DomikaWien

Witam Mamusie i te jeszcze czekające na swoje Maleństwa. Melduję, że nasz Adaś(50 cm, 3560 g) urodził się 5 maja 0 23.02 po 12 godzinach trudów. Poród był cięzki, ale mój mąż był dla mnie takim wsparciem, że nawet panie z porodówki mówiły, że taki asystent by się im przydał:)

SylwiaWien - ten szpital jest dość popularny wśród Polek, dużo pielegniarek mówi po polsku. Robili mi KTG, USG i badanie moczu. Dzisiaj podobnie.

Hejka Dziewczyny, ja po badaniach kontrolnych w szpitalu (wszystko ok, oznak porodu brak:/)następny termin w sobotę a jesli nic się nie ruszy to pewnie mnie zostawią. SylwiaWien-będę rodzić w szpitalu w 16 bez. Wilhelminenspital. A Ty na który się zdecydowałaś?

Rozkręcam już od 38 tygodnia (jestem dosyć aktywna, codziennie robię trasy po mieście, zażywam wiesiołek, seks jak najbardziej;),ale jak widać Małemu się nie spieszy z wyjściem. Jutro rano mam kontrolę, ciekawe czy coś się zmieniło od niedzieli. Dzięki za słowa otuchy-do porodu w końcu dojdzie:)- ale to oczekiwanie po terminie nie nastraja mnie optymistycznie...

Witam Dziewczyny, nie udzielam się zbyt czesto, ale czytam Was regularnie. Ja miałam termin na 1 maja a dzisiaj 3 maja i dalej nierozpakowana:/ Fajnie, że już tyle z Was zostało Mamami. W niedzielę musiałam się zgłosić w szpitalu na badania, wszystko ok porodu nie widać, muszę się zgłaszać co trzy dni. Tutaj czekają 10 dni na rozkręcenie się porodu a jak się nic nie wydarzy to po tych dziesięciu rozważają jak pomóc przyjsć Młodemu na świat. Eeech, już mnie męczy to czekanie...

Niestety nie chce mi załadować, wyskakuje jakiś błąd. Spróbuję później. Teraz wybieramy się na shopping, nie bedę się oszczedzać;)

Dodam jeszcze zdjecie mojego brzuszka.

Dodam, że wcale się nie oszczędzam. Porządkuję, czyszczę, poleruję w chacie, chodzę na długie spacery i wieczorem padam na łóżko i śpię jak suseł z małymi przerwami na siku.

Witam Mamy kwietniowe (Gratuluję dzieciaczków, wynagrodzą one trud związany z porodem) i przyszłe Mamusie majowe:) Bardzo długo nic nie pisałam, ale na bieżąco śledzę Forum. Ja mam termin na 1 maja, i sądzę że dotrwam do tego czasu albo i dłużej. Nasz Bąbel Adaś chyba czuje się w brzuchu bardzo dobrze.

Hejka Majowe Brzuszki:) SylwiaWien - Witam, jak miło,że ktoś z tego miasta się znalazł:) Ja wybrałam WilhelminenSpital bo mam rzut beretem, a poza tym to znam kilka dziewczyn, które tam rodziły i są zadowolone. A Ty na który się zdecydowałaś?

Dzięki Dziewczyny za powitanie:) Klaudia88 - To moja pierwsza ciąża, ale bardzo wyczekiwana. Na ostatnim badaniu lekarz powiedział (22tydz.), że będzie chłopak, wcześniej Maluszek się odwracał i dopiero wtedy się udało zobaczyć. Jestem ciekawa co powie w poniedziałek bo słyszałam o pomyłkach lekarzy. Upewnimy się na 3D. Majka1982- No właśnie, jestem między kwietniem a majem, ale szczerze to maj bardziej mi przypadł do gustu, bo to taki piękny miesiąc, a kwiecień plecień...wiadomo:) Moja siostra urodziła 2 tyg. po terminie to może odziedziczę to po niej:)

Jeszcze chciałam dodać, że mam nadzieję, że w poniedziałek lekarz potwierdzi płeć z poprzedniego badania bo mogłabym ukierunkować się z wyprawką. Wiem, że nie ma teraz problemu bo rzeczy są w neutralnych kolorach, ale ja jednak chciałabym zaakcentować płeć;)Tak czy siak za dwa tygodnie wybieramy się na badanie 3D, ale spoko by było wiedzieć wcześniej.

Przestudiowałam dopiero część tego forum, zaczynam żałować, że tak późno dołączyłam:)Przybędzie maluszków w maju. Ze względu na datę mojego porodu -1 maja- zastanawiam się tylko czy rzeczywiście załapię się na maj, czy "wyląduję" w kwietniu:)? W poniedziałek mam wizytę u gina to zobaczymy czy badanie dalej potwierdzi tę datę. Mój Maluszek szaleje w brzuchu intensywwnie. Do tej pory przytyłam 7 kg, a brzuszek mam nieduży,trochę do przodu, mój mąż mówi, że to mała piłeczka(postaram się wrzucić fotę). Zaczynam myśleć nad powolnym kompletowaniem Niezbędnika Małego Człowieka:)

Jestem tutaj nowa i interesuje mnie czy są tutaj dziewczyny, które mieszkają w Wiedniu i okolicach.

Witam serdecznie Majóweczki! Dołączam trochę późno, ale lepiej późno niż wcale:) Ja mam termin na 1 maja. Będzie to moja pierwsza wizyta na sali porodowej:) Póki co nie stresuję się zbytnio, cieszę się moim stanem.