wibanna

Odnośnie becikowego i wszystkich innych ulg i świadczeń fajnie jest opisane na str rodzina.gov.pl

Ewcia no nie wiem czy ja czasami nie pojadę wcześniej do szpitala bo jak ostatnim razem chciałam jeszcze zostac w domu to dobrze ze mnie mąż nagabywał ze może juz pojedziemy bo bym mu w samochodzie urodziła a to dopiero jakieś dwie godziny skurczy były i co sie okazalo jak przyjechałam na ip miałam pełne rozwarcie a podczas badania na kozie chlusnęłam pana doktora wodami :) a 15 min później było po wszystkim za pierwszym razem było podobnie bo zzo dawali mi przy 10 cm a sie nie powinno podawać znieczulenia przy vólach partych

Dzieki dziewczyny za troskę staram się unikać kontaktu pomoc mam w mężu i rodzicach ale wiem też ze jesli miałam sie zarazić to stalo sie to juz jakies 3 dni temu jak chłopcy nie mieli objawów choroby inkubacja tyle mniej więcej trwa jak narazie nie mam gorączki i jadę na mleku z czosnkiem :/ bleee

Ewka30 Nie strasz kobitko bo aż już sama nie wiem co myśleć o takich "bezobjawowych" porodach też oglądałam te porody z zaskoczenia gdzie matki czuły tylko bole parte hmm ja rodziłam w miare szybko a te bóle przed bólami partymi to nie odczuwałam jako coś przeraźliwego ( też potrafię ogolić sobie pachy depilatorem ;) wiec może faktycznie co poród to łatwiej i można nie zauważyć, każdy poród inny ale ja też obawy mam przed kolejnym :/

O wow co się tudzieje :) megomega trzymam kciuki za Was a może już po wszystkim ? Jeśli będziesz tylko mogła daj znać :) U mnie niestety niezbyt różowo jestem strasznie zmęczona juz nawet nie mam sily wstac na siusiu chłopcy rozchorowali sie na dobre osłuchowo są czysci jak powiedzial pediatra infekcji dróg oddechowych nie ma ale w nocy starszy wymiotował a młodszy ma biegunkę wiec to jelitowka obym od nich nie załapała bo nie będę wiedziała czy jestem chora czy to juz sie zaczyna :/

Wodna w moim przypadku dwa razy bylo tak samo tzn kiedy zaczęły się skurcze po jakimś czasie organizm sam zaczynał sie oczyszczać i dzięki bogu nie miałam lewatywy mam nadzieję że i tym razem będzie tak samo bo tej lewatywy to boję sie bardziej niż porodu

Daria Megomega Nie macie sie czym martwić ja w pierwszych dwóch ciążach ani jednej kropelki nie uronilam z moich malych rodzyneczkow a potem karmiłam chłopaków po 1,5 roku teraz jak młodszy odstawił sie sam od piersi w lipcu to do tej pory też mi nic nie "leci" nawet jak próbuję coś z nich "wydusić" :)

Hej kobitki U mnie niezbyt dobrze tzn ja i dzidzia jak narazie ok ale mam w domu dwóch choraczkow rozlozylo ich na dobre noc nieprzespana a ja profilaktycznie pije cieple mleczko z czosnkiem miodem :/ nienawidzę go ale mam nadzieje ze mnie ominie choróbsko po południu pediatra i oby jak najszybciej im przeszło My też mamy ta lampkę ale ja mam taki półksiężyc żółty teraz żałuję że go wybrałam bo jak dla mnie jest za jasny na noc dodam ze z najsłabsza możliwa żarówką trzeba go przykrywać np pielucha a ta gwiazdka ma takie fajne dziureczki :)

OMG No sama nie wiem co mam powiedzieć na tą wanienkę jak ktoś ma za dużo pieniędzy to może lepiej podarować komuś kto jest w większej potrzebie ? Ja z perspektywy czasu mogę powiedzieć tyle, że podczas pierwszej ciąży też byłam ogarnięta "szałem" zakupowym, no nie można się nie zgodzić, że te wszystkie gadzety są po prostu coraz fajniejsze i producenci co rusz zarzucają nas czymś "nowym, niezbędnym must have" wtedy kupiłam leżaczek bujaczek, super nowość huśtawkę fishera, wypasione krzesełko do karmienia i wiele innych rzeczy - jak się okazało wcale nie były niezbędne a dziecko pokorzystało z nich 3-6miesięcy, dobrze że udało mi się to sprzedać, w drugiej ciąży już tak nie szalałam i kupowałam najprostsze z możliwych "rzeczy niezbędnych" np podstawowe krzesełko do karmienia ikea, a teraz jak narazie kupiłam tylko pampersy i parę kosmetyków i rzeczy z apteki i to tyle, wiem, że jak coś mi będzie potrzebne to przecież nie żyjemy w prl-u i wszystko można kupić i za parę dni masz to w domu A tak a propo kosmetyków to polecam fajny blog młodej mamy chemiczki, może ktoś go zna - sroka o kosmetykach, u nas jej teoria się sprawdza - jak najmniej jak najprostszych w składzie :)

