orlo
~Tyśka90
Moje przeziębienie na szczęście minęło, pomogła ciepła kołderka ;D
O dziwo minęły też najgorsze objawy - mdłości i odruchy wymiotne - pozostały jeszcze okropnie wrażliwe i bolące piersi, ponadto nie toleruję większości potraw do jedzenia, mam tak jak część z Was, że przez większość dnia chodzę głodna, bo nie mogę się patrzeć na jedzenie, zazwyczaj to co lubiłam jeść przed ciążą to teraz się na to nie mogę patrzeć, nie to że mi się coś robi, ale w ogóle nie mam ochoty tego jeść, nie smakuje mi.
Brzuch - mam na prawdę duży, widzę, że nie tylko ja, najmniejszy jest rano, po wstaniu z łóżka, a w ciągu dnia to wygląda na 4 miesiąc ;P
Wizytę mam dopiero 9 marca, a już nie mogę się doczekać, cały czas zastanawiam się, czy serduszko mojego dzidziusia już bije. Według OM termin porodu wypada na 15 października, zobaczymy jak wyjdzie wg USG.
Dziś jest 5t6d mojej ciąży ;)
Co do papierosów - nigdy nie paliłam, a teraz okropnie przeszkadza mi jak od kogoś czuję woń papierosów, nie piję też kawy, po prostu nie mam na nią ochoty.. ;)
Mamy w takim razie rak samo ja wczoraj byłam u lekarza i termin rowniez na 15.10 :) u mnie jeszcze zarodka nie było widac. Powiedziała ze mam przyjść za dwa tygodnie i wtedy juz powinno byc widac zarodek i słyszeć bijące serduszko :)
Po wczorajszej wizycie u gin termin ustalony na 15 października jestem w 4 t 5 dniu ciąży według usg ;) na razie widziałam sam pęcherzyk