Skocz do zawartości
Forum

AsiaR

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AsiaR

  1. Kalae - ja!!! Ale... pod warunkiem, że wszystkie lody dozwolone :-D
  2. Kto nie ma twarzoksiążki to uprzejmie donoszę że w Biedronce mnóstwo książek po 7,99 PLN - również dla maluchów :-)
  3. misiakowata30 Witam niedzielnie No czarusie nasze kochane ...a jeszcze jak Mati tak z boku spojrzy,noooo Clooney nie dorasta mu do pięt :) Ech będę skurczem jak nic A propos skurczy :-D Pamiętacie jak pisałam, że mój skurcz przez pół dnia robił sobie paznokcie podczas gdy ja z gorączką 39 stopni zajmowałam się Szymonkiem? No więc sprawiedliwości stało się zadość i wytrzymały jej tylko 3 dni - a to hybrydy były hehehe :-D
  4. Wiecie co, noszę się z zamiarem powrotu do pracy od nowego roku. Oczywiście na pół etatu bo wydedukowałam, że i dla Szymonka, i dla mnie no i dla skurcza mniejszym szokiem będzie rozstać się na 4 godziny niż od razu na 8. Któraś jeszcze tak kombinuje?
  5. Przyjazna, u nas też trasa pod drzewami cieszy się największym powodzeniem ;-)
  6. Misia, ja Szymonka też często czarusiem nazywam :-D Bo tak czaruje tym swoim uśmieszkiem :-D Kocham go no <3
  7. To i ja się wypowiem w sprawie skurczy, skurczów czy jak je kuzwa zwał. Dla przypomnienia od pół roku mieszkam z teściami (how come?????) No więc do wczoraj nie mogłam złego słowa o moim skurczu powiedzieć ale wiecie co - od trzech dni jestem chora, wczoraj miałam temperaturę 39,1 stopni a ta zamiast wziąć Szymonka i się nim zająć żeby jak najmniej przebywał ze mną, to kur*a mać od rana do 15:30 sobie paznokcie malowała!!!
  8. Szymonek z kolei bardzo lubi mieć opuszczoną budkę, patrzy wtedy w niebo, na drzewa, wysokie budynki. Kiedyś na jednym spacerze miałam ubaw po pachy bo co przyjeżdżaliśmy pod drzewem to ten się cieszył pełną gębą :-D
  9. Magdalenka, jak miałam zapalenie piersi to mi gin chciał właśnie Augumentin dać, wiedział, że ja kp. Położna, która mnie do niego wysłała też mówiła, że ten antybiotyk można przy kp.
  10. Hehe, ja akurat będę w Zgierzu w sobotę popołudniu więc to spotkanie by mi pasowało :-D Magdalenka więc przed wyjazdem jeszcze spotkanie Marcóweczek ;-) Sylwia, tak mi przykro. Tak bardzo Ci się wszystko teraz pokomplikowało... Tak sobie pomyślałam - może jak Twój mąż się dowie w jakiej sytuacji znalazłaś się z Martynką to się opamięta... Życzę Ci tego z calego serca.
  11. Olija, u nas też krótko i też zauważyłam, że w upały jeszcze krócej. Też mnie to ciut martwi, bo nie wiem, czy za mało nie przybiera. W tym tygodniu mamy szczepienie więc się okaże, czy moje dziecię wystarczająco grubiutkie jest :-D
  12. Olija widać, że jesteś bardzo zadowolona :-D Super, że wyjazd tak dobrze się układa, po takiej zmianie człowiek nabiera dobrej energii i łatwiej potem znieść codzienność. My w tym roku rezygnujemy z urlopu, mój mąż nadal wykańcza nasze mieszkanie a przy okazji mnie bo liczyłam, że w maju już się przeprowadzimy, my lipiec i jeśli uda się w połowie września wyprowadzić od teściowej (!) to będzie sukces.
  13. A że mięśniak stanowił ogromny problem w ciąży to już inna historia... Warto było leżeć pół ciąży, w tym trzy razy w szpitalu... Ciekawe, która z nas pierwsza będzie znowu oczekiwać maleństwa? :-D
  14. Hihi ale wspominamy :-D Ja dokładnie rok temu miałam USG i po konsultacji z prof z iczmp moja pani doktor powiedziała, że mogę zachodzić w ciążę, że ten mięśniak, którego mam, nie powinien stanowić problemu. No i za tydzień już Szymonek został poczęty :-D A że mięśniak
