Czytam ten wątek od jakiegoś czasu, jednak nie odważyłam się napisać. Mam nadzieję, że także będę lipcowa mamą. To moja pierwsza ciaza. U lekarza byłam już dwa razy. Pierwszy raz na usg widoczny był pęcherzyk 5mm, lekarz wówczas wskazał na początek 5 tygodnia i kazał przyjść za dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach na usg widoczny pęcherzyk 18 mm a zarodka nadal brak. Stwierdził tyłozgięcie i kazał przyjść za tydzień. Jutro jest ten dzień. Nie ukrywam, że tydzień czekania był okropny. Boję się tego co jutro mogę usłyszeć. Trzymajcie kciuki.