Jo_ Ignesse Ja również popieram wasze poglądy co do wywoływania porodu nie jestem zwolenniczką "pomagania" naturze uważam że organizm kobiety jest tak skonstruowany że sam dobrze wie kiedy ma się wszystko zacząć trzeba się tylko dobrze w niego wsłuchać a sam podpowie ze to "już" uwierzcie to się po prostu wie i wyczuwa

Nica Strasznie ci współczuję założyli ci ten cewnik tak na żywca :-o wiem co to za ból pilnuj tylko żebyś się jakiegoś zapalenia pęcherza nie nabawiła ja mam je od kad pamiętam i nawet czasami jest tak że w badaniu moczu wychodzi mi że są tylko nieliczne bakterie a ja i tak mam zapalenie

Hej kochane ja dzis nie wiem do czego ręce włożyć :/ wczoraj tesciowa odstawila mi syna z goraczka dzis młodszy też jakiś taki niemrawy tfutfu oby nie to samo bo marudny nic mu nie pasuje caly czas coś chce miałam dzis podzwonić po paru instytucjach nawet na to nie znalazłam czasu mi też wczoraj brzuszek opadł aż się zdziwiłam ze mogę normalnie oddychać postanowiłam ze się w końcu spakuje tzn poprzenosze rzeczy do torby i znowu sie nie udalo buuu

Ignesse Niedoświadczona ze mnie forumowiczka ;) Inferno Jesli chodzi o wkładki poporodowe to większość położnych poleca ce najprostsze np bella mama wiem są okropne ale tak jak dziewczyny mówiły tu chodzi o jak najlepszy przewiew jak będziesz leżeć w łóżku to najlepiej bez niczego s jak juz musisz wstać to moim zdaniem najlepsze są majtki siateczkowe takie wielorazowe a do nich włozona taka podpaska właśnie bez kleju bo po co przeplacac za cos co i tak po godzinie wyrzucisz i sie umyjesz pod prysznicem ( a tu polecam do przemywania tantum rosa oczywiście bez kryptoreklamy ;) Jeszcze jedno z autopsji apropo maści na pękające brodawki oj miałam z nimi problem po pierwszym porodzie wypróbowałam chyba wszystkie dostępne w aptece i tak naprawdę w moim przypadku g...no dawały i jeszcze za każdym razem trzeba się myć tzn brodawki jakoś przebiedowałam te chyba dwa miesiące i dopiero potem jakoś same do siebie doszly i bylo juz ok a po drugim porodzie kiedy mój maluszek zmasakrowl mi brodawki doradca laktacyjny uratowała mi brodawki czym... moim własnym mlekiem kazala kupic w aptece opatrunek żelowy na rany i przycięty trzymać na brodawce caly czas tak żeby brodawka była zawsze wilgotna posmarowana mlekiem :) tanio i skutecznie

Gosiammr A to czasem nie chodziło o laktator elektryczny lovi prolactis a nie canpol babies no ten pierwszy kosztuje ok 300 a ten drugi połowę mniej, sama zastanawiam się nad zakupem elektrycznego bo ręczny mam z tommee tippee korzystałam z niego przez dwie laktacje ale był to żmudny proces porównania nie mam z elektrycznym i nie wiem czy się opłaca jego zakup skoro wiem ze będę z niego korzystać okazjonalnie kiedy będę chciała malucha zostawić z mężem czy dziadkami, czy miala któraś z Was takie porównanie i co sądzicie

Inferno Ja absolutnie nic nie czułam byłam tak zaskoczona ze mój szyjka ma polowe normalnej długości i że się otwiera aż się popłakałam po wyjściu od mojej gin bo myślałam że to kolejna rutynowa wizyta a w poprzednich ciążach nic mi nie było a tu taki klops