Skocz do zawartości
Forum

Patsy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Trójmiasto

Osiągnięcia Patsy

0

Reputacja

  1. cześć dziewczyny! ja sobie wreszcie szczęśliwie siedzę w domku i mam czas dla siebie. Żadnych wyjść, żadnych gości. Już nie pamiętam, kiedy miałam taki chill out ;) No i przez to wszystko do kompa też rzadko podchodzę. Głównie książeczka i robótki ręczne. I jedzonko oczywiście ;) Ależ Wy macie przygody! Jak was czytam, to dochodzę do wniosku, że moja ciąża jest nudna (i w sumie może lepiej, żeby taka pozostała ;)). Oczywiście z opisów omdleń też się obśmiałam - choć oczywiście moja radość byla wynikiem talentów literackich autorek, a nie że się śmiałam z ich groźnych w sumie historii. Ale to przecież wiecie ;) Co do szanownej imć Jurysdykcji - zgadzam się z Wami wszystkimi. Tyle nas tu jest, a jeszcze żadna w tym stylu nie wyskoczyła. Nie wiem, skąd u niej tyle jadu. Tym bardziej, że jest obca. Cóż, wygląda na to, że wylała, co miała do wylania i znikła. I niech się goni, bo takich jak ona to my tu nie potrzebujemy. I ja też nie ćwiczę. i nigdy nie ćwiczyłam. I gruba nie jestem. I nie uważam, żeby ktorakolwiek z Was źle wyglądała. każdy brzuszek ciążowy jest sliczny. I mówiąc to, nie kłamię. Ot co! ;P
  2. No zdecydowanie zboczony. Współczuję Ci. Sama też bym się pewnie tak samo głupio czuła. Nie cierpię takich sytuacji :/
  3. Witajcie Rollerki ;) Widze, że dobę mnie nie było i już tyle tematów, tyle stron... Fajnie, ze sobie obejrzałyście "9 Miesiecy". Mam nadzieję, że się Wam podobało i że się nieźle uśmiałyście. Szczególnie w scenie porodu ;) A mnie zawsze wzrusza, jak Hugh ogląda usg i mówi: "serduszko mu bije...". To na ten ostatni dzień w roku zapodaję Wam to: "Ja jestem" Arki Noego. Może jeszcze nie znacie? A tak w ogóle dziewczyny: ten rok będzie dla nas wszystkich bardzo ważny, dla niejednej może i najważniejszy w życiu. Niech będzie także najszczęśliwszy! Tego wam wszystkim życzę - niech czerwiec (a niektórym maj) przyniesie tylko radość, miłość i piękne wzruszenia...
  4. Kati78 Nefer, nie wyobrażam sobie co myśleliście czuć po informacji ze to przez tą bakterie. .. Wspolczuje strasznie. .. A moja koleżanka i sąsiadka jednocześnie jest teraz w13tc i robiła ostatnio bad prenatalne. Usg idealne, kość nosowa jest, przeziernosc karkowa 1,5 a z krwi prawdopodobieństwo zesp downa 1:18. Dziewczyna ma wprawdzie 42 lata i jest to jej pierwsze wystarane dziecko ale podstawowe prawdopod. bylo 1:660. .. Teraz będzie robić test NIFTY za 2400 zł bo amniopunkcji nie chce ze względu na ryzyko. .. Masakra, podlamala mnie ta wiadomość. O rany! Kati! To strasznie przykre, co piszesz.... :( Ja też jestem w tym temacie, bo dopiero wczoraj się doczekalam wyników z pappa. Na szczęście u mnie jest ok. Ale to dziwne, co piszesz, że podstawowe prawdopodobieństwo było u niej 1:660. U mnie było 1:101, a przecież jestem od niej młodsza... Widać, że co laboratorium, to inne normy... No, ale to nie zmienia faktu, że ostatecznie jej dość duże ryzyko wyliczyli. Pociesz ją (i siebie), że to może nic nie oznaczać... Ja się przez te ostatnie dni dużo naczytałam o tym, jakie to te testy bywaja wadliwe, statystyczne itd. Osobiście przewiduję, ze za kilka lat je wymienią na coś bardziej wiarygodnego. No a tymczasem... nerwy i wydatki... Oby się opłacił i NIFTY nie wykazało nic złego. Często się tak dzieje, wnioskujac z tego, co piszą dziewczyny na wielu forach...
  5. O rany! Nefer! Nigdy bym nie pomyślała, że może się coś takiego wydarzyć! Do czego to może doprowadzić nieświadomość... :( Dzięki, że o tym piszesz - będę teraz bardzo ostrożna w tej sprawie. To pewnie przypadek jeden na ileś tam, ale widać, że i cos takiego może się zdarzyć...
  6. Nikaa76 Patsy to i ja zorganizuje taki seans filmowy dla siebie i męża nie widziałam jeszcze tego filmu. U nas to chyba ja się boję o dzidzię :) a mąż prawie codziennie zagaduje kiedy się "poprzytulamy" . No ja też się trochę o dzidzię boję, ale nie że ją "uderzy w głowę", tylko, że mogą się pojawić jakieś dziwne skurcze. Choć teoretycznie wiem, że nie powinno to byc szkodliwe. Ale chyba mimo wszystko może przez to nie potrafię się do konca wyluzować. Miłego oglądania! To lektura obowiązkowa dla ciężarnych par ;) Szczególnie tych z długim stażem tylko we dwoje :)
