Skocz do zawartości
Forum

MadaLena87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MadaLena87

  1. Buziaczek zazdroszczę chłopczyka mi tez się marzy mały klon męża ale prawdopodobnie będzie dziewczynka druga. Przynajmniej ekonomicznie :) Z tego co mi mówiła moja ginekolog nie można przyjmować kwasu foliowego i witamin dla kobiet w ciąży w tym samym czasie bo witaminy najczęściej mają już w składzie wystarczająca dawkę kwasu. A my się przeprowadzamy wiec najpierw pakowanie a teraz wielkie sprzątanie. Aż mnie cały kręgosłup boli :(
  2. Mój mąż też sie bardzo cieszy tą ciążą ale do brzucha gadać nie chce :) Już z doświadczenia wiem że jak tylko dziecko zacznie na tyle mocno kopać że on też będzie czuł to będzie siedział i mówił i głaskał a nawet bawił sie z maluchem tak jak to było z córcią. Sam przyznał że on tego nie czuje tak jak ja dlatego zabrałam go na usg. Był prze szczęśliwy i stwierdził że to cudowne uczucie widzieć malucha. W końcu mężczyźni są wzrokowcami
  3. Dyras strasznie mi przykro i ogromnie Ci współczuje :(
  4. A mój mąż uparł sie na Ryszarda a mi to nie bardzo odpowiada. Co myślicie o tym dziewczyny?? Mi się kojarzy z pijaczkiem albo ćpunem.
  5. Ja tez mam dzisiaj wizytę u mojej gin. Tym razem zabieram ze sobą męża żeby zobaczył maleństwo na usg. Może uda się poznać płeć, jestem strasznie ciekawa czy to chłopczyk czy dziewczynka. Czy wy też macie uczucie że maleństwo się rusza? Jestem strasznie szczupła wiec u mnie to wielce prawdopodobne zwłaszcza że to moja druga ciąża i już wiem czego się spodziewać. Ale wszyscy mi mówią że to jeszcze za wcześnie. A wy co myślicie?? To 15 tydzień i 5 dzień.
  6. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mnie boli zmiana nawyków żywieniowych. Nie chodzi tu o jakość jedzenia bo o to dbałam cały czas ale o ilości. Zawsze jadłam tyle co przysłowiowy mężczyzna a teraz muszę ograniczać porcje do minimum bo inaczej mam niestrawność cały dzień. A u mnie dziś mąż czaruje na obiad domową pizze i jak tu nie zjeść dużo :P
  7. Ja rodziłam naturalnie. Przez tydzień chodziłam z 5 cm rozwarciem wiec przy nastepnej kontroli w szpitalu dostałam kroplówkę z oksytocyny. Łącznie rodziłam 7,5 godziny ale najgorzej wspominam moment kiedy mnie położyli na łóżku.Póki skakałam na piłce było ok ale moment kiedy musiałam trwać w jednej pozycji koszmar :( Za to wszystkim dziewczyną mogę polecić poród rodziny. Wsparcie męża w takiej chwili bezcenne
  8. Hej dziewczyny już od jakiegoś czasu śledzę wasze forum i postanowiłam sie przyłączyć. Jestem w 12 tc i mam termin na 3 września. Mam już cudowną sześcioletnią córeczkę. Drugą ciąże przechodzę o wiele gorzej od pierwszej cały czas dokuczają mi jakieś dolegliwości ze strony układu pokarmowego ale dla maluszka zniose wszystko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...