Skocz do zawartości
Forum

Renia83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Renia83

  1. Co do tematu wiary i chodzenia do kosciola- uważam ze ktos kto wierzy i to deklaruje, ale noe chodzi do kościoła ma pełne prawo ochrzcić dziecko i sama chęć ochrzczenia go jest juz wychowywaniem w wierze katolickiej. Bóg podobno dal ludziom wolną wole, za grzechy typu nieuczeszczanie na msze będziemy sie tłumaczyć tam na górze. Nie ma człowieka który spełnia idealnie te wszystkie najazy i zajazy kościoła, juz sam fakt zabezpieczania sie jest grzechem. Albo to ze nie uczestniczy sie w tej mszy jak należy tylko myśli sie ze po powróci trzeba zrobić pranie. Jestesmy grzesznikami a nasze dzieci nie maja nic do tego i nie będą odpowiadać za nasze grzechy. Uważam w ogole ze chrzcić powinno sie w wieku doroslym, ale to tylko moja opinia. Samo to ze dziecko chodzi na religie, idzie do komunii czy ma chrzest- to nie jest wychowanie w wierze katolickiej? A ze starzy nie chodzą do kościoła to ich problem a nie dziecka.

  2. Hej dziewczynki, nie bylo mnie ze dwa miesiące :) nie będę próbować nadrabiać. Witam nowe mamusie :)
    U nas w porządku, Oliwka skonczyla pół roku, wazy 7600 i ma się dobrze. Od skończonych 5 miesięcy zjada zupki i owoce aż jej się uszy trzęsą. Dawalam tez troche kaszki zbożowej, jest ok.

    monthly_2016_08/marcoweczki-2016_50510.jpg

  3. No my hu po, potwierdził sie tylko przetrwały otwór owalny, poza tym wszystko w porządeczku :) mamy zrobić ekg jak się uda i skontrolowac ten otwór kolo 10-go miesiąca. A bezdechy mogą miec podloze neurologiczne. Bo kardiologiczne na pewno nie. Mowil ze czasem się zdarza ze dzieci "zapominają oddychać". A ona się troche wczesniej urodziła. Cieszę się ze kupiłam ten monitor.

  4. Kamilla a kto tak Ci powiedział? Mój starszak miał zasiienie wokół ust i ma wade serca. Wykrytą dopiero przez kardiologa. Osłuchowo jest do tej pory ok, ale pediatrzy się na tym nie znają to co mają powiedziec. Nie powinni się wypowiadac na temat rzeczy od których nie są specjalistami tylko dawac skierowanie do specjalisty w razie jakichkolwiek podejrzen. Bo niekoniecznie osłuchowo bedzie coś nie tak. Mała tez ma zasinienie i dostalismy skierowanie od razu, po pierwszej wizycie u lekarza. To niekoniecznie musi coś znaczyc ale mysle że specjalista powinien ocenic.

  5. Ooo matko, kiedy ja tu ostatnio byłam. Jakos wygodniej i szybciej mi na facebooka zajrzeć.
    Faktycznie, u nas 10-go czerwca będzie rocznica poczęcia hehe :)

    W tamten dlugi weekend Oliwka byla chora, w ten starszaka rozlozylo. A mala po szczepieniu, niefajnie będzie jak się zarazi. Nic tylko świętować.
    Idziemy dziś z Oliwią do innego kardiologa na echo. Nic nie będę mówić ze byliśmy u kogoś innego, zobaczymy co powie. Powiem mu i tym zasinieniu wokół ust i o notorycznie wlaczającym sie monitorze oddechu. Trzymajcie kciuki.

  6. MamaMi1
    Renia83
    Co do męża to mój jest pierdoła totalna w kwestii małych dzieci i w ogóle nawet na ręce nie weźmie. Chyba ze mu pomoże na kolana. Starszego może ze 2 razy przewinal i ani razu nawet nie nakarmil. Przy malej w ogole jeszcze nic nie zrobil. Za to starszakiem, odkąd przestal byc niemowlakiem bardzo dużo się zajmuje, praktycznie wszystko ogarnia plus dostarczanie mu rozrywek- jeździ z nim na rolkach, na łyżwach, rowerze czy zabiera na kajak. Odrabia z nim lekcje, prowadzi na karate, pójdzie do lekarza. On się po prostu boi malych dzieci :D boi sie ze krzywdę zrobi albo się zakrztusi i nie będzie wiedział co zrobić. I nam te taki podział pasuje, ja wszystko przy starszym robiłam sama jak byl maly i teraz przy Oliwce tez. Mama mi tylko pomaga kiedy musze gdzies wyjść. Na szczęście, odpukać, mam dzieci które dużo śpią. A resztę, czyli karmienie, przewijanie, przebieranie, spacery, wstawanie w nocy, wszystko robię sama. I powiem wam ze przy starszym mnie to wkurzalo, teraz juz wiem co i jak, mniej sie stresuje i to ze sama wszystko robię jest dla mnie zupełnie naturalne.

    u mnie identyko! Przy pierwszej malo co pomogl maz, bal się. Ale ogarnial caly dom. Jak podrosla to tak swietnie sia nia zajmuje i tyle jej wymysla rozrywrk ze ona nawet woli z tata spedzac czas. Bo robia nieraz szalone rzeczy.
    Teraz ja mamy drugie, to juz i ponosi, poodbija, zabawia. Tylko jie przewijal i nie kapal. Aha w nocy tez ja wstaje. Ale w sumie bez sensu zebysmy oboje nie spali przy jednym dziecku. Niech chociaz on bedzie wyspany, to w dzien ja sie kimam, jak musze. A starsza corke ogarnia Teraz lux, dodatkowo zakupy, zmywa gary, pomaga mi do obiadu, sprzata lazienke, robi nam śniadania i kolacje.
    takze podzial jest, choc nie 50/50 przy malej.

