Edysia83

Dziewczyny wczoraj o 19:29 urodziłam Danielka. Udało się drogami natury. Jestem dumna bo pierwsze cc a drugie i trzecie sn. Danielek ma 59cm i waży 3995g. Ja już dzisiaj miałam kryzys bo nie mogłam zrobić siku i byłam cewnikowana ale na szczęście po południu ruszyło. Maly Aniołek mi się trafił prawie cały czas sobie ssie i mawet potrafi potem 2h spać. Jak placze to kołysanki które śpiewam starszym go uspokajają...

Czekam na salę porodową będą wywoływać. Bardzo się cieszę że najpóźniej jutro będę mieć już ze sobą synka.

Skakanka ogromne gratulacje!!! Odpoczywajcie. Cyska to jeszcze my zostałyśmy! Ale bym już chciała zobaczyć synka!

Dziewczyny wyladowalam dzisiaj po ktg na patologii bo okazało się że mam wielowodzie... Najgorsze że wtedy nie chcą wywoływać porodu tylko albo sam się zacznie albo cc. Jedyna dobra wiadomość to że z szyjki został cm i rozwarcie na 3 palce. Chodziłam godzinę po schodach może coś ruszy...

Cyska11 a Ty już masz szyjkę zgładzoną i aż takie rozwarcie? Bo czytam że dopóki jest szyjka choć kawałek to podaje się że przepuszcza na 2-4 cm... Ja dziś po południu ktg i zobaczę czy te skurcze cokolwiek są efektywne...

Kasia88 ogromne gratulacje!!! Odpoczywaj! Cyska ja widzę że Ty też nie możesz spać w nocy...

Skakanka to zostaniemy we dwie na placu boju. Ja dzisiaj po raz kolejny umylam okna podłogi i jak to nie pomoże to chyba tylko oxy da radę. Ale lekarka mnie pocieszyła że po cc można podać oksytocynę... Chodzę jak bocian kręcę biOdrami może ten mój dziad w końcu zejdzie niżej. Aż się synek dopytuje co robię:) Cyska powodzenia!

Hej ja byłam dzisiaj na ktg 6 dni po terminie. Wyszłam załamana. Szyjka 3cm przeuszcza luźno dwa palce ale mały wisi w powietrzu w ogóle nie zszedł niżej. Powiedziała że jeszcze na tym etapie ciąży nie widziała czegoś takiego ... Że dziecko już dawno powinno naciskać na szyjkę. W piątek kolejne ktg i dostanę skierowanie do szpitala... Pewnie na poniedziałek...

Kasia tezymam kciuki na patologii jest wspaniała ordynator. Na pewno bedzuesz pod dobrą opieką.

Kasia88 ja rodziłam jeszcze w tym starym szpitalu. Warunki masakra. Ale czułam się bardzo bezpiecznie. Jakiego lekarza masz stamtąd?

Kasia88 powodzenia. Ty na Kasprzaka rodzisz? Idziesz na ktg do przychodni czy na Ip? Bo jak do przychodni to kto pierwszy ten lepszy ja 4 lata temu czasem po 4h czekałam bo najpierw kolejka w rejstracji potem super szybka położna a dodatkowo do lekarza trzeba wejść między pacjentów na godziny... U mnie dzisiaj praktycznie zero skurczy tyle że trochę czop odszedł... Mam nadzieję że to cisza przed burzą bo jutro już 5 dni po terminie. Mąż chodzi do pracy bo szkoda urlopu a ja już jestem tak niecierpliwa że aż mi dzieci byloszkoda bo o wszystko się czepiałam. Pojechałam dzisiaj do sklepu samochodem ale to już ostatni raz bo całą drogę brzuch mnie bolał. Najważniejsze że synek ma wszystko na wrzesień do przedszkola kupione... Bo coś czuję że dopiero we wrześniu będę z małym w domu... Dobrej nocy Sasanka88 wiem że w Rzeszowie bardzo są za vbac jest jakiś lekarz nawet do ktorego jeżdżą dziewczyny po 2cc i udaje się siłami natury...

