gratulacje dziewczyny....super informacje:) takie zajaczki wielkanocne dostalysmy w prezencie. Boziu nie wiedzialam ze tak mozna sie zle czuc po cc myslalam ze nic gorszego niz polog po porodzie z szyta cipusia to ekstremalne cierpienie a teraz ta rana ciagnie piecze najgorsze to wstac i polozyc sie na tym szpitalnym wydokim lizku. Dziewczyny pocieszcie mnie przed Swietami te co przezyly cc jak dlugo czlowiekowi wydaje sie ze jyz gorzej byc nie moze? Dzidzie mam przy sobie i tresuje mnie jak moze ale taka kochana zadluguje na moj caly bol:)
  12. Hej dziewczyny...my juz po mala po tej stronie brzuszka niestety poprzez cc. Oksy nic nie dalo zadnych skurczy tetno cos nie tak wychodzilo do tego mam problemy neurologiczne wiec zadecydowali o cieciu. Sam zabieg bez problemu tylko teraz cholernie boli brzuch ta rana...jakies przeciwbolowe podali ale nadal boli ale po naturalnym tez sielanki nie ma Mala dostala 10pkt jest malusia wazy 3250 i 55 pkt. Juz ja karmilam jest cudasna. Ciesze sie ze chociaz w swieta nie bede tu lezala bez celu a juz bede sie kurowala...
  13. MamaMi1 Asiazet, Megi2016, Jola88, RedNails89 trzymajcie sie dziewczyny w szpitalu, no lipa ze tak na swieta, ale moze sie cos wyklaruje na dniach, czy nawet godzinach.przynajmniej jestescie pod stałą kontrolą. Jak cokolwiek, to od razu macie badanie i iterwencje. Badzcie dzielne i cierpliwe. My w domku czekamy, to 100x lepiej, ale tez czekanie! Choc ciesze sie, ze mnie jednak nie zostawili, bo bym do wtorku kwitla raczej. No wlasnie masz racje lepiej w domku. W Swieta itak beda unikac zabiegow wywolywan itp...wiec praktycznie tylko obserwacja. Ja mam nadzieje ze wczesniej urodze bo jak mi przyjdzie przetrwac tutaj swieta czekajac to nic milego....
  14. Hej dziewczyny melduje sie wsrod rodzacych a raczej probujacych. Jestem w szpitalu podali oxy i co i nic efektu zero a tetno dziecka kiepskie wiec odlaczyli i podali kroplowke nawadniajaca za chwile kolejna proba jak nue bedzie efektu to ciecie....cholera wogole nie bylam nastawiona na takie rozwiazanie...
  15. MamaMi1 KasiaMamusia cos mi sie pokickalo, ze ty tez;-) Niemniej zycze ci bardzo! Tak więc oczekujące (z tych aktywnych na forum) jeszcze to: -MamaMi1 -KasiaMamusia -Misiakowata30 -Megi2016 Ktos jeszcze czeka na akcję? Ja to taki niedobitek od kilku tygodni jestem ale podnosze lapke ze tez czekam termin minal 21 marca. Akcji brak rozwarcie od dwoch tygodni 2cm szyjka dluga jak na poczatku ciazy....dlatego jutro szpital tak na swieta....
  16. Hej dziewczyny....ja jutro mam sie zglosic na ip do szpitala na wywolanie porodu jak bedzie trwalo znyt dlugo to ciecie...trzy lata wczesniej jak uslyszalam ta sama propozycje to porod rozpoczal sie w nocy ciekawe jak dzisiaj organizm zareaguje na ta informacje Martwie sie bo niby lekarka mowi ze wszystko ok ale zapytala czy robilam usg prenatalne w polowie ciazy wiec ja od razu domawiam i doszukuje sie czemu o to zapytala czy zauwazyla ze cos nie tak. Na polowkowym wszystko opisane idealnie ale lekarka dlugo zastanawiala sie jaka pozycja dzidzia ma i stwierdzila ze jakas akrobatka z niej nozkami kolankami uciskala klatke piersiowa ale posmuala sie z tego i tyle....ale mam stracha ale zarazem ciesze sie ze jutro ma sie rozwiazac tyle spraw....
  17. Misiakowata ale ty bidulka jestes z tym swedzeniem i niespaniem. Ja tez chyba juz nie chce wiecej ciazy choc po pierwszym bylam przekonana ze drugie dziecko adoptuje. Ja poki pracowalam to spalam cale noce a od kilku tygodni budze sie i za cholere nie zasne...potem uda mi sie zasnac to moje male 3 letnie szczescie zadowolone i wypoczete codziennie po 6 juz mi nie daje spac....pomimo noli jakie odczuwa zazdroszcze tej mamie rodzacej....
  18. Widze ze nie spia te oczekujace....mam nadzieje ze niedlugo kazda minute przespimy jak tylko dzidzie dadza nam szanse...
