Bluberry

Bad.woman... jak powtórzy się taka akcja to weź prysznic i zobaczysz... jak przystopuje to na razie dupa... może pomóc zwiększając częstośc skurczy... mnie z 25 min po prysznicu zrobiło się 10 min... spokojne poranne śniadanko po czym skurcze co 4-5 minutek. Strzel sobie parę fotek ;) u mnie wywołały skurcze

Właśnie mąż dzwonił... pojechał do naszego urzędu załatwiać akt urodzenia i mi mówi że wie że dzisiaj wyjdziemy bo znalazł na parkingu pod urzędem miejsce po czym dzwoni na tel. w moim szpitalnym pokoju pani pediatra i mówi, że bilirubina spadła do 9,6 (próg to 10) i że idziemy do domuuuuu !!!! Dziewczyny jesteście Aniołami !!! Wasze kciuki są zbawienne !!! :* :* :*

Dziewczyny... w temacie fotek :) U mnie doskonałym przepowiadaczem porodu okazała się sesja zdjęciowa brzusia zarówno w poprzedniej ciąży jak i tej W wtorek robił mi mąż brzuszkowe zdjęcia... po czym po kilku godzinach zaczęły się skurcze przy poprzednim było tak samo... hehe Marcóweczkowe ciocie dzisiaj ja Was proszę o kciukacze za naszą bilirubinę. Od piątku na jednostronnej lampie... bilirubina ni rusz... to wczoraj dorzucili też górną... mogę wyciągać go tylko na karmienie... trzymajcie kciuki bo czekamy na wyniki !!! :* :* :* Monika ja tak miałam przy poprzednim dzieciątku... przystawiaj skarba jak najczęściej do tej piersi.... mnie się zrobił mega zastój... gorąca pierś i ból

Gosia1001 Barcelona, Olija gratulacje nowe mamy! :) Dziewczyny cc - powodzenia! :) My jutro do domku wychodzimy. Marysia grzecznie spi, je i troszke cwiczy plucka ;) Z pokarmem troszke gorzej bo nie duzo go jest. Mala przystawiam, troche ssie ale i tak musze dokarmiac, bo sie nie najada. Mamy kiedy wam sie pojawil pokarm? Albo chociaz wieksza ilosc? Gosiu... u nas dzisiaj 6 doba... minionej nocy miałam kryzys... echo w piersiach... młody rzucający się przy piersi to podałam kilka razy mm. Młody pojedzony wyspał się wreszcie... a pokarm we właściwej ilości pojawił się dopiero dziś... przytulam... zobaczysz że u Ciebie też się pojawi :* :*

Zu2ia Dziewczyny zmagające sie z żółtaczka u dzieciaczków. Głowa do góry! My tez to przechodziliśmy. Na szczescie pomogła doba pod lampami i bilirubina z 15,3 spadła do poniżej 10. Ale ja bardzo przestrzegałem zeby go nie wyciągać spod lamp. Przeszliśmy wtedy zupełnie na mm, a ja odciągalam pokarm laktatorem i wylewałam. Przez cała dobę mały moze był z godzinę poza lampami. No i obracałam go zeby z każdej strony równomiernie sie naświetlał: na brzuszku spał, na boczkach obu i na pleckach. Nawet jak marudził to go nie wyciagalam. Starałam sie uspokajać dotykiem i mówieniem do niego. Lepiej sie naświetlać teraz, bo powikłania po zbyt wysokim poziomie bilirubiny i nie leczeniu tego mogą byc kiepskie :/ Dziękuję Zu2iolku :* rzeczywiście genialnie szybko udało Wam się zbić bilirubinę. Zazdroszczę samozaparcia. A młody wrócił chętnie potem do cyca ?? Bo mój po moim laktacyjnym kryzysie tej nocy uznał że woli butle bo ciągnąć nie trzeba i po przystawieniu do piersi czekał aż samo poleci ;-) Mieliście 2 lampy góra dół ??

