Skocz do zawartości
Forum

motylek 2007

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez motylek 2007

  1. skatharudisJa miałam wywoływany poród, dostałam kroplówkę o 11:00, najpierw musiałam godz. Leżeć podłączona do ktg a póżniej kazali chodzić, o 13:00 miałam skurcze co 3 min. Później o godz.16:30 co min. I bez jakichkolwiek oznak że poród się zaczyna, wszystko miałam pozamykane i lekarze twierdzili że nie urodze, o 16:45 skurcze nadal co min ale tak strasznie bolace że masakra i nagle sie okazało że mam 8cm. Rozwarcia, więc kazano mi przewrócic sie na bok bo lepiej wychodzi gł. Dziecka, nastepnie gdy juz do tego doszło kazano przewrócic sie na plecy i tak zrobiłam. Nagle polożna krzyczy paulina nie przyj, a ja na to przecież nie prę, a ona: Jak nie przesz jak dziecko wychodzi!!! I zdażyła tylko wziąść pieluche i w ostatniej chwili ja złapała, mi się słabo zrobiło ale odetchnełam gdy usłyszałam: Niemartw się, złapałam ją w ostatniej chwili. Także sam poród trwał ok.20 min. super, gratuluję i sobie życzę takiego porodu. wszystkiego dobrego
  2. dzięki wam za odpowiedzi. idę do szpitala w czwartek to będzie dokładnie 41 tc więc pewnie nie będą czekać...sama nie wiem... ale się boję
  3. mam pytanie czy któraś z was miała wywoływany poród??? z tego co pamiętam to chyba nie ale być moze nie doczytałam. chciałaym wiedzieć co mnie ewentualnie czeka. jak wygląda i ile trwa masaż szyjki??bo pewnie to też mnie czeka i czy to prawda że wywoływany szybszy?? będę wdzięczna za każdą odpowiedź, bo zaczynam już świrować
  4. mummy, gratulacje i Tobie w sumie marzycielko bo już tuż tuż ja dziś byłam na ktg, wszystko ok, tylko dostałam skierowanie do szpitala na czwartek wtedy będzie 41 tc, na oserwację, ale pewnie wywoływać będą, boję się cholernie, proszę o kciuki może Amelka wyjdzie przed czwartkiem.....
  5. drucillaGmonia super!!!! Natalka buźki i wielkie uściski dla Ciebie maleństwo Skierka ja też jestem dziś w ofercie promocyjnej - jutro będę już przeterminowana a co do tych wód, to jeśli by Ci odeszły, to trzeba się pojawić w szpitalu. Możesz jeszcze wziąć prysznic czy coś - do 24 godzin dzidzia powinna przyjść na świat! Nawet jeśli innej akcji porodowej nei będzie to będą Ci ją wyciągać. Jeśli by sie okazało ,ze wody są zabarwione- zielonkawe czy coś - to jedź natychmiast. dzięki dziewczyny za rady. tak sobie planuję że jak się zacznie od skurczy to spróbuję pobyć w domku jak najdłużej, ale pewnie jak się zacznie to spanikuję i pojadę od razu.
  6. tasik, dzięki za namiery bo nie mogłam was znaleźć gratuluję kolejnym rozpakowanym, u mnie na razie nic chodź termin na wczoraj - dzisiaj niby. tylko brzusio troszkę twardnieje raz na jakiś czas ale wcześniej bywały dni kiedy twardniało częściej. czuję sie ok do łazienki też chodzę dopiero rano, więc nie wiem kiedy Amelka się wykluje. bo gdyby odeszły mi najpierw wody to ile mam czasu?? bo jeśli zacznie się od skurczy to mogę poczekać trochę, co?? i co się dzieje u czwartego??bo chyba dawno jej nie było - chyba że przeoczyłam
  7. Witajcie, odczytuję was cały czas. tym, które mają swoje maleństwa po tej stronie brzusia wielkie gratulacje a za te które oczekują trzymam mocno kciuki ja proszę też o ciepłe myśli bo jutro mam termin i nic póki co...... dziś był długi spacerek i może pomolestuję męża. dobrej nocki