Cobra ogromne gratulacje. Po cc urodzić ponad 4kg dziecko- szacun. U mnie takie fale że przez 2h skurcze co 10 minut i potem przeewa i znowu... Mam nadzieję że niedługo przyjdą te właściwe... Skakanka ja 3 dni po terminie a czop nawet nie odszedł...

Ja miałam nadzieję że też się coś zaczyna bo skurcze co 10 min ale niestety poszły sobie:( jutro 85 urodziny teścia może mały chce zrobić dziadkowi prezent...

Patrycja ogromne gratulacje!!! Podziwiam i chylę czoła... Najważniejsze że wszystko ok.

I jeszcze Skakanka! Mój mąż ma jakieś zapalenie więc z 3s zostają mi tylko schody i spacer. Byłam z dziećmi 3h w Łazienkach. Spacer i schody ponad normę Może coś ruszy...

Cobra ja na dzisiaj termin Wszystko wyzamykane na 4 spusty. Dziecko wysoko. Mam nadzieję że wyrobię się w sierpniu... Bławatek mój syn kp i w pewnym momencie robił kupkę raz na tydzień...

Koza1 jeżeli to nie będzie kwestia pieluszek to przy alergii też pupka się odparza... Oby to były pieluchy. .

Patrycja mam nadzieję że to jednak dzisiaj. Ja wyszłam z płaczem od lekarza. Na jutro termin. Szyjka długa mały wysoko i waży już 3860. A ja jestem po jednym cc i jednym sn. Jutro ktg zobaczę co zdecydują. Nie chcę leżeć na patologii .

Patrycjaaa ale super że się doczekałaś. Mam nadzieję że pójdzie szybko. Trzymam kciuki!!!

Wiem Cobra.... U mnie tą drogą złych skojarzeń mąż chyba z 15 moich propozycji odrzucił:)

MamaRadzia Ja z kolei w domu z nimi bym oszalała. Jutro jeszcze mam plan umyć okna i już nie mam pomyslu co zrobić żeby synek na dniach chciał wyjść. Ja to Was podziwiam bo ja czasem zapominam że jestem w ciąży- tak momentami dobrze się czuję. Aż mi szkoda że koniec a z drugiej strony już chciałabym przytulić DANIELKA. Piszę wielkimi literami bo w końcu mamy wybrane imię dla synka!!!

U mnie cisza tzn podbrzusze i plecy bolą ale skurcze kilka na dzień. Jutro mam usg zobaczę ile synek waży. Już mam dość Mam nadzieję że mąż od czwartku weźmie wolne bo nie ma kiedy odpocząć. Dzisiaj znowu niosłam 300m moje 14kg szczęścia bo ledwo żywy a nie chciał wyjść z sali zabaw...

Patrycja z tego co wiem to położna samym dotykiem brzucha może ustalić wagę z dokładnością do 200g. Ja z kolei zaczytuję się w książce o porodach domowych Ireny Chołuj i chciałabym tak... U mnie nie ma szans bo mąż się nie zgodził ale marzy mi się poród szpitalny gdzie nikt nic nie będzie przyspieszał Gdzie nie będzie prawie nikogo z personelu na sali. W poprzednim porodzie położna bez mojej zgody dała mi dolargan- nie wiedziałam że to lek narkotyczny. Teraz już się nie zgodzę. W większości przypadków jesteśmy zdrowe i chyba nie ma potrzeby aż takiej kontroli no chyba że coś się dzieje...

Patrycja w pierwszej ciąży nie miałam ani razu skurcza. Pierwsze pojawiły się 4 dni przed porodem o22 a już o 1 w nocy były co 5 minut i tego dnia urodziłam. Może u Ciebie też tak będzie że od razu przyjdą te właściwe...

O nagle mnie zalogowało... Katia88 polecam Kicię Kocię o której już któraś dziewczyna pisała. Tam Kicia Kocia myśli że mama jej nie kocha że młodszy brat tylko się liczy. Licia Kocia ma braciszka Nunusia