Barcelona Olija gratulacje!!!!!!! Przeogromne !!!!!! Odpoczywajcie i zbierajcie siły :) zdrówka moooc !!!! Arwenia.... zaxdroszczę !!! Ile się "świeciliście" ??? Nam tego zabrakło :'( mieliśmy wyjść w pt ale bilirubina 13,5 świeciliśmy się pod lampami 3 dni o nic.... bili nie spadła :'( Zostajemy jeszcze dwa dni :-'( Chyba mam bejbi blusa :'( :'( Ryczę........

EwelinaCzcz Hej, położyli mnie na oddziale. Narazie mam czekać bo nie ma decyzji. Duże dziecko się szykuje. Usg pokazało 4200 a ja już się martwię jak ja wypcham. Głowa mnie rozbolala od tego wszystkiego. lekarka sama się dziwila gdzie to się mieści bo brzuch wcale nie taki duży. Czy któraś z was rodziła naturalnie takie duże dziecko? Ewelina... moja koleżanka rok temu urodziła SN synka 4600 :-)

Olciaa 3340 g 55 cm 6:32 Olcia... Stokrotko !!! Cieszę się że poród masz za sobą !!! Bolało ale masz już z górki !! Ściskamy Was cieplutko !!! :* :* :*

Barcelona Bluberry! Brawoo!! Dobrze ze juz masz wojego Filipka :) duzy chlopak:) powodzenia teraz to sie zaczyna:) a ty to juz chyba dobrze sie czujesz jak juz wstajesz :) super:) Barcelonia... wstałam bo mi sie cholernie sikać chciało a zapomniałam że przeca mogę basen Nawet siadłam na tyłku bo se zapomniałam z wrażenia że pewnie boli a wcale nie

strunka7777 Marcoweczki juz rozpakowane i tr, ktorym czop odchodzi. Czy którejś odchodzący czop nie byl podbarwiony krwią? Jakiego koloru byl??? Mnie,przy pierwszym Bablu odchodził lekko brunatny i chce sie zorientować czy może być inaczej... Strunka... ja miałam brązowe pasma śluzu. Zaczęły się wczoraj rano ok 10-tej... i były cały czas... Od 15-tej skurcze co 10-15 min.... w nocy mocniejsze... na porodówke przyjechaliśmy o 4:30... były pustki.... można było sobie wybierać w salach

Także kochane... porodu wcale nie trza się bać !! Grunt to pozytywne nastawienie i skupienie na parciu !!! Tak jak przy mega kupie Jako że z czytaniem jestem jeszcze hen w czarnej..... lesie powiedzcie jak tam nasza Olcia i Haniutek ?????? Ktoś jeszcze do nas się przyłączył? ?? Ps. Bardzo dziękuję za kciukasze !!!!! Szalenie zajebiście mi pomogły !!!!! :* :* :*

Cześć i czołem Marcóweczki kochane !!!! A to było tak Z mega skurczami... co 4-5 minut (po kolejnym prysznicu) przyjechaliśmy do szpitala o 4:30 rano. Na izbie przyjec miałam 4 cm rozwarcia... a jak położna po pół godzinie połožyła mnie na łóżku i zmierzyła rozwarcie to było.... uwaga.... 9 cm !!! Z takim rozwarciem i skurczami jak dzwon zawlekłam się na usg.... zmierzyli młodego.... 3900g !!! Pomyślałam: ja pier...dziele... O 7:00 położna dała oksytocynę (bo ta mojaoksytocyna z masażu sutek nie powodowała dalszego rozwierania do 10)... po dwóch minutach jak se zaczęłam nieźle kląć na te skurcze moja położna mówi do męża: ocho, to teraz już pójdzie .... skurcze jak kosmos... a o 7:25 urodził się siłami natury Filip :-) 3920g, 57cm ! Już wstaję i łażę od 10:00. Megakupiszon smółka już była

Skurcze mam co 4-5 min.... to po prysznicu się rozchlało... z takimi przyjechaliśmy do szpitala

