Agnezz

Cześć dziewczyny, ciężko za Wami nadążyć, tyle postów. Ta szarlotka dobry pomysł. Mam dużo jabłek i nie wiadomo co z nimi zrobić :) Ja dziś czuje się lepiej, mniej jadłam i może bardziej lekkostrawne. Bo wczoraj to brzuch mnie bolał i było mi ciężko. Tak to już jest raz lepiej raz gorzej. Co do suplementów ja biorę kwas foliowy, D3, jeszcze nie wykupilam jodu (jodid) i selenu. Krew mam ok, wiec pewnie jakiś kompleks witamin gin poleci w II trymestrze, kiedy maluch będzie więcej ciągnął. Co do apetytu to druga ciąża zupełnie inna niż pierwsza, ochotę mam na pizze, chipsy i cole. Oczywiście się powstrzymuje od tych Nie zdrowych rzeczy :) Co dobrego i zdrowego polecacie na obiad, bo mi już chyba pomysły się skończyły co robić na te obiady, żeby się nie narobić i nie paść od zbyt intensywnych zapachów ;)

*karkowe i wafelki miało być

Badanie USG, w którym badana jest przeziernosc karkówka to badanie genetyczne, jak dobrze pamiętam tak mój gin nazwał to badanie, które będę miała 25 listopada. A co do badania pappa to ciekawa jestem co mój gin chce mi zaproponować skoro chodzę do gabinetu prywatnego a czytałam, że to badanie kosztuje ponad 2000zl :/ wiec raczej się nie skuszę. Trzeba by pokombinować z NFZ. P. S. Dziś za bardzo się objadlam i umieram. Wiedziałam, że tak będzie, ale nadziewane wanilii i słone paluszki same mnie zaatakowały :)

Gosia masz rację :) Beata życzę Ci dużo siły i zdrowia. 42 lata i maluch w domu to duże wyzwanie. Ja mam 30 lat i uważam że za późno za drugie dziecię bo już się rozleniwilam :) lepiej z pieluch chyba nie wychodzić, córa ma 4 lata :)

Nikaa76 dziękuję za odpowiedź. Widzę, że barszczyk w modzie. Wczoraj go robiłam ;)