Grazia1980

Tak, i pojechal, wroci 3.10:( Poplakalam troszkę, bo mnie prosil, zebym siebie i malej nie denerwowala.... tak, czy inaczej smtno mi:( gosiammr, co do szyjki, to powiedział, ze szyjka ma dobra kondycje, a tamten w piątek, co u niego bylam, zle ja zmierzyl, i wyszly głupoty.... W piątek było 2cmm:/ Powiedzial, ze krazek niepotrzebny, bo nie ma skurczy i rozwarcia. stad luteina i asmag, żeby nie prowokować losu.... Ignesse, kurcze, niby tylko najpotrzebniejsze rzeczy na liste wrzucilas, a i tak sporo tego....

Przepraszam , po lebkach napisałam... Luteine do podniebnie 2x2, asmag 3x1, który mam brac do rozwiązania, bo działa przeciwskurczowo na macice, no i dalej brac witaminy do końca ciąży Femibion 2. Ogolnie, zle nie jest....

Witam moje drogie:) No to zdam relacje, co i jak u mnie.... Lekarz obejrzał dokładnie szyjke i mala. Szyjka ma 29mm, i kazal przyjmować 2X2 luteinę przez miesiąc. Mam się nie forsować, i nie zapomnieć o odpoczynku. Mala wazy kilogram i fika az milo:) Wczoraj zrobiłam badania + ta glukozę. Nie było tak zle, ale po wypiciu lezalam, bo mi troszkę slabo było.... Dzis wyniki, ale nie wiem, czu mi chce się isc do Przychodni.... Ja dziś troszkę smutna, bo mój znowu wyjezdza za granice na 2 tyg,, wlasnie czekam az wroci od stomatologa.... Tak mi tęskni się za nim zawsze, i poplacze się jak wyjezdza....:(((( ech, zycie jest okrutne:(

no to ladne obce ciala mamy, Roksi;p hehe moje już prawie kilogram:) i mnie wlasnie podkopuje:)

ROKSI Ja to pierwsze trzy miesiące oswajalam się z rzeczywistoscia:) Wogle, to często chodziłam na usg, bo jakies ciemne myśli mnie nachodzily.... Ja jestem przewrazliwiona, i dlatego często wpadam w panike:/ Ten typ, tak ma:) Teraz malutka jest spora, to i czuje ja cala sobą, jak mi dokazuje, ale to mile.... Lubie z nia pobawić się, jak mnie kopnie:) Jeny, jeszcze troszkę i będziemy miały zajecie z maluszkami:) Ja chce już grudzień!!!!:)

Kurcze, tak mówicie o tej szkole rodzenia, i nie wiem co robic???? Sama musiałabym chodzic....Mój więcej za granica, niż tutaj.... Tyle ciekawych informacji można dowiedzieć się, a żaden poradnik tego nie zrekompensuje.... A to już 26 tydzień i 2 dni....:) Tez i zastanawiam się, czy lekarz pozwoli mi na kurs niemieckiego, bo zapisałam się, i rusza od października....?????

Dzien dobry:) Ja wczoraj po słowach Beaty zadzwoniłam do przychodni, gdzie będę miała robione badania, i m.in. obciążenie glukozy, i powiedziano mi, ze za dużo słodkiego zjadłam, i wynik będzie niemiarodajny, i mam odpuscic sobie, wiec ide jutro. Dzis tylko wizyta u gina w związku z ta szyjka, ale to po 15. Dziekuje raz jeszcze za zyczonka:) Cytrynowka, jak poszlam 30.04., to lekarz stwierdził 6 tydzień, dal skierowanie na badania typu morfologia itp., i wypisal L4. I tak, tkwie na nim....:)

Cytrynowka, to ty prawdziwa kobieta pracujaca:) Ja na L4 od 30 kwietnia, ale niestety tak trzeba było zrobić, żeby otrzymywać zasiłek chorobowy.... Także, ja już weteran na tym zwolnieniu lekarskim.

Beatja, to mnie zasmucilas, bo ja zjadłam dziś kawalek sernika, paczka i kilka winogron:( Moja dlugosc szyjki, to ok, 2,5 cm:(

Fiolet sama bylam w szoku:) Pewnie rekompensata za to, ze wyjezdza na 2 tyg.za granice do pracy, i głupio mu, ze mnie zostawia:) Tak, czy inaczej, było mi milo, chociaż mi to wystarczy rozyczka, zjedzenie razem obiadu, deseru, i przytulenie się:) A i podziwiam Cie, ze mialas odwage obejrzeć ten dokument. Mnie to by serce peklo chyba, jakbym miała patrzeć na te maluszki....:(((

