Skocz do zawartości
Forum

blaira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wieliczka

Osiągnięcia blaira

0

Reputacja

  1. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny dziękuje za slowa otuchy. Niestety u mnie nic sie juz nie da zrobic. W czw beta 55 tys, wczoraj 49 tys ... Maluszek przestał sie rozwijać, a krwiak urósł do 3,5 cm. Dzis nasz ślub, musze sie teraz skupić na nim. Od poniedziałku kolejna beta no i decyzja ... Chciałabym uniknąć szpitalu, no i zdecydowana jestem na diagnostykę wczesnoporonna. Dziewczyny nie chce was tu juz za smucac. Trzymajcie sie kochane i rosnijcie zdrowo i wasze bąbelki tez.
  2. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Kochane, trzymam za was wszystkie kciuki, mi niestety kwiecień 2016 nie jest dany :( Wczoraj na usg po raz kolejny nie wykryto żadnej akcji serca, i brak cech prawidłowego rozwoju. Czekam w szpitalu na decyzje z łzami w oczach ... A jutro nasz wielki dzień i szczerze to jakos brak mi ochoty na zabawę i to dodatku na własna.
  3. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Uwielbiam tu wpaść i poczytać, odrazu wraca mi poczucie humoru i nie czuje sie samotna w swoich dolegliwościach. To teraz tez nie musze sie wstydzić ze mogliby mi wybudować KFC koło domu :) cieżko mi znalezc dobre smaki domowe. Wszystkie zupy które uwielbialam na codzień mnie odrzucają.
  4. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Ja wszystko co słone, dosalam prawie wszystko :) ochota na jakieś parówki i kabanosy. normalnie uwielbiam słodkie teraz moze dla mnie nie istnieć.
  5. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    @Agama, Ja tez siedzę w domu na zwolnieniu, akurat robić to mam co przed swoim ślubem w sobotę, ale dzis mam kiepski dzień. Tez sie stresowałam, ale to naprawdę nic nie daje. Polecam zmienić myślenie na pozytywne i ze wszystko bedzie dobrze. Fakt jestem ostrożna i dbam o siebie to jest jedyna rzecz która mogą teraz zrobic no i pozytywnie myślec :)
  6. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    @Aganalbina Każda inaczej odczuwa okres ciąży, jedne z nas sa kwitnące, a inne najchętniej by sie zaszyly gdzieś byle przetrwać te najbardziej męczące dni/tygodnie. Ja do dzis byłam przekonana ze źle przechodzę, ale juz wiem ze moze być jeszcze gorzej. Jest godz 15 a ja w łóżku pod kocami, a chałupa wymaga sprzątania, obiad trzeba ugotować....a ja dosłowny flak jestem.
  7. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Wahań nastroju tak nie czuje ... Przynajmniej wczoraj po rozmowie z moim przyszłym mężem tez stwierdził, ze pod tym kątem jest ok. Natomiast co do ciąży nigdy nie usłyszałam ze jest to choroba, zreszta po naszych przeżyciach oboje ostrożnie podchodzimy do obecnej ciąży i bardzo jestem mu wdzięczna za zrozumienie za nadwrażliwość na zapachy.
  8. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    @Milla, a moze zacząć od słów "kochanej babci"... Troche czasem trzeba jednak poczekać na reakcje :)
  9. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Chwile mnie tu nie było i tyle stron do czytania...ale prosze juz tylko pozytywne historie. @Milla przepiękna, to mój klimat :) Jak mam 2 dobre dni to potem znow spadek i ładuje w kiblu...kolejne usg w czwartek, mam nadzieje juz na serduszko bijące :)
  10. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Ooo widzę, ze nie tylko ja tu buszuje o tej godz ;) Wstałam i zasnąć nie mogę. Ja z wyprawka czekam...u mnie była ta sama sytuacja, nastawienie na zakupy, info o wózku i innych sprzętach, a pozniej 11tc i ... Wole tym razem poczekać, myśle pozytywnie i wiem ze tym razem sie uda, ale poczekam jeszcze z zakupami. Na razie wyczekują kolejnych badań i czytam was kobitki, które naprawdę dajecie tu duże wsparcie! :)
  11. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    @Ansta, Damy radę :) jestem pozytywnie nastawiona. Siedzę w domu i robię dekoracje na stół, winietki i takie tam, trochę to pomaga zapomnieć o samopoczuciu :) Dziś muszę wytrzymać 3h omawianie szczegółów odnośnie sali i z księdzem.
  12. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    @Agir, Jeżeli uważasz, że ból nie jest takim bólem , który znasz np miesiączkowym, to się nie zastanawiaj i do szpitala. Ja 2 tyg temu podczas przeprowadzki, stwierdziłam że mnie boli i to pewnie normalne bo za bardzo się przeciążyłam, mój TŻ stwierdził, że lepiej będzie pojechać do szpitala na kontrole. Prócz bóli podbrzusza miałam jeszcze ból pod żebrami. Wtedy dowiedziałam się o krwiaku, niby nic, ale jestem na zwolnieniu i chucham i dmucham na zimne, plackiem nie leżę bo nie muszę, ale nie szaleje. Trzymam kciuki.
  13. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Sagapao, Bardzo mi przykro! Ja twierdzę, że najwidoczniej matka natura tak chciała i wiedziała co robi. Trzymaj się kobito! I starajcie się bezstresowo za 2-3 miesiące. Kochane, za tydzień ślub choć to dużo czasu i moje samopoczucie może się zmienić, ale powiem wam że znów mam chyba te słabsze dni...a załatwień od groma. Mój przyszły mąż jest kochany załatwia wszystko jak może i bardzo się stara, jak tak dalej pójdzie to mi padnie ze zmęczenia, a ja nawet śmieci nie jestem w stanie wynieść, bo mnie odrzuca.
  14. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Cześć dziewczyny, U mnie jest taka sytuacja, ja A rh-, a mój przyszły maz B rh+. Po poronieniu zostałam zaszczepiona...ale powinnam sie martwić? Ost dni były super, rano standardowy paw i reszta dnia normalna, ale chyba za bardzo sie przyzwyczaiłam bo dzis jest jest zmiana na dzień nie do życia.
  15. blaira

    Kwietnióweczki 2016

    Dziewczyny dzieki za słowa otuchy i wyjaśnienie :) Co do zachcianek, to wszystko co słone, dosalam prawie wszystko. Nie mam ochoty na słodkie ani na owoce, za to warzywa i surówki bardzo chętnie. Mięso chętnie ale z sosem... Tak wiec jak tak dalej pójdzie to waga szybko zacznie rosnąć :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...