    No to mamy podobnie :) mi wystarczy ze on pracuje i sie starszym zajmuje, gotowac i sprzatac tez potrafi i tym sie dzielimy. Ja jestem w domu i ogarniam mlodsze :) teraz tez ich nie ma, na działkę pojechali. I tez nie widzę sensu wstawania obojga w nocy, ja i tak musze wstac i dac cycka. I co najlepsze wiecej roboty mam przy starszym dziecku niż przy Oliwce póki co. A to mu sie nudzi, a to poszedlby na rower, a to chciałby żeby z nim pograc, a to potrzebna pomoc w lekcjach, juz nie mowiac o balaganie ktory robi. Ogolnir szuka teraz naszej uwagi. I robimy wsxystko zeby nie poczul sie odtrącony.

  7. No bo przy pierwszym to we ogole jest szok i zmiana życia o 180 stopni, dlatego wszystko wkurza, to ze nie można odpocząć tak jak kiedys czy wyjść a w dodatku taki leń jeden z drugim nic nie pomoże :) a przy drugim w sumie nic się nie zmienia oprócz tego ze trzeba zacząć po nocach wstawać. Wiec szok nie jest duży ;)
    Dobrze ze się dogadaliscie.

  8. Co do męża to mój jest pierdoła totalna w kwestii małych dzieci i w ogóle nawet na ręce nie weźmie. Chyba ze mu pomoże na kolana. Starszego może ze 2 razy przewinal i ani razu nawet nie nakarmil. Przy malej w ogole jeszcze nic nie zrobil. Za to starszakiem, odkąd przestal byc niemowlakiem bardzo dużo się zajmuje, praktycznie wszystko ogarnia plus dostarczanie mu rozrywek- jeździ z nim na rolkach, na łyżwach, rowerze czy zabiera na kajak. Odrabia z nim lekcje, prowadzi na karate, pójdzie do lekarza. On się po prostu boi malych dzieci :D boi sie ze krzywdę zrobi albo się zakrztusi i nie będzie wiedział co zrobić. I nam te taki podział pasuje, ja wszystko przy starszym robiłam sama jak byl maly i teraz przy Oliwce tez. Mama mi tylko pomaga kiedy musze gdzies wyjść. Na szczęście, odpukać, mam dzieci które dużo śpią. A resztę, czyli karmienie, przewijanie, przebieranie, spacery, wstawanie w nocy, wszystko robię sama. I powiem wam ze przy starszym mnie to wkurzalo, teraz juz wiem co i jak, mniej sie stresuje i to ze sama wszystko robię jest dla mnie zupełnie naturalne.

  9. My juz po lekarzu, mała ma na szczęście tylko katar i jak to lekarz określił "zaflegmiła sie". Pluca i oskrzela czyste. Zakaz wychodzenia z domu przez 3 dni, akurat na majówkę :) zdziwil sie bo ma tak zawalone jakby katar miala juz ze 3 dni, a dopiero w nocy sie zaczelo. Wczoraj zupełnie nic jej nie bylo.
    Ola powodzenia na maturach i zdrowia dla Majki :) do Gina idź, może się dobrze nie wyczyscilas po porodzie.

  10. Ja tez daje smoczka, chociaż fakt ze ciężko później odzwyczaić i zgryz na tym cierpi jak za dlugo doi. Ale bez smoczka mój cycek spelnial jego funkcje :)
    Mi gin od razu po pologu pozwolił ćwiczyć. Tylko na razie te ćwiczenia wyglądają tak ze probuje w ogole usiąść z pozycji leżącej bez podpierania. Normalnie jakbym mięśni brzucha nie miala. Brzuszka ani jednego nie da rady zrobić. Oj dlugi to będzie powrót do formy.

  11. Ciaza316
    Renia83
    Poszlam dziecko nakarmić a te 3 strony nastukly.
    Po co odpalać laktator przy każdy karmieniu, bierze się chusteczke czy pieluszke, sciska cycka aż to mleko pod ciśnienie wyleci na ta pieluszke. Zazwyczaj wystarczy kilkanaście sekund i juz leci wolniej. Mam to samo, mleko na poczatku tryska na dwa metry :) czekam aż mala zassie az ja poczuje ze się zaczyna i podkladam pieluszke. Chwil i juz mala może normalnie jeść. Jak jeszcze szybko leci to powtarzam zabieg :)
    Moja tez ma zielone albo zolte. Białe tez :) tęcza.

    Bede musiala tak sprobowac. Tylko jak moja zassie to nie potrafie jej odessac. Sprobujemy. A jak sobie poradzic z tym, ze czasami stanik, koszulka jest mokra od cieknacego mleka?

    Żeby odessac to wkladasz czubek małego palca miedzi wargę a pierś. Tak mnie uczyli w szpitalu :)
    Nie używasz zadnych wkladek? Oprócz wkladek to nie mam pomysłu, ja ciągle jestem albo ohaftowana albo wlasnie mleko poleci na bluzke.

  12. Poszlam dziecko nakarmić a te 3 strony nastukly.
    Po co odpalać laktator przy każdy karmieniu, bierze się chusteczke czy pieluszke, sciska cycka aż to mleko pod ciśnienie wyleci na ta pieluszke. Zazwyczaj wystarczy kilkanaście sekund i juz leci wolniej. Mam to samo, mleko na poczatku tryska na dwa metry :) czekam aż mala zassie az ja poczuje ze się zaczyna i podkladam pieluszke. Chwil i juz mala może normalnie jeść. Jak jeszcze szybko leci to powtarzam zabieg :)
    Moja tez ma zielone albo zolte. Białe tez :) tęcza.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...