Renata, ja Ci musze powiedzieć, ze jak więcej leze niż chodze, to czuje roznice:) Ale ja caly czas na lezaco , to nie daje rady.... Ostatnio, zapomniałam, ze powinnam odpoczywać, i pewnie skaracajaca się szyjka jest tego efektem.... Wiec, mam nauczke:) Po prostu musze oszczedzac się i tyle.... Te 10 tygodni w dwupaku musze być:) A potem Zuza już może urodzić się:) Tylko, ze jej dobrze w brzuszku, i nie chce wychodzić, to tylko moje zaniedbanie sparwilo, ze szyjka jest jaka jest...

gosiammr, trzymam kciuki, ale musimy myslec pozytywnie:) tez nie wiem, co okaze się jutro, ale na pessar uparlam się i tyle, i on będzie:) Znowu mam infekcje bakteryjna, i musze ja wyleczyć, ale to jutro dostane jakies globulki znowu.... Ciekawe, jak tam Veronika, bo zaniepokoiłam się, tym co wczoraj napisala, mam nadzeje, ze mala, slodka Oriana grzecznie siedzi w brzuszku mamy:))))

Dziekuje dziewczęta za zyczenia urodzinowe:) Mój postaral się, heheh dostałam piękny lancuszek i zawieszka- serduszko a na niej troszkę diamentow:) oczy wielkie zrobiłam:P Powiedzial '' staruszka już jesteś, ale i tak kocham Cie:)'' Rozesmialam się:) R ROKSI WSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI IMIENIN, I POCIECHY Z MALENSTWA:) Tak sobie mysle, ze chyba tylko ja zostałam bez oznaczenia glukozy???? No, to jutro rano startuje z tym:( I od razu zrobie morfologie:) No i jeszcze ta wizyta po południu odnośnie mojej szyjki.... Będę skonana:( Tez patrze za wozkami tu u siebie, ale może uda się pojechać do Wroclawia, to sobie może cos wybierzemy:) Tylko nas interesują wozki z tymi dużymi kolami, z metalowymi szprychami itd. No, zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie:)

gosiammr, masz racje wszystko zalez od indywidualizmu lekarza.... Pessar już zakłada się od 24 tyg., bo już to jest taki czas kiedy szwu nie mam możliwości zalozyc. Zreszta silikonowy krazek jest mniej inwazyjny, a ja to wole, niż żeby podali mi narkozę.... Mama stracha przed tym:( Ja dziś zaczelam 26 tydzień, i mam dziś urodziny:) 35:) masakra, jaka ja stara:/ heheh Malutka wita się ze mna:) Oj. jest kochana:)

czesc:) Tak. ponoc skorpiony cechuje indywidualizm:) Po trosze zgadzam się z tym, mam kolege z pod tego znaku, i musze powiedzieć, ze dość specyficzna osoba:) Ja go tam lubie, rozmowa z nim to czysta przyjemność, a poczucie humoru rozbrajające:) Aczkolwiek, sa ooby, które od niego stronia, bo nie potrafią go zrozumieć....

Megomeg, oczywiście, ze zakladaja, żeby tylko dotrwać w dwupaku do bezpiecznego terminu 37 tygodnia, a potem zdejmują:)

oczywiście jak już ma się ten pessar, to trzeba oszczedzac się, ale lezenie ciagle nie jest takie konieczne, no chyba ze ktoś ma rozwarcie....

Ktos pytal o pessar, to musi być minimum 0,5 cm, żeby go zalozyc.... w sumie jeśli szyjka bardzo szybko skraca się, to sa lekarze, którzy zakladaja go profilaktycznie. Jest to opcja palatna, ale nie każdy lekarz chce tego podjąć się... ja ide we wtorek prywatnie do lekarza, który mnie nie prowadzi ale facet konkret i pracuje w tutejszym szpitalu, i poproszę go o ocene szyjki, i poproszę o zalozenie pessara, jeśli nie ma przeciwskazan w postaci bakterii, grzybicy, czy czegos podobnego... koszt usługi ok.200zl nie chce stresować się, chce zabezpieczyć się, i tyle....

dziekuje dziewczyny za wsparcie:) chce ten pessar, bo to dla mnie komfort psychiczny:) Przeciez nie będę co chwile biegala do gina, ile jeszcze tej szyjki zostało, bo to nie czuc, jak skraca się:/ a tak , zwolnie tempo, i pbedzie dobrze:) A malutka zadowolona, fika sobie, dość zywe dziecko:) Tak, czy inaczej, to musimy wszystkie dac rade, bo jak nie my, to kto?:)

Dziekuje Roksi za dobre slowo:) Dobrze, ze rozwarcia nie ma:) Ja dziś chyba dostane ciuszki w spadku, to sobie obejrze:) już chce grudzień i malutka wycalowac:)

dzień dobry:) W piątek bylam na wizycie kontrolnej u lekarza.... Z mala wszystko dobrze, wazy prawie kilogram:) Niestety, pojawila się niewydolność szyjki, lekarz zalecil odpoczynek i przyjmowanie Asmagu, a we wtorek mam stawic się do kontroli, i być może zalozy mi pessar, bo szyjka ma 2, 5 cm.... To oczywiście było brane pod uwagę, bo jestem po konizacji chirurgicznej, i szyjka jest niewydolna.... Dobrze, ze mala zadowolona i zdrowo rosnie:) jutro zaczynam 26 tydzień... Ale lekko zmartwiona jestem....:(