Dziewczyny jak Olcia ??? Wiecie coś ???????? Kalae... jak jest ??? Skurcze miałam od 15:00 co 10-15 minut... Po prysznicu (o 18:00) skurcze rzadziej bo co 30 minut... ale mega bolesne... po godzince co 20 minut... a od 1:00 mam co 15 minut. Dzwoniłam wieczorem do położnej... mam przyjechać jak będą co 15-20 minut ale nie pędzę bo wolę być w domku... może wytrzymam w domu aż będą co 10 minut... wtedy prysznic i heja ho na porodówkę !!!!! Dziękuję za kciukalce !!! 3majcie jeszcze !!!! Bo to najważniejsze dzieło jeszcze przede mną oby wiesiołek pomógł !!!! Haniutek.... śpisz ?? Jutro Twój wieeeelki dzień :) :) :) Będę trzymać kciukalce dzielna kobietko !!! :* :* :*

Olciaa Aaaaaa rodze !!! Po baloniku 5 cm rozwarcia. Ktg im sie nie spodobalo od razu na usg znowu o przeplywy poszlo bo tetno dzidziusia niby wysokie ale na ktg zbyt rowno sie pisalo potem badanie skurcze podobno mam a czuje tylko bol w dole co jakis czas.. Olcia !!!!! Aaaaaaa !!!!! Super, że zrobili Cię - balona ;) i tak pomogło !!!!!! Aaaaaaa !!!!! Trzymam kciukaczyska !!!!! Ja mam już skurcze co 12 minut.... aaaaa.... chyba Olcia dołączę do Twojej pary

Agul... Pawełek jest przekochany !!1 Tak ślicznie sobie śpi... uwielbiam tego przystojniaka !!! :) :) :) :) Strunka.... jestem bardzo ZA Leniwcuuuuuuu !!!! Leniwcuuuuuuu !!!!!! powiedz przecie... Kiedy mój Fifi pojawi się na świecie ??? :* :*

Magdalena, Arwena !!!!! gratuluję dziewczyny !!!! Bardzo, bardzo !!!! Dużo zdrówka dla Was i maluchów! :-* :-* :-* Olcia !!!! Trzymam mocno kciuki za powodzenie w balonikowaniu :) :) :) Olija... mnie od rana też czop odchodzi ... pasma zabrązowionego śluzu... i skurcze... od 15:00 miałam co 10-15 minut. Za Waszą radą wzięłam prysznic... podczas którego nie czułam skurczowego bolu... a po nim skurcze zmniejszyły czestotliwosć... są co 20-30 minut ale za to jakie cholerne !!! Mąż w pracy a ja czekam....... i chyba się boję...............

I wszystkiego NAJSŁODSZEGO w tym naszym Dniu Super Kobietek !!! :* :* :* :* :*

Effcia gratulejszyn !!!! Szacun jak zygmunci dzwon !!! :) :) :) Barcelonia... jestem kociarą od zawsze... uwelbiam te nasze sierściuszki... ja moją kotkę 20 letnią też straciłam w zeszłym roku... już nie widziała, nie słyszała... przy wjeżdżaniu do bramy nagle weszła pod auto i położyła się pod kołami.... strasznie to przeżyłam.... przytulam Cię z całego serduszka !!!! Olcia... ja słyszałam jedynie o balonikach którymi ćwiczy się rozwarcie... codziennie pompując balonik do większych rozmiarów... Agusia... masz kochanego przystojniaka :) dziękuję za życzenia :) wycałuj młodemu stópki ukochane :* :* :* Kamcia :* cudowne Twoje Słoneczko :* Mnie chyba odchodzi czop... pasma śluzu zabarwione na brązowo

Kamila ogromnie się cieszę, że masz to już za sobą !!!! :) :) :) Maleńka jest przekochana :) ODPOCZYWAJ :) :) :)

Weź prysznic... pokulaj na piłce... pomoże :) :)

Kamcia !!! Dasz radę !!! Kobietko... pójdzie jak po maśle !!! Raz dwa rozwarcie i pyk.... tzw "duża kupa" i maluszek będzie z Tobą !!! Trzymam mooooooocno !!!! Nic się nie martw !!!! :-* :-* :-*

Leniwcaaaa w tabelce ni mamy :/ Jako, że na świat przychodzą dziecięcia na zmianę po Madiki Hani kolejka na chłopczyka która następna ?? Wystąp

Madika !!! gratulejszyn !!! :) :) Jak będziemy się sypać w takim tempie, to rzeczywiście tydzień, dwa i będziemy wszystkie rozładowane

Netkaaaa !!!! Śliczna Kruszynka !!!! :* :* :*