biotter

Misia przytulam bardzo mocno!

u mnie brzuch też jakby większy, choć po wadze tego nie widać, dalej stoi w miejscu- a nawet ciut spadła. ale to wina tych upałów, bo jadłam tylko tyle o ile; dopiero od poniedziałku mogę jeść normalnie!

cześć mamusie.. co do wagi; ważę sie tylko na wizytach u lekarza; przytyłam jakieś 2 kg; dzisiaj robiłam remament w ciuchach..i już w żadne swoje jeansy sie nie mieszczę- muszę pomysleć o ciuchach na chłodniejsze dni! ja biorę pregnę plus. duphaston brałam tylko 1 opakowanie, bo czułam sie bARDZIEJ mokra w pochwie na początku ciąży; ale odstawiliśmy po 1 opakowaniu.

witajcie! mysmy byli wczoraj na genetycznym. na szczęście wszystko ok, a ja tak sie martwiłam. n badanie poszłam prywatnie; jakoś nie przekonywał mnie lekarz u mnie w szpitalu ;)

wiem że nic na siłe. jak jestem już syta to po prostu odpuszczam... przecież nie jesteśmy na wojnie i na zapas nie muszę sie nażerać ;) ja w pracy mam koleżankę któa też jest w ciąży, ale jest 2 miesiace różnicy między nami... ona nawet nie może wchodzić na sale do pacjentów, bo jak widzi cos na stoliku do jedzenia, to by ukradła pachjentowi i zeżarła.. taki ma napad głodu! ;)

ja detektora też nie posiadam i nie mam zamiaru kupować. Ale rozumiem dziewczyny które go mają i wsłuchują się. kurczę.. a mi w ogóle nic nie chce się jeść.. jem - prawie na siłe... chyba przez te upały.

becikowe otrzymuje sie po urodzeniu dziecka i wtedy też sie składa wniosek o niego. mamy czas na złożenie dokumentów na 12 miesięcy od dnia urodzenia szkraba. składamy wniosek o becikowe, papier że mąż nie złożył wniosku / lub nie dostał już becikowego, akt urodzenia dziecka, i jeszcze chyba zaświadczenie od lekarza że kobieta pozostawała w opiece ginekologiczno-połozniczej przynajmniej od 10 tygodnia ciąży. (ale nie wiem czy ten świstek od ginekologa jest wszędzie wymagany, bo no moja bratowa nie potrzebowała)

Hesia; umowę powinni ci przedłużyć do czasu rozwiązania... z tego co sie dowiadywałam w pracy u mnie; zakład pracy płaci tylko 32 dni jeżeli jesteś na zwolnieniu lekarskim, potem - jeżeli chorujesz dłużej- wypłaca ci Zus, licząc średnią z 12 miesięcy.

my jakos dajemy radę w te upały, bo jesteśmy w domu. Już od dawna planowałam żeby iść na zwolnienie tak na dwa tygodnie w sierpniu, żeby trochę odżyć.. cieszę sie że te upały zastały mnie w domu a nie w pracy. w pracy już dawno powiedziałam o ciaży przełożonym. Pracuję na dwie zmiany po 12 godzin, więcej w miesiącu nocy i nie chciałam ryzykować. nie spodziewałam sie że tak dobrze to przyjmą.

mój brzuszek też już spory; przynajmniej ja go tak widzę. ale gin powiedziała że jako chuda to szybciej mnie "wybije" ;) właśnie dzisiaj zrobiłam rememnt w ciuchach; już w żadne jeansy sie nie zapnę; więc na jesień już muszę coś nowego kupić...

my mamy usg genetyczne w poniedziałek. Z jednej strony sie martwię, z drugiej sie cieszę...

Cześć mamy! Czy mozna dołączyć? O ciąży wiem już od jakiegoś czasu. Pomału sie do tego przygotowuje. Jest to moja pierwsza ciąża. Po części wyczekiwana (bo myślałam o ciąży, dziecku, macierzyństwie) od roku; a po części totalna wpadka. ;) Mam 32 lata. Mieszkam w Krakowie.