Witam wszystkie dziewczęta:) gosiammr, to ja pytałam się o ta szyjke.... ja w poniedziałek bylam na kontroli u lekarza, i zapytałam o dlug.szyjki, to i powiedział, ze 3 cm. i, ze jest ok:) Ale, ze ja jestem przewrazliwiona, to szukałam w necie info, i ze tez niby ok.... Ech, glupia panikara ze mnie:( Oj widze, ze ostro ruszylayscie z tymi wyprawkami, ja mam tylko body z logo Falubazu, bo mój to gan zuzla, oraz buciki dwie pary.... Nic nie kupowałam, bo za miesiąc przeprowadzamy się, a i nie mam grze tych rzeczy dla malej trzymać.... Oczywiście , oglądam sobie w necie rozne rzeczy, ale uznałam, ze wstrzymam się ze wszystkim do listopada.... Ale tak szczerze, to już chętnie bym kupowala:) w tesco jak jestem, to zawsze pojde sobie cos obejrzeć, i ciężko mnie od tego odciagnac... Ciekawe, jak damy rade sobie z naszymi pociechami, jak już przyjadą na swiat.... Co do ruchow dziecka, to ze dwa dni będzie, jak zauwazylam, jak mala tez leniwie rusza się, ale zywo reaguje na sok pomarańczowy i winogrona a także na treściwe posiłki:) zadowolona wtedy, jak nie wiem:) ja koncze 24 tydzień, i moja fasolka wazy ok. 800 gram:) a od początku ciąży przytylam 8 kg.... nie wiem, czy to dobrze, czy zle.... Ciesze się, ze mala ladnie rosnie, i kocham ta moja kruszynke całym sercem:)

Witam dziewczęta:) ale pędzicie z rozmowa od wczoraj:) oj, jak dobrze, ze już chłodno:) można odsapnąć:P Gosiammr, powiedz mi proszę, o jakiej dlugosci szyjki na chwile obecna Ty mówisz??? Nie zazdroszczę Ci lezenia,ale jak trzeba, to co zrobić:/ Trzymaj się cieplutko w lozku, bo już nadchodzą coraz to chłodniejsze dni....

Dzien dobry!:) wczoraj bylam na tej wizycie u ginekologa , co wspominałam Wam:) otoz w 24 tyg.ciazy mala wazy około 750 gram, co mnie zdziwilo, ze od polowkowego , które robiłam niedawno przytyla ponad 300 gr. wychodzi 150 g tygodniowo:) CO DO SKURCZY W KOLANACH, to dostałam Asmag, który mam przyjmować 3X2 tabl. Powiedzial, ze skurcze biora się z niedoboru magnezu... No ulga wielka była, pospalam, czasami budzona przez mala w nocy, bo ja na harce wzielo:)heheh Dostalam skierowanie na badania i m.in. na ta glukozę, ale ta 75:/ i już boje się, al. poczekam z badaniami na mojego az wroci, bo sama na to nie pojde:P Dziewczeta, powiedzcie mi proszę, ile waza Wasze maleństwa, który tydzień:) Moja malutka upodobala sobie zarzucanie nozek na brzuszek, albo ziewanie, albo wymachiwanie raczkami....:) Powiem Wam, ze szybko rosna te nasze dzieciaczki:) a Grudzień zapasem:) Aaa, ciesze się, ze narobiłam Wam takiego apetytu na gofry:P Ja odliczam dni do soboty, i jak wyruszę na to Winobranie, to nie wiem, kiedy skoncze jesc:)hehe Pytalyscie o wina, to powiem Wam, ze u mnie w Zielonej Gorze, jaki i w pobliskich miejscowościach sa winnice, i uprawy winogrona, wiec jeśli o sektor winiarski, to calkiem dobrze to tu funkcjonuje:)

Faith Jako to dziewczyny już zauwazyly, to Ty masz dziewczyno talent do pisania:) zadroszcze takiej lekkości piora:) Wiesz, ja będę dziś u lekarza, to zapytam o te skurcze, zobaczymy co powie.... Mam lenia, jak nie wiem, a paln miałam na dziś, i tak zastanawiam się, ile uda się zrealizować:) Poki co, wody do piacia mam ponad 3 l, wiec na pewno nie odwodnie się:) czekam z utęsknieniem na to ochłodzenie:) a od soboty w Zielonej Gorze Winobranie:) oj, czekam na nie, bo jak co roku zjem mnóstwo gofrów... W tym roku regionalnego winka nie sprobuje....Tylko soczek, lub woda:)