  7. No koniecznie obejrzyjcie - znam ten film na pamięć i nigdy się nie nudzę :) No on własnie też jakoś niezbyt napalony... Jak ja nie mogłam, to on chciał (zakazany owoc ;)) a teraz jak niby teoretycznie już moge, to jakoś się nam nie spieszy... :(
  8. hahah, Kati78 no myślalam, że padnę ze śmiechu, jak przeczytałam Twój opis strachliwych perypetii męża. Niech sobie obejrzy analogiczną scene z Hugh Grantem w filmie "9 miesięcy", to może skuma, jakie to śmieszne ;) Co do restauracji, to też uważam, że trzeba ich zglosić do sanepidu. I nie dać sobie wmówić grypy żołądkowej. Skoro wszyscy goście się pochorowali, to musiało coś być w tym jedzeniu. Ja nie ćwiczę, "wałkowałam" tylko raz i bez szału ;P Kurczę, też bym się wybawiła na zapas, póki jesteśmy sami w domu, ale co robić, skoro ochoty brak... :(
  9. O rany.... Stardust! Współczuję... Nie ma to jak zdenerowac kobietę w ciąży, i to po takich ciążowych przejściach jak Twoje. To rozumu trzeba nie mieć! Współczuje Ci teściowej... Szczęście w nieszczęściu, pewnie nie będziesz musiała jej często znosić. Dobrze, że ich wywaliłaś. No, a teraz dochodź do siebie, kochana. Tina - dzięki za odwiedziny. tak, to prawda, to forum jest rewelacyjne! Mam nadzieję, że my po urodzeniu naszych maluszków też bedziemy dalej w kontakcie.
  10. Daga15 Hej dziewczyny wczoraj dokladnie 28.12.2015 byłam u ginekologa porobiam wszytskie badania typu genetyczne tez jest wszystko wporzadku ;) i Bede miala synka szczesliwa jestem bo czulam ze bede go miec ;)) Synek jest zdrowy dobrze sie rozwija ;) naatomiast umiejscowil sie w tylnej scianie macicy to tzn po ktorej stronie on moze byc ? powiem ze dzis spalam na plecach i bola mnie Daga! Gratulacje! Bardzo się cieszę, że masz wyniki ok. No i że synek - też bym chciała, żeby mi wyszło to, co przeczuwam. Ale wolę nie zapeszać... Ciągle tkwię w niepewności. A co do tylnej ściany macicy to się ciesz! Ja też mam na tylnej. A to oznacza, że szybciej poczujesz ruchy dziecka, a przede wszystkim, że w razie konieczności cesarki nie będzie problemu z omijaniem łożyska.
  11. Nika - ja też jadłam makowca w Święta i dziś zamierzam to powtórzyć ;) W ogóle mi nie przyszło do glowy, że to może być szkodliwe... To chyba nie są aż takie dawki...
  12. Ja jestem jak najbardziej za! Co prawda daleko mi do twoich włosów i pewnie nigdy się takich nie dorobię, ale walczę dzielnie ;) Też mam wizję letniej hippie-mamy w długiej sukni, z rozwianym włosem i bobaskiem z goluśkimi stópkami na ręce. Taaaa... mam nadzieję, że rzeczywistość tego nie zweryfikuje ;)
  13. Moniska-12][quotePatsy Moniska-12 ależ masz figurę! No to jednak nie jestem najmniej brzuchta z naszego grona. Ale Ty pewnie miałaś piękny, płaski brzuszek przed ciążą... U mnie to niestety już wspomnienie sprzed lat... ;) Proszę cię jaka figura wszystko co miałam to mi spadło mięśnie,tylek brzuch się zrobił pekaty ;) nie jest jeszcze duży ale taki jak dawniej nie jest. Czarnykwiat ma ładna figurkę. No wiesz - im lepsze mięśnie przed ciążą, tym lepiej w jej trakcie - jak mi się wydaje. I zawsze będzie łatwiej wrocić do figury po porodzie. :) I zgadzam się - Czarnykwiat też jest laska ;) Kurczę, zaniepokoiłyście mnie z tym wi-fi. My właśnie mamy bezprzewodowy internet. Gdzieś już kiedyś o tym słyszalam, ale puściłam mimo uszu. Teraz jak znów o tym słyszę, to się już zaniepokoiłam. A w jaki sposób to może dzidzi zaszkodzić, wiecie może?
  14. Moniska-12 ależ masz figurę! No to jednak nie jestem najmniej brzuchta z naszego grona. Ale Ty pewnie miałaś piękny, płaski brzuszek przed ciążą... U mnie to niestety już wspomnienie sprzed lat... ;) Dagmara - też mnie ciekawi ten temat. Kiedy musiałam leżeć, to często trzymałam laptopa na kolanach. I się zastanawiałam, czy powinnam. Ale trzymałam :/ Do tej pory nie wiem, czy to nie zaszkodziło dziecku...
  15. ~Ania88jaw Hej dziewczyny, Dolaczam do czerwcowych mamusiek:d mam termin na 26.06.2016:) Witaj Aniu :) No to jesteśmy na tym samym etapie - ja na 28.06.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...