Ja też mam ten problem z ustaleniem czy dawać słodycze (wiadomo, że w małych ilościach) czy za wszelką cenę starać się unikać słodyczy podając np kisiel itp. W dodatku co chwilę natrafiam na odmienne wypowiedzi tzw naukowców na temat czekolady czy faktycznie jest nie zdrowa czy wręcz niezbędna do życia bo antyrakotwórcza , jest źródłem magnezu itd. Momentami mam mętlik w głowie. To daje mi do myślenia, bo naprawdę nie chciałabym wyrobić w dziecku złych nawyków żywieniowych:( I tym sposobem nadal nie wiem co sądzić. Zachować umiar, czy próbować jednak zrezygnować ze słodyczy póki samo nie będzie na tyle duże żeby się nimi zajadać ale przynajmniej będę miała czyste sumienie????