  8. czwarty tydzienskierkaczwarty ale masz super psinkę - jaka to rasa?? piękny jest COCER SPANIEL. A WŁASNIE WIECEI CO-JAK WIECIE najpier wieliśmy psa a potem zaszłam w ciąże. No i martwimy się czy Bajer nie będzie zazdrosny o Bartka no i bardziej się do nas tuli ale tak to nie warczy na małego. W nocy jak Bartek wzbudza alarm to pies pierwszy leci do łóżeczka. Wczoraj pojechałam z Bartkiem i Bajerem po becikowe. Postawiąłm wózek a obok prsywiązałam psa. Bartek się rozpłakał i jakaś babka przechodziła obok i chciała pobujać wózkiem aby Bartka uspoić, a Bajer na nią. Zaczął szczekać otoczył wózek i koniec. Baruś jes jego!!! fajnie, a piesio super, my też chcielibyśmy jakiegoś ale to na jesieni jakoś jak się przeprowadzimy... tasik a Twój maluszek cudny jest
  9. czwarty ale masz super psinkę - jaka to rasa?? piękny jest
  10. hej, ja byłam w szpitalu od wtorku, zaczęło się od swędzącej wysypki pod pachami głównie ale i stopy potem i ręce i nogi. byłam na wizycie we wtorek na ktg i powiedziałam o wysypce więc pani doktor stwierdziła żby sprawdzić czy to nie cholestaza i skierowała mnie do szpitala - jeszcze tętno małej było duże. więc pojechałam i mnie przyjęli, miałam podwższoną temp. i stąd i u małej wysokie tętno. fakt faktem to uczulenie od antyperspirantu jest najprawdopodobniej bo ostatnio zmieniłam. poleżałam do dziś miałam robione ktg 3x dziennie ale wszystko jest ok. skurczyki małe są. niektóre dochodziły do ok 80 - 90 ale na innym aparacie miałam nawet 130. ale wtedy brzuch mi stwardniał i czułam napięcie. bez bólu na szczęście. teraz ok jestem w domu, mam recepte na maści i za 5 dni na kontrol. miałam też usg mała ma ok 3300 w 38 tyg. a wiek z usg 38.5 mam nadzieję że u was wszystko dobrze bo na razie nie czytałam co się tam działo a pewnie będę miała co.
  11. justi gratulacje i wszystkiego dobrego dla was
  12. Witajcie, gratuluję rozpakowanym ja dziś się źle czuję, brzuch boli jak na okres tylko mocniej cały dzień. i twardnieje. nie wiem czy no spę mogę brać w takich przypadkach - a i nie mam kogo zapytać bo wizyt u gin już nie mam tylko ktg we wtorek. może któraś z was podpowie?? poza tym mam jakąś wysypkę, ale może wapno pomoże. boję się że niedługo się zacznie, jeszcze mam 3 tyg i wolałabym nie... tylko czy Amelka by wolała...
  13. Witajcie mamusie dawno nie pisałam ale czytam na bieżąco. przede wszystkim gratuluję wam skończenia kolejnych tygodni. Felimena, współczuję ci z tymi uszami i trzymam kciuki żeby się szybko skończyło czwarty, od początku kibicuję tobie i małemu - zawsze czytam z niecierpliwością co u was i cieszę się że idzie ku lepszemu gunia, trzymam kciuki za egzaminy u mnie łóżeczko stoi złożone, torba spakowana - jeszcze tylko kapcie muszę kupić i chyba wszystko. dziś byłam na wizycie, Amelka wreszcie fiknęła główką do dołu - a chodząc dziś po tesco dało się to odczuć, przemeblowanie mi robiła chyba w niedzielę. już wizyt u gin nie mam tylko za tydzień na ktg, jak nie urodzę jak to powiedziała gin...oby nie. i na czwartek mam iść na wymaz. poza tym ok. trzymam za was kciuki, ja też się strasznie boję tym bardziej po dzisiejszej wizycie...
  14. Mamusie kochane wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta. dużo zdrówka i pociechy z bobasków
  15. Witam wszystkie mamusie. mam małe pytanie, posegregowałam ciuszki Amelki wg temperatury i to wiem jak prac. na kocykach, śpiworku i innych rzeczach też sa metki, ale w jakiej temp. prać pieluchy?? bo mam kilka tetrowych i kilka flanelowych - to w tej samej?? ktoś mi pomoże??
  16. za pierwszym razem, nigdy nie brałam tabletek, cykle średnio 35-40 dniowe a nawet 6-70. ale się udało, wszystkim starającym się i zafasolkowanym wszystkiego dobrego
  17. witajcie, Iwa trzymam kciuki żeby wszystko było oki mi póki co nogi nie puchną i ogólnie to się dobrze czuję. czassami brzuch twardnieje ale ciężko mi powiedzieć czy to czasami Amelka się nie wypina bo to twardnienie to po obu stronach pępka a dół miękki. no i też się zbieram za pranie rzeczy małej, tylko jakoś mi to za bardzo nie wychodzi... a rożki też pierzecie i kocyki??