  19. Dziewczyny mam chyba jakas nerwice przedporodowa wszystko i wszyscy mne drażnia. Wczoraj 6 telefonow z pytaniem czy juz do tego dwie wizyty sasiadow zdziwionych ze jestem jeszcze w domu...wiem wiem małpa ze mnie przecież nikt specjalnie nie chce mnie draznic wyrazaja zainteresowanie ale mnie tak to wkurza bo sama nie moge sie doczekac kiedy to nastapi kiedy poznam małą a ja tak jakbym tych wszystkich pytających obwiniala za to ze w zasadzie jest wszystko dobrze i dzidzia sobie dojrzewa...tak bardzo mi zalezalo na porodzie w tym tygodniu bo maz wyjezdza na kilka dni po Swietach niestety ale przekladal to przekladal ale wreszcie musi pojechac a ja na dzis termin mialam. Jutro wizyta u lekarza....te przeterminowane prosze napiszcie jaki tok postepiwania zaproponowal wam lekarz- czekanie, wywolywanie, nadanie
  20. Lilijka gratuluje slicznej coreczki i super ze jestescie w domu. Pamietam jak pisalas o swoim przeterminowaniu a tu tylko kilka dni i już taka inna sytuacja:)
  21. Dziewczyny ale jestem wkurzona!!! A na co albo na kogo a własnie chyba tylko na los, na geny czy co tam innego!!! Bylam dzisiaj na Ktg i zero skurczy wszystko perfekt i nic na porod nie wskazuje rozwarcie nie drgnelo od poniedzialku wiec pewnie jednak powieli sie sytuacja z pierwszym porodem i znow bedzie dwa tygodnie opoznienia. Malpa ze mnie ale jak dziewczyny pisaly ze sa po terminie tak po cichu myslalam ze ja to mam za soba i drugi raz nie bede bliska ciazy słonicy a tu pewnie juz w kwietniu bede rodzila. Przeczytalam tyle stron wstecz o tych sposobach na przyspieszenie bede probowala wszystkiego i jeszcze dołoże ten drink z przepisu Ernesto....gdzie sie kupuje ten olejek w aptece czy sklepie zielarskim?
  22. Ortoda grtulacje dzielna mamusiu:) Wojtusie to super chłopaki:)
  23. Lilijka, doskonale Cię rozumiem, ja za pierwszym razem urodziłam tak przeterminowanie o kilkanaście dni, z czego przez 7 dni byłam w szpitalu i codziennie zastrzyk w tyłek celem rozluźnienia czy czegoś tam mającego na celu wywołanie porodu, pierwsza próba prowokacji skończyła się po kilku godzinach powrotem na patologię ciąży, aż wreszcie zaczął się poród, do tego te badania wód i wszystko z tym związane, ale za to dzidzia zdrowa w pełni dojrzała, pewnie tam dobrze u mamusi i nie chce wychodzić, ale te pytania od rodziny i znajomych "jak tam pobiera Cie coś, urodziłaś" są dobijające, przecież wiadome, że jak urodzę to poinformuję rodzinę i znajomych. No a teraz zaczyna się powtórka, wróżenie ciotek klotek, że drugie to szybciej, dlatego jak dzisiaj usłyszałam o jakimś rozwarciu byłam pełna euforii, ale poczytałam, poprzypominałam sobie, że to faktycznie o niczym nie świadczy i być może powtórzymy sytuację sprzed 4 lat. Najbardziej w tym przeterminowaniu obawiam się rozłąki tak długiej z Antosiem moim synkiem...
  24. Dziewczyny jeszcze muszę wam pozawracać głowę, może któraś doradzi...tak jak pisałam wcześniej miałam badanie dzisiaj i stwierdziła rozwarcie na 1,5cm, umówiłyśmy się na czwartek na wizytę tymczasem teraz jakaś brunatna wydzielina się ze mnie wydobywa. Miałyście coś takiego, zaczyna mnie brzuch pobolewać, taka bezwonna brunatna wydzielina na razie bez większego śluzu. Myślicie, że to może być początek tego czopu, do tej pory od kilku dni taki biało żółtawy śluz był....
  25. Sylwia921125 My juz po wizycie. Narazie sie nie zapowiada na porod :/ Mala ma 3,5 kg i w poniedziałek jak cos na 8 mam sie zjawic w szpitalu. Ja tez czekam az sie Haniutek odezwie. I jak Jola pisala czesto tez mysle o Misiunciuni, ale jak jej maz chorowal i byl w szpitalu to tez dlugo sie nie odzywala. Wiec czekam cierpliwie :) Sylwia a masz jakiekolwiek rozwarcie. Pytam, bo ja też dzisiaj właśnie po wizycie, dwa tygodnie temu wszystko było pozamykane a dzisiaj 1,5cm rozwarcia. Jestem tydzień przed terminem i taka pełna euforii bo z pierwszym dzidziem 7 dni po terminie jeszcze nic a nic nie było otwarte a mały urodził się 13 dni po terminie. Mam się w czwartek do szpitala na KTG i badanie zgłosić, twierdzi, ze jak się coś zwiększy to może zostane do porodu. I teraz sama nie wiem czy to nie za wszesna euforia.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...