Marzec nasz szalony jest:)
Józefina, Efhaa i Kamilla gratulacje hurtowe ale każdą z was wzruszałam się osobno, jak cudownie zobaczyć malizny, wszystkie rozczulające, nie mogę doczekać się swojej.
Eff gratuluję udanej obrony, dzielna jesteś a ju4 myślałam , że się spotkamy na jakiejś porodówce krakowskiej;) ale ja też staram się trzymać chociaż wariuję już z lekka, bo dwóch kaszlących starszaków mam ciągle w domu. U nas taż pulmicort i armagedon, bo za kolegami tęsknią a ja już naprawdę nie mam na nic siły.
A Misiakowata na to siłę znalazłam, w całym domu pachnie murzynkiem, trochę przyjemności na dzień kobiet.
WSZYSTKIEGO najlepszego kobietki abyśmy się spełniały w każdej roli i nie zapominały o sobie a dzięki temu, że jesteśmy tutaj razem jesteśmy jeszcze silniejsze :)