Hej dziewczyny:) Ja w poprzedniej ciąży miałam krwiaka, leżałam 4 tygodnie a krwiak mimo to pękł i jego treśc wydostała się na zewnątrz. Na szczęście dzidzi nic się nie stało.
Antilope jak się ostatnio dowiedziałam przez przypadek od znajomej pielęgniarki, że obecnie odchodzi się od częstych badań na ,,koźle" jeżeli ciąża jest zagrożona lub grożą jakieś komplikacje. To podobno bardzo często przy poronieniu zagrażającym jest tylko dodatkowym bodźcem do rozpoczynającego się poronienia.Ja sama byłam badana jeden raz dotychczas i to bez użycia wziernika. Ocena szyjki odbywa się za pomocą usg:) Nie wiem jak u innych lekarzy ale mój właśnie tak podchodzi.
Co do bólów brzucha i do rwy kulszowej to u mnie występuje okresowo kłucie i ciągnięcie. Natomiast mam poważny problem z lewą nogą. Jak złapie to nie mogę chodzić. W poprzedniej ciąży też miałam i niestety ćwiczenia, masaże i trzeba się przemęczyć:(