imfa
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez imfa
-
-
Będę walczyć, on się w ogóle nie interesuje nawet nie wie jak jego córka wygląda. Żal mi małej w tym wszystkim bo ja sobie jakoś poradzę, ale później zaczną się pytania gdzie Tata itd. :/ ale dam rade!;)
Mogę Wam się pochwalić moim 3-tygodniowym cudem ;) rośnie jak na drożdżach! ;)
-
i jak sobie radzicie? jak ty i maleństwo?
Mam urwanie głowy, jest ciężko czasem mam dni kiedy chce mi się płakać, ale poplacze i mi mija złość u frustracja :) mała jest kochana, w ciągu tygodnia przybrała 0,5 kg, je za ośmiu :) dzisiaj byłam u prawnika i składam wniosek do sądu i alimenty bo ojciec dziecka nie chce ze mną współpracować a małej się należy. :) idziemy do przodu obydwie :) dziekuje:*
-
Juz jesteśmy w domku od 4 dni ;-)
-
:-) dziękuję za wszystkie gratulacje. Poród z małymi komplikacjami bo 7 h porodu naturalnego w końcu decyzja o cesarskim cieciu bo mała nie wstawila się w kanał rodny. :( no ale najważniejsze, że zdrowa. Malutka ważyła 2900g i mierzyła 52 cm.:-) kruszynka. Jeszcze jesteśmy w szpitalu bo ma niestety zoltaczke. Ale cierpliwie czekamy aż będziemy mogły wrócić do domu :-)
-
Dziękuję za wszystkie wasze słowa wsparcia!;-) jesteście przekochane! Musze Wam się pochwalić, moja córeczka urodziła się dzisiaj, 6 dni przed planowanym terminem, jest cudowna i juz wiem ze zapełni caly mój świat, zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i pierwszego calusa w czołko :-) buziaczki dla Was :-)
-
Dziękuję wam dziewczyny za słowa wsparcia. Przeczytałam wasze historie i czuje,ze jestem silniejsza. Wiem, że nie jestem z tym wszystkim sama, za 2 tygodnie powinnam zobaczyć swoją gwiazdeczke♡
-
Witam, jestem pierwszy raz na tym forum i nie bardzo się orientuje gdzie, co, jak, z czym.? Mianowicie chodzi o to, że rozstalam się niedawno z ojcem mojej jeszcze nienarodzone córeczki. Mam wiele obaw, boje się, że nie podolam jako samotna matka, że nie dam córce tyle ile bym chciała jej dać. W jednym juz poległam, chciałam jej dać pełna rodzinę, mama, tata no i Ona. Niestety...nic na siłę. Ale okropnie się boje, że nie dam sobie rady. Może są jakieś mamy tutaj na forum które niestety samotnie musiały wychowywać swoje pociechy? Moja córeczka rodzi się na początku lutego. Serdecznie pozdrawiam
Samotne macierzyństwo
w Kącik dla mam
Opublikowano
Jesteśmy silne dla naszych maluchów!:-) musimy być w końcu szczęśliwe i w życiu musi się ulozyc. W końcu szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Będę walczyć o alimenty nie odpuszcze, należy się małej. A on niech się wypcha i układa sobie życie bez córki, bo napewno jej nie zobaczy z takim podejściem. A zupełnie przypadkiem poznałam faceta który zdaje się być zainteresowany mną i córeczka, ale podchodzę z dystansem nie chce znów wdepnac w błoto. :-) BUZIAKI, DAMY RADE :-)