Witam wszystkie mamuśki :) chciałabym do was dołączyć o ile pozwolicie. Jestem z wami od samego początku, ale wciąż był strach i czekałam do następnej i następnej wizyty. Mam 34 lata jeszcze ;), dwoje dzieci: 13-latka i 3 latka chłopcy, jestem po dwóch poronieniach ostatnie miało miejsce w sierpniu'15 (obumarcie płodu) długo nie czekaliśmy, aby jeszcze raz spróbować i może dlatego te moje schizy. A wiec wychodzi, że to moja 5 ciąża, jestem w 14 tygodniu i 3 dni, termin na 10 lipca, z USG "genetycznego" wyszło, że z dzidziusiem wszystko ok i na 75% dziewuszka, wczoraj fasolka mierzyła 8cm.