Skocz do zawartości
Forum

Misiam

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Misiam

  1. Cześć dziewczyny. Melduje sie i ja po dluzszej nieobecnosci. Wczoraj po badaniach jestem o wiele spokojniejsza. Dziecko rozwija sie prawidlowo. Moje wyniki badan sa w porzadku. Jedynie niski progesteron i dostalam luteine dopochwowo. A dopiero w domu zastanowilam sie ze skoro mam brac luteine dopochwowo dwa razy dziennie tzn ze musze zrezygnowac z sexu? Jak myslicie?

  2. Dziewczyny, zeby nie bylo ze tylko marudze. Dzis mam fantastyczny dzien. Czuje sie swietnie. Jestem wyspana i wypoczeta i dzis poraz pierwszy nie wstałam ze wzgledu na wymioty a dlatego ze bylam glodna :) zjadlam sobie jajecznice na masle. W koncu :) zaraz powiesze pranko i uciekam na godzinke na spacer z mlodsza siostra. Milego dnia mamusie

  3. Niuniaczu, normalnie jakbym czytała o sobie. Normalnie jak po niekonczącej się imprezie. Ale co by nie było zniosę wszystko dla mojej kruszynki, byle by tylko zdrowa była. Mnie i mężowi wydaje się że zamieszkała we mnie dziewczynka Iga, a siostra i mama mowią o moim brzuszku per Franio

  4. Ja wogole nie moge jesc takich rzeczy, zadnych ogorków kiszonych, buraczkow, pikli. Bo wszystko to zwracam.Tylko surowe warzywa (oprocz pomidora). Na widok surowego miesa mi niedobrze. Imbir powoduje u mnie potworna zgage. Tylko zimna woda mi pomaga. Jak tak dalej pojdzie to odwiedze pogotowie po jakas smaczna kroploweczke

  5. Czesc dziewczyny. Dawno sie nie odzywałam.
    Z nadzieją czekałam na lepsza pogode z myślą ze i ja lepiej się wtedy poczuje. Wczoraj zwymiotowalam w pracy (wstyd jak cholera) a noc mialam okropną 8 razy z głowa w kibelku. Wymiotowałam nawet po herbacie i skorce chleba a potem to juz niczym, wodą. Wstałam z tak potwornym bolem glowy i niewyspana ze tylko przenioslam sie z lozka na kanape. Ja juz nie wiem co mogłabym jesc by sobie pomoc. Dobrze ze dzis calutki dzien wolny. Zrobie tylko jakas zupke i dalej bede lezec

  6. Ela27 ja powiedzialam w 7-8t i nadal pracuje. Chcialam byc fair w stosunku do pracodawcy, poza tym pracuje na stacji benzynowej i odkąd wie szefowa i współpracownicy mogę liczyć na lżejsze traktowanie i wolne na badania. Poza tym ciężko byłoby mi to zatuszować bo zdarza mi sie wymiotować w pracy

  7. Ja mam przefantastycznego męża. Wspiera mnie bardzo. I kiedy oboje pracujemy to pomaga mi sprzątać, zmywa naczynia. Jest bardzo kochany. A najbardziej podoba mi się gdy wieczorem leżymy w łóżku i planujemy sobie przyszłość bliższą i dalszą a on kładzie rękę na brzuszku. Jest bardzo szczęsliwy ze zostanie ojcem i boi się równie mocno co ja po poprzednim poronieniu, ktore oboje bardzo przeżylismy

  8. Tak jak jest np. 7tydz i 1 dzien to juz zaczynasz 8 tydz.
    Myslę ze my tez się tu tak zżyjemy to poleca różne teksty. W sumie całkiem fajna z nas paczka październikowych mamuś. Ja zmęczenia nie czuje. Klade sie spać po 23 wstaje bez budzika po 7.
    Pracuje po 8 godz na stojaco to juz pod koniec dnia nogi wysiadaja. Ale mam fajnego lekarza i powiedzial że mam mu dać znać kiedy nie bede sie czuła na siłach zeby pracowac to pociagniemy zwolnienie. Naprawde lekarza mam super, ma takie ludzkie podejście, wszystko mi wytłumaczył. W dodatku na NFZ wiec tym bardziej mi miło

  9. No kochane odzyskałam wiarę w ludzi. Zadzwoniła dzis szefowa zeby sie spotkac i porozmawiać. I nie uwierzycie. Da mi umowe zlecenie do dnia porodu i dostane wszystkie swiadczenia. Alez mi ulzylo. Chodze cala rozesmiana. Póki sie dobrze czuje to sobie popracuje :)

  10. Cześć dziewczyny. Ale sie rozpisałyście. Byłam dziś u lekarza. Przywitałam sie z małym człowieczkiem ktory we mnie mieszka. Ma cale 1,17 cm i 7t2d i lekarz powiedział ze ładnie się zadomowił i nie trzeba nic na podtrzymanie. Mamusia słyszała juz serduszko swojej gwiazdeczki a tatuś popłakał się ze szczęścia przyglądając się pierwszej fotografii swojego potomka. Jestem taka szczęśliwa :)

  11. Ja jestem w na tyle dobrej sytuacji ze sporo rzeczy bede miala po półtorarocznej siostrze. Wózek,fotelik jakies pierwsze ubranka. Bede musiala kupic tylko lozeczko posciel i srodki higieny. Jakos sobie poradzimy. Jesli chodzi o jedzenie to jablka i inne owoce jem kilogramami, serki i platki moge jesc. Zupy tez jakos ida ale mieso mnie odrzuca. Sam widok i zapach powoduje ogromne wymioty. I wymiotuje po myciu zębów :(

  12. Gdybym dostala umowe na 3 miesiace nawet zlecenie to musialaby mi przedluzyc do dnia porodu. A ze mam podpisywana z miesiaca na miesiac to ma prawo mi jej nie przedluzyc. Wtedy po narodzeniu dziecka bede bezrobotna bez zadnego prawa do zasilku podczas ciazy i po porodzie wiec kozikowe bedzie mi sie nalezalo.

  13. Jutro jej powiem i pojde jej na reke ze moze mi nie wyplacac za ten jeden miesiac ktory placi pracodawca na zwolnieniu a potem przejmie mnie zus i ona nie traci nic procz skladek za ten miesiac. Do konca marca jeszcze popracuje. Ciekawe czy pojdzie na to. Tez jest kobieta i matka. Mam nadzieje ze mnie zrozumie

  14. Karolcia ja mam termin na 22 pazdziernika. Sama go wyliczylam bo wizyte mam rownież 1 marca
    Paula chetnie sie dowiem co to za lek bo ja sobie juz flaki nadrywam tymi wymiotami (sorki dziewczyny za okreslenie)
    Bylam dzis w 3 aptekach i jedyne co mogli mi polecic to pastylki do ssania locomotiv dla dzieci. Na mdlosci sa ok ale na wymioty nie daja rady.

  15. Dziewczyny jak sobie ulzyć w tych wymiotach? Co zrobic by ich uniknąć. Od imbiru jeszcze gorzej wymiotuje nawet od sanego zapachu a jutro musze przezyc 12h w pracy. Nie pomaga tez skorka chleba, biszkopt czy chrupki kukurydziane zaraz po przebudzeniu. Normalnie nie mam juz siły, niewiele moge jesc, duzo pije ale moja skora zrobila sie jakas szara :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...