Ja poprzednie dwie cc miałam robione na Kamińskiego , mam nie miłe doświadczenia z tym szpitalem i teraz zastanawiam się nad cesarką na borowskiej choć bliżej mam na Kamińskiego :/ Pierwszy mój poród w 2007 w sierpniu drugi w czerwcu 2013 sama cesarka ok lekarze także. Niestety już po, na sali pooperacyjnej jest tragedia .Położne bardzo niemiłe dosłownie drą ryjki jak o cokolwiek poprosisz ,pionizacja tragedia dobrze, że był ktoś z rodziny kto pomógł mi wstać bo położne czasu nie mają wolą siedzieć i dyskutować niż zająć się pracą ,dziecko gdyby nie rodzina zobaczyłabym gdybym sobie sama je dostarczyła w tym czasie kompletnie nie wiadomo co dzieje się z maluchem ,oczywiście dokarmiają mlekiem bez waszej zgody , na drugi dzień ma się już malucha przy sobie cały czas bo nawet jeśli wieczorem chcesz się pójść wykąpać to łaskę robią ,że zajmą się maleństwem przez 15 minut ,naprawdę nie polecam tego szpitala .