Witam moje drogie mamy, jestem matką 10 miesięcznej Julki, przeczytałam już chyba wszystkie blogi, ale do końca nie wiem czy dobrze postępuje. Moje dziecko do 8 miesiąca było karmione głownie piersią, tzn. 6-pierś, 9-deserek ,11-piers, 14-obiadek, 17-piers, 20-piers, i w nocy ze dwa razy pierś.W pewnym momencie zapragnełam ograniczyć nocne karmienie i zaczełam przed snem i na sniadanie podawać kaszke z łyżeczki (moje dziecko nie toleruje mleka ani odciagnietego ani mm z butelki, jedynie wode z niekapka).Wszystko przebiegało ok, dopiero po 2 miesiącach w wieku 10, całkowicie odstawiła pierś, przy każej próbie jej podania wpadała w szał , albo gryzła mnie w sutka.Dzis moja córka ma 11 miesięcy , nie pije mleka z piersi , ani mm z butelki. Jej jadłospis:
- 8: 200ml kaszki
- 11:190 ml deserek owocowy
- 15: 200ml obiadku ze słoiczka lub własnego
-17 : jogurt nat. z dodatkami lub bez
- 19: 200ml kaszki
Noc raczej przesypia cało do ok 8, chyba że sie przebudzi to podaję wodę z niekapka i śpi dalej.
Piszę ten post dla mam które są w tej samej sytuacji gdzie dzieci odrzuciły pierś i nie chcą jeść mm z butelki.
Głowa do góry , to już duże dzieci i wapń znajdą zarówno w kaszkach, owocach, warzywach jak i jogurtach. a ze szystkich przecztanych artykułów wynika że mamy wielkie szczęcie że nasze dzieci odrzuciły pierś same.
Więc powodzenia drogie mamy !!!