O wpływie zdrowia na powodzenie 
Moja bajeczka nie będzie zbyt długa, 
ale ponieważ za oknem szaruga; 
dobrze jest usiąść i się wyciszyć; 
wypić D-vitrum, do 100 policzyć 
i może czegoś też się nauczyć? 
Proszę, wystarczy chwile się skupić. 
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, 
żyła smutna Królewna 
ze zdrowotnym problemami. 
Słaba, chuda i cherlawa; 
(katar, kaszel, cera blada) 
Była przy tym bardzo mała; 
swych komnat wcale nie opuszczała. 
W królestwie obok żyje też Książę, 
depresji jego nikt nie rozwiąże; 
bo je słodycze, nie jeździ rowerem, 
wciąż tylko siedzi przed komputerem. 
Tych dwoje pewnie źle by skończyło, 
gdyby w ich życiu nic się nie zmieniło. 
Nastąpił przełom w ich smutnym świecie,  
kiedy poznali się w Internecie. 
Gdy umówili się na spotkanie, każde krzyknęło: 
„O Chryste Panie!!! 
Przecież wyglądam brzydko, niemodnie, 
jak tu zaprezentować się godnie?”. 
Ona powiada: „muszę być zdrowa, 
piękna, dorodna i przebojowa, 
a ja tymczasem taaaka sierota - 
Księciu na pewno przejdzie ochota”. 
On też spogląda krytycznie w lustro: 
„Ależ ja gruby, jadłem zbyt tłusto, 
Teraz spotkała mnie za to kara, 
wyglądam strasznie - istna maszkara!” 
Zaczęli ćwiczyć, jeść witaminy, 
na słońcu spędzać dłuuugie godziny. 
Zbliżał się bowiem termin widzenia, 
a dużo jeszcze mieli do zrobienia! 
Trzeba zrzucić kilogramy, 
wyskoczyć z wiecznej piżamy; 
zamiast chipsów i słodyczy 
wybiegać się z psem na smyczy. 
Aby na lepsze życie odmienić, 
trzeba organizm cały dotlenić. 
Zamiast schrupać cukiereczka, 
zjeść w koszulkach 2 jajeczka. 
(Trzeba Wam wiedzieć, że kurze jajko 
warto spożywać, bo to czyste białko). 
Tak też zmienili skrajnie tryb życia, 
wszak cel był wielki: serce do zdobycia! 
Gdy się tak kwartał cały pomęczyli, 
efekt swego trudu w lustrach zobaczyli; 
a gdy się wreszcie spotkali 
natychmiast się zakochali. 
On, gdy zobaczył ją przy strumyku, 
został zbity z pantałyku. 
Ona, gdy go dostrzegła, 
z zachwytem do niego podbiegła.  
Potem szybko się pobrali, 
na weselu tańczyli, śpiewali; 
Później mieli zdrowe dzieci, 
I wiersze o nich pisali poeci. 
Oto królewicz i piękna królewna 
W słońcu powiewa sukienka jej zwiewna; 
wszystkie będziecie takie dziewczynki 
gdy zjecie dużo D witaminki. 
I wy chłopaki to przyszli siłacze, 
jeśli jedzenie zdrowe zobaczę - 
w waszych śniadaniach, obiadach, kolacjach 
i to nie tylko na wakacjach. 
Wszak nawet w zimie: królu, królowo, 
trzeba odżywiać się bardzo zdrowo. 
Morał tej bajki jest właśnie taki: 
piękne dziewczyny, silne chłopaki -  
trzeba codziennie dbać o swe zdrowie! 
I Każdy lekarz też Wam to powie: 
by jeść owoce oraz warzywa 
witaminę D zażywać. 
Będziecie mądrzy, silni i zdrowi, 
każde wyzwanie podjąć gotowi, 
a te przymioty są do zdobycia 
gdy rozpoczniecie zdrowy tryb życia. 
Życzę Wam słońca, witamin pogody 
Bo to eliksir zdrowia i urody…