
felcia898
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez felcia898
-
aniia Kurcze, jak da radę ręccznie minky szyć to też bym coś porobiła! Skąd zamawiałaś materiał i te fajowe tasiemki? :) Tasiemki i minky w pasmanterii, minky kosztowało 30 zł za 100 cm na 150. Mam już z tego uszyty kocyk i poduszkę do łóżeczka( krawcowa zszyla na masxynie), dziś poduszkę zrobiłam i zostało mi na kocyk i poduszkę do wózka. Już się zabrałam za komplet do wózka i tak spać nie mogę więc chociaż ta bezsenność na coś się przyda...:)
-
Szylam ręcznie bo niestety maszyny nie mam:/ pierwszy raz coś uszylam:)jutro zabieram się za kocyk i podusie do wózka bo zostało mi troszkę minky:) ale to pewnie zajmie mi kilka dni....
-
-
Witam dziewczynki.....ja również zamierzam szczepic na NFZ. Podczytuje Was cały dzień a w międzyczasie uszylam dla małego poduszeczke do pokoju:)
-
Opcja dla leniwcow:):) dobry tekst:) to wasza dziewczyna za to będzie przebierać w tych naszych kawalerach:)
-
Dziewczynki co do tego chrapania w szpitalu to fakt, też tu moja wspollokatorka sali sobie nie zaluje:) ale właśnie pobrali mi krew na badania więc jest szansa że dziś wyjdę :) a jeżeli chodzi o zatyczki to powinny być na wyposażeniu szpitalnym:) a jak mnie wypuszczą to wyciagne męża po drodze do domu do tesco skoro są takie przeceny na ubranka.....chociaż już pewnie część tylko została :) i to pewnie same różowe bo tu na oddziale co nie zapytam to każda na synusia czeka! !! Skąd ten mój Krzyś weźmie później żonę? ????? Chyba muszę my już jakieś kandydatki rezerwować:)
-
Dziewczynki jak mówicie że u mnie poród 11.02 to ja się zgadzam nie ma co kombinować :) muszę to dziś zakomunikować na obchodzie niech przyjmą do wiadomości a co!!!:)
-
Haneczkaa Dziewczyny trzymajcie sie w tych szpitalach dzielnie. Jak was tak podczytuje to sie zaczynam obawiać troszkę bo ja mam pobolewanie brzucha i ciagle jego napinanie ... Nie wiem z czego to wynika. Dzis mam wizyte i jadę z moim i jak czytam te historie ze stawiającym sie brzuchem to zaczynam sie troche bać. Nie bój będzie dobrze:) a burmerzezz już nospe i magnez na brzuch??
-
bettyu mnie mały miał wczoraj 1860 a 31 i 4 dni:) lekarz mówił że ok:)
-
No dziewczynk widzę że tu plany na dużą rodzinę:) ja narazie pozostanę przy 1:) miałam wyjść Ale mam zostać jeszcze kilka dni.....cieszę się Bo mam ktg 3 razy dziennie i chociaż nie będę w domu sama bo mój mężu ma nocki. Już mogę tu leżeć byle mały był zdrowy i o czasie:)
-
leniwiec to witam w gronie szpitalnych, ja pomimo wygodnego łóżka nie mogę spać :/ pewnie będzie wszystko ok i jutro bądź w środę Was wypuszczą :)
-
zu2ia ja pralam w płynie Dzidziuś wydaje mi się że ubranka ( podwójnie wyplukane) nie mają żadnego zapachu.... Ale jak zareaguje skóra małego to nie wiem....zobaczymy.
-
Olka podziwiam:) takie plany na posiadanie dużej rodziny no no.... ja mam 3 rodzeństwa fajna sprawa:) ale ja po tej mojej zakręconej ciazy i wczesniejszym poronieniu nie wiem czy się jescze zdecyduje chyba ze los da:) jak da przypadkiem to nie odmowie ale sama z premedytacją się chyba nie zdecyduje:):)
-
misiakowatatrzymam kciuki za prasowanie ja po pierwszej stercie wymieklam i musiał biedulek mąż dokończyć....jakoś my poszło może to polubi:):):)
-
Sylwia mały waży około 1860:) mam nadzieję że się chłopak postara i nabierze masy :) a potem rzeźby:)
-
Madika trzymam kciuki będzie dobrze nie może być przecież inaczej:)
-
Dziewczynki czytam o tych waszych przygotowaniach dla maluszków i trochę mi lżej na sercu że już się jakoś ogarnelam z wyprawka:) ale wam życzę wytrwałości Bo wygrać Zawody ze stertami ubranek to nie lada wyczyn:)
-
aniia Felcia, w szpitalu zadbają dobrze o Was, postaraj się nie denerwować. Nawet jeśli trzeba będzie ciąć wczesniej,to mały już jest duży chlopak! Trzymam kciuki:* Dzięki kochana ale dzisiaj to już mi nerwy puściły i się poryczalam po tym cholerny usg....Ale cóż byle do przodu:) będzie dobrze.
-
Dziewczynki właśnie Was nadrobilam:) po 7!!!!@@ godzinach oczekiwania na izbie przyjęć i wykonaniu usg niestety przyjęli mnie na oddział :/ dostaje sterydy na rozwój płuc małego bo niestety przepływy się pogorszyly:( mam nadzieję że Jeszcze troszkę wytrzyma i ominie nas inkubator...... w piątek zaczynam 33 tydzien więc pocieszam się że nie jest tak źle :)
-
Witaj AsiaR:) ja dziś też padnieta....dyrygowaniem bo mąż malował drugi raz pokój dla małego...Jeszcze dziś planujemy zapakowac torbę do szpitala bo jutro mam usg w szpitalu i wolę być naszykowana jakby co.... tfu tfu odpukac. Jeszcze tylko wózek kupić.. dziewczynki które już mają- możecie napisać na jaki się zdecydowalyscie??? I czy jest lekki bo na takim mi zależy :) muszę ho wciagac na 3 piętro :/
-
Madikapowiem małemu że marcoweczki nie pozwalają wcześniej i musi się dostosować :)
-
misiakowata mam nadzieję że posiedzi bo psychicznie to jeszcze nie jestem gotowa a to już tuż tuż
-
My założyliśmy z mężem że przez pierwszy tydzień z maluszkiem w domu jesteśmy tylko my:) przez ten czas jakoś myślę się ogarniemy i nastepnie zaprosimy gości:) takie założenia Ale jak będzie to się okaże. JUŻ się nie mogę doczekać! !!!!!! W poniedziałek mam kolejne badania w szpitalu może coś więcej się dowiem kiedy się będziemy z małym witać:) mam nadzieję jednak że najwcześniej w lutym.
-
zu2iaa odwiedziny są na salach czy jest tak jak na patologi świetlica??
-
Misiakowata piszesz " malusienkie cudeńka" ja po prasowanie całej sterty resztę podsunelam mężowi do wyprasowania.....miałam już dosyć tych cudeniek:) coś czuje że ubranka dla małego będę prasowac tylko w przypadku wyjścia do lekarza itp. A tak to tylko poskladam i będzie cacy:) taka ze mnie wyrodna matka:) i kąpać małego też nie zamierzam codziennie w wanience.... zastanawiam się nad wiaderkiem do kąpieli....macie z tym jakieś doświadczenie????