Skocz do zawartości
Forum

Anke84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anke84

  1. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Melduje sie rozpakowana o dziwo w terminie po dlugim i ciezkim dniu. Maja 3370g i 53cm przyszla na swiat 12 wrzesnia o 22:20 :)
  2. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Ja po wizycie dziwnie podekscytowana. Mala wazy ok 3200g. Wody w normie, szyjka dluga. Lekarz stwierdzil ze jesli wczesniej samo sie nie zacznie to zaprasza za tydzien w srode 16 do siebie do szpitala i bedziemy rodzic. Czyli to juz naprawde ostatnie dni. Az ciezko uwierzyc...
  3. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Karolinek26 i co w koncu zrobiłaś? Ja tez od kilku dni mam to twardnienie brzucha coraz bardziej regularne ale znow nie bardzo bolesne i sama nie wiem czy to nie raczej skurcze przepowiadajace. Dzis pierwszy raz mialam bolesne skurcze w nocy az mnie kilka razy obudziły ale teraz cisza. No nic zobaczymy co lekarz wieczorem powie na wizycie...
  4. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny z tymi witaminkami z pompka to wcale nie jest taka swietna sprawa jakby sie wydawalo. Tez sie na to nabralam poprzednim razem. Niby wszystko jest ok poki buteleczka pelna a pozniej pompeczka zaczyna oszukiwac w zaleznosci jak buteleczke przekrecisz i nie wiesz czy dziecko dostalo swoja porcje witamin czy nie. Sprawdzalam i czasem pompka strzelala na sucho ze tak powiem. Jak sie boicie tych wyciskanych to dawajcie porcje z lyzeczki. No i jest zasada by wyciskac na policzek a nie prosto do gardla ale pewnie to wiecie ;)
  5. Anke84

    Wrześniówki 2015

    A ja dziś byłam na ktg (bo wizyta dopiero w środę a młoda coś nie bardzo chciała mi się ruszać przez ostatnie dni) i powiem Wam, że jak tak leżałam i słyszałam te płaczące noworodki to zaczęłam się strasznie bać jak to będzie, czy dam sobie radę. Wiem jak dziwnie to brzmi z ust kogoś kto ma już blisko trzylatkę w domu, ale nic na to nie poradzę. Ogarnia mnie taki lęk, może wręcz mała panika. Wiem że to ma mobilizować ale chce mi się ryczeć z nerwów i bezsilności. Mam nadzieję że szybko nauczymy się nowej normalności i będzie już super :) A tak w ogóle to o mały włos a zostawili by mnie na oddziale bo ni stąd ni zowąd zaczęły się pisać jakieś skurcze ponad 100 i aż lekarz mnie zbadał i powiedział że moge jechać do domu ale teraz to już w każdej chwili może się zacząć bo młoda napiera główką i skurcze jak trzeba, szkoda tylko że szyjka ciągle długa, rozwarcie na 1cm a główka wysoko. Ehh czuję że będzie tak jak poprzednio że skurcze już były a szyjka w lesie i gdyby nie masaż szyjki przez położną to bym przez tydzien rodziła chyba. Nie wiem czemu to moje ciało takie oporne jest. 12 dz sn
  6. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Hej dziewczyny :) dopiero teraz zauważyłam że ucięło mój poprzedni post ;/ Gratuