Dorotadot

Dziewczyny doczekalam sie :-) 0 3 w nocy odeszly mi widy,tzn zaczely sie saczyc, o 5 bylismy w szpitalu. Juz leze na porodowce podlaczona pod ktg. Nic mnie narazie nie boli. Trzymajcie kciuki.

Dziękuję Ci Kasiaaa7989, tez staram sobie tłumaczyc w ten sposób, że to moje ostanie chwile relaksu itd.... jednak przez ten stres przed nieznanym naprawdę trudno mi się zrelaksować. W każdym razie najpóźniej mam się stawić w niedziele do szpitala jeśli do tego czasu nie urodze, wtedy w poniedziałek wywoływanie. Jakby nie było został mi maksymalnie tydzień aż zobaczę naszą córeczkę. To mnie pociesza. Trzymajcie za mnie kciuki co by to się wydarzyło szybciej, wolalałbym aby mnie wzięło z zaskoczenia.

Czesc dziewczyny... jeszcze ja sie kulam, juz po terminie, mialam na 17.10. Ja juz mam serdecznie dosc, strasznie puchnę, ale robiłam badanie moczu i jest ok. 13.10 mialam ostatnie ktg i doktor powiedziala, ze mala ma miedzy 4100 a 4400, wiec ciekawe ile teraz juz moze wazyc. Bardzo sie boje porodu bo wplanach jest sn, ktorego chce, ale boje sie ze nie uda mi sie urodzic tak duzego dzieciatka. Niby ciagle mnie cos kluje w pochwie, mam straszne bole plecow, pachwin, krzyzy, ale jak nie rodze tak nie rodze.... Niech mnie ktos pocieszy:(

mleczyk1 doskonale Ciebie rozumiem, bo sama mam problem z tymi pieprzykami, mam ich mnostwo na szyji i sutkach... te na szyji na dodatek swedzą czasami.... Myslę,że to kwestia hormonów, w kazdym razie, postanowilam, ze jak nie znikna po porodzie to odwiedzę dermatologa. Moim drugim dziwnym "skutkiem ubocznym" ciazy jest żólty nalot na języku, który mnie boli gdy jem cos słonego lub kwaśnego... masakra....i nie wiem co z tym fantem zrobic.Jestesmy w 39 tygodniu, wiec pocieszam się, że po prostu niebawem urodzę a objawy znikną same.... Gratuluje dla Wszystkim Świezo Upieczonych Mamusiek..... nie sadzilam, ze ruszycie tak z grubej rury:)

mamaLiwki witaj:) ja tez udzielam sie tu od niedawna.... bole plecow i podbrzusza tez mi sie osttnio daja we znaki... moja polozna mowi, ze porod tuz tuz, co w sumie w naszym przypadku jest oczywiste :)

Zapomnialam napisac, ze mega bola mnie krzyze, chodze w pol zgieta no i brzuch boli jak na okres... ale pewnie takie objawy mozna miec i z miesiac przed porodem... tak sobie mysle... nie wiem, moze powinnam isc do lekarza po jakies silniejsze leki? no ale na katar brac antybiotyk to chyba bez sensu... nie mam pojecia.... ale czuje sie jak z krzyza zdjeta

Cześć dziewczyny... nie odzywam sie zbyt często ale czytam każdy Wasz post. Potrzebuję porady... Jestem w 38tydzi6dni. Mala wazy juz szacunkowo 3600g... od 2 dni jak chodze strasznie kluje mnie w srodku, jakby w pochwie, normalnie mam wrazenie jakby mi ktos wbijal tam widelec.... ostatnio mała była w nocy strasznie aktywna, normalnie mialam wrazenie, ze napiera zeby wyjsc, juz myslalam, ze bede rodzic... a teraz cisza, od wczoraj slabiej sie rusza. Na dodatek złapało mnie przeziebienie, i to takie konkretne, bol gardla, glowy i katar masakryczny, ze nie moge oddychac... Biore tantum verde, pije wapno, syrop prenalen i psika woda morska tez firmy prenalen i wcale nie jest lepiej. Boje sie, że zaraz zaczne rodzic a tu takie przeziebienie.... Dziewczyny prosze doradzcie mi cos.... P.s gratuluje wszystkim mamusiom, ktore juz tula swoje skarby....

Daga81 również trzymam kciuki. Dziewczyny, pytanie za sto punktów...czy pakowałyście do torby szpitalnej smoczek lub butelke? A jesli tak czy już wyparzyłyście to? Ja mam oryginalnie zapakowane i nie wiem czy mam to już wyparzać. Oczywiście mam nadzieje, że nie będę potrzebowała ani butelek ani smoczka, ale na wszelki wypadek chcę zabrać.

A któraś z dziewczyn pisała o czasie czekania na wynik GBS... ja robiłam prywatnie- 40zł, zaniosłam materiał do badania w czwartek, a w niedziele miałam wynik na maila- robiłam to w laboratorium Synevo. Oczywiście, że gdyy coś jednak wyhodowano to wynik byłby 2-3 dni później...

b]Daga rzeczywiście źle się wyraziłam, miałam na myśli ryzyko konfliku serologicznego, ja mam Rh-, mąż Rh+, grupę krwi miałam robioną raz na początku ciązy- w marcu, później w maju ginka poleciła zrobić odczyn coombsa- zrobiłam go tylko raz,wynik wyszedł, że przeciwciał anty-rh brak. Więcej badań w tym kierunku nie robiłam. I na ostatnim badaniu ginekologicznym pytałam się jakie badania będziemy robić jeszcze do końca ciąży, to powiedziała, że tylko mocz i morfologie. I moje pytanie co teraz jak myślicie dziewczyny? Trzeba zrobić jeszcze jakieś badania w tym kierunku ?

AniAnka spokojnie z tymi leukocytami, ja mam podwyzszone os samego początku ciąży i to też może być normalne- oczywiście tylko w ciąży. Poczytaj o tym w necie;) A tak pozatym dostałam dziś wynik GBS, całe szczęście mam ujemny, Dziewczyny, czy któraś z Was ma konkflikt serologiczny z mężem tak jak ja? Czy coś już dostałyście na to wrazie W.? ja trochę się o to martwię, a moja gin jakby nie przejmowała się tym jeszcze za bardzo...

Cześć dziewczyny, widzę,że zdania w kwestii kąpania dzidzi są podzielone. Ale każda z nas chce jak najlepiej dla swojego dziecka i każda z nas na pewno podejmie najlepszą decyzję. Dziś byłam w Biedronce na zakupach i zosalłam bardzo bardzo miło zaskoczona. Stałam w baaardzo długiej kolejce, po czym została otwarta kolejna kasa, ale wszyscy się na nią rzucili, że nawet nie próbowałam zmieniać miejsca. Po czy jedna kobitka z tej drugiej kolejki woła mnie(na cały sklpe) żebym przyszła do tej kasy bez kolejki. No to było bardzo miłe. Zdarzało mi się żeby w różnych sklepach kasjerki prosiły mnie bez kolejki, ale nigdy inni kupujący sami z siebie mnie nie przepuszczali;) tak piszecie o tych weselach... też bym sobie poszła na zabawę ale nie w tym stanie, czuję się jak słoń i nie wyobrażam sobie siebie tańczącej, ale mam sporą nadwagę więc to pewnie dlatego. a teraz ku przestrodze.... czy ściągnęłyście już pierścionki, obrączki z paluszków? Mi niestety nie udało się zdjąć obrączki po wielu próbach różnymi metodami... i wczoraj mąż musiał mi ją rozciąć. Także jak jeszcze tego nie zrobiłyście to polecam jak najszybciej bo ja zwlekałam za długo.

Daga81 zgadza się.... a bardzo Cie boli? może bezpieczniej byłoby odwiedzić laryngologa...?

Daga81 tak właśnie z tarasu. ale chodziłam z tym liściem non stop, nawet spałam, wymieniałam co 2-3 godziny.

Cześć dziewczyny... czytam Was od dawna, ale jakos nie złożyło się abym się wcześniej zarejestrowała.... Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona szczęśliwych październikowych mamusiek. Ja jestem w 34 tyg i 6 dni:) Mieszkam w Bydgoszczy, ciążę znoszę dobrze, teraz tylko mi ciężko... jak zapewne każdej z nas:) Dziś postanowiłam napisać bo dręczy mnie rozmowa z moja mama, kóra oburzyła się gdy powiedziałam, że naszą córeczkę będę kąpać w łazience. Wy jak planujecie? Myślę, że temeratura w mojej łazience jest ok, tymbardziej, że mieszkamy w bloku.... no oczywiście jak będzie zimno to pewnie wybierzemy pokój do kąpania. Doradźcie mi proszę. A propo bólu ucha Daga- ja miałam zapalenie ucha i wyleczyłam całkowicie wkładając doucha liść pelargonii, po 3 dniach było już zupełnie dobrze:)