  18. witajcie mamusie, czytam was cały czas i co widzę?? czwarty gratuluję to ci niespodzianka, na pewno wszystko będzie ok. ja byłam wczaraj na wizycie bo mi się jakieś zapalenie przyplątało i dostałam clotrimazolum na 12 dni. szyjka zamknięta, a maleństwo 2 tyg temu było główką do góry. mi też zostało kilka rzeczy kupić głównie da szpitala bo Amelce wszystko mam i też się coraz bardziej stresuję....
  19. Justi24Skierka Gratuluję skończenia 31 tc. Super, że mała rośnie i że wszystko w porządku. Pisz do nas częściej:) i oszczędzaj się:) dzięki
  20. witajcie czytam was cały czas tylko jakoś pisanie mi nie idzie za bardzo. gratuluję zakupów i skończonych kolejnych tygodni. ja byłam w czwartek na wizycie z usg. Amelka rośnie i ma ok 2 kg - ale to tak bardzo orientacyjnie bo sprzet nie liczy wagi niestety. łożysko na tylnej ścianie, stopień dojrzałości 1, wód 111,5 a termin z usg na 10 lipca ( z OM 9) tylko położenie nie za bardzo bo główką do góry póki co, ale są jeszcze szanse że się obróci. jeśli nie too gin mówiła coś o obracaniu ok 37 tyg, mam nadzieję że namówię Amelkę na obrót powiedziałam gin o pobolewaniu brzuszka jak na okres i ona twierdzi że to nie jest normalne i kazała się oszczędzać i odpoczywać - tylko ja nic nie robię no nie wiem słyszałam że takie pobolewanie to już jakieś tam skurcze i mogą być w tych tygodniach - pewnie co ginekolog to inne zdanie, nie wiem. poza tym siedziałam cały tydzień sama, bo mąż w pracy na wyjeździe, ale na szczęście jutro wraca
  21. super zdjęcia, wszystkie dzieciaczki słodziutkie ja na moje jeszcze 2 m-ce poczekam i też może coś wkleję
  22. witajcie mamusie, widzę że wy też wcinacie lody. uwielbiam... aż chyba pójdę kupić
  23. joannabja chodze panstwowo i rzeczywiscie cos tam wypelnialam lacznie z nr tel i dlatego dzwonila. Mysle ze milo bedzie z nia pogadac, tym bardziej ze zaczelam myslec czy to juz pora szukac pediatry, i mam nadzieje ze mi cos podpowie na ten temat :) Skierka - sa sa, Mazury, i tak jakos mam sentyment do mazur, ze mimo nie najlepszej renomy mojego szpitala chce tu rodzic aby dziecko bylo mazurem, nie chce jechac do innego szpitala bo tam bedzie juz Warmia.... hihi Skierka- maj to dosyc daleko a jak masz kurcze lydek to bardzo bolace sa, kup se sam magnez - mi moja gin polecila Asmag, i lykaj dzis zamowilam w aptece za punkty krem pilegnacyjny i butelke :) trzeba zaczac zbierac juz takie rzeczy :) no chyba szpitalle w mniejszych miastach mają ogólnie gorsze opinie, mam nadzieję że się to szyko zmieni. a ja już dla Amelki mam wszystko, tylko takie drobiazgi jak termometr, coś dla mnie do szpitala zostało mi kupić a łóżeczko, wózek, pościel, rożki, kocyki, ciuszki, pielusszki, kosmetyki i cała reszta jest. kupiłam wszystko od razu bo w miarę kasa była. bez wózka - o dostaniemy od mojej koleżanki - to nam wyszło ok 2000 zł na wszystko. podpowiedzcie mi jeszcze jak umieścić suwaczek?? bo się zarejestrowałam na stronce i go zrobiłam i np w opis trzeba wstawić ten link co tam jest??
  24. ScarlettjJa też nie mam położnej, ale w czwartek idę do gina... Mam pytanko, może głupie, ale czy boli was czasemi krocze? Nie rwie, nie swędzi tylko boli, tak jakby ktoś was kopnął? ja mam to samo, więc nie jesteś sama, raz boli mniej a raz bardziej, a najgorzej jak w nocy trzeba pozycję zmienić a mi wychodzi córka i córa będzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...