  15. Sylwia921125 Hej. Ja dalej z postami 2 dni do tylu, ale moze wkoncu nadrobie bo Mala powinna spac po rehabilitacji okolo 2h. Ma asymetrie. Na szczęście nie wielka. Ale ten brzuszek co sie nam tak wylewal to nie od jedzenia tylko od braku napiecia mięśniowego. Na tym etapie powinna trzymać glowke podpierajac sie na rekach a ona sie trzyma na brzuszku. Slyszala ktoras o metodzie Vojty?? To wkladnanie palca pod zebra i trzymanie przez minute. Biedna jak sie nameczyla. Nie moglam jej uspokoic tak plakala :( Kalae super post z tymi kupkami. Juz nie bede sie tak martwic :) spadam nadrabiac dalej :) Sylwia, my od 3 tygodni pracujemy Vojtą, też mamy stwierdzoną asymetrie plus obniżone napięcie mięśniowe. Za tydzień wizyta u neurologa, nalegala na nią fizjoterapeutka u której byliśmy tydzień temu :-/
  16. Aniołek_nocy AsiaR tylko nie murzynka afroamerykanina ;-) O ja niedyplomatyczna! Mea culpa :-D
  17. Niuska ale fajnie, jeszcze 10 nie ma a Ty już obiadek masz, brawo. A pamiętacie, jak jeszcze pół roku temu prawie codziennie była wymiana inspiracji obiadowych na forum? :-D I ciastowych też, zwłaszcza murzynkowych tak ze 4 miesiące temu :-D
  18. Hop hop, jest tu kto??? Czy te 30 stopni przed 9 rano tak nas wszystkie unieruchomiło? To może chociaż odezwą się te, za którymi całe forum teskni - Haniutek, Haneczkaa,...
  19. Klaudia, jesteś bardzo, bardzo dzielna, trzymamy mocno kciuki z Szymonkiem, żeby Twój maluszek wrócił do pełni zdrowia i żebyscie cieszyli się sobą w domowych pieleszach. Sylwia, ja nawet nie wiem, co powiedzieć. Tulę Cię wraz z Martynką. Pamiętaj, że jesteś jeszcze młoda i całe życie przed Tobą więc nie myśl, że je zmarnowałaś, ważne że mama i siostra Ci pomogą je na nowo ułożyć jakby co.
  20. Ernesto, co do pepco masz absolutną rację. My natomiast większość ubranek mamy z SH (kupowanych przez teściową, ktora wcześniej się spytała, czy nie mam nic przeciwko) i muszę przyznać, że są świetne. Żałuję tylko, że Szymon tak szybko rośnie i sporo ubranek nawet nie założył, mamy już odłożoną dużą torbę próżniową a kolejna się zapełnia.
  21. Ale tu spokój dziś w nocy, właśnie się karmimy z Szymonkiem a ja nie mam co nadrabiać. Tak sobie myślę, że teraz to prawie codziennie któraś z nas obchodzi pierwszą rocznicę :-D Rocznicę poczęcia tych cudownych istotek, które teraz są całym naszym światem i udowodniły, iż mamy w sobie znacznie więcej miłości, niż nam się do tej pory wydawało :-)
  22. ~przyjazna To sie cenią.. u nas w zależności od rodzaju ciasta. Ale wiem ze serniki przeciętnie 40-50 zl wychodzi z tego 16 porcji . A przystawka jest na talerzu u nas i koszt jej 10 zl np.camembert z żurawiną. To 50 PLN za sernik to super cena bo to najcięższe ciasto i zawsze najdrożej wychodzi, Aga pewnie potwierdzi :-D Ja, moja mama i teściowa każda upiecze po 2 ciasta i parę stowek zostanie w kieszeni bo już wynegocjowałam, że ciasta możemy mieć swoje :-)
  23. Aha - np ciasto to dodatkowy koszt 80 PLN za blachę.
  24. Przyjazna, Niuska AW, Monimoni dzięki za info o chrzcinach. U nas stety/niestety będą z alkoholem, zostało nam go dużo z wesela i musimy zużyć ;-) Jakie u Was atrakcyjne ceny, tu średnio 100 PLN za przystawki, zupę, drugie danie i po paru godzinach drugie drugie danie. Ciasta, tort, soki liczone dodatkowo :-/
  25. Przyjazna a na ile godzin macie przewidziany ten obiad? Jestem w trakcie planowania chrzcin ale u nas to dopiero na koniec września bo musimy się w końcu wyprowadzić od teściów. Chcę żeby moi rodzice i chrzestna Szymka czuli się swobodnie bo będą musieli przenocować a u teściów to swobodnie chyba tylko Szymek się czuje :-D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...