Ja brałam przez chwilę urofuraginum ale nie tak jak na ulotce, tylko jedną tabletkę dziennie. Miałam bardzo dużo białka w moczu po pierwszym badaniu, wtedy moja gin przepisała mi Monural (jednorazowy antybiotyk w saszetce) i zaleciła mi branie żurawiny, która jest całkowicie bezpieczna w ciąży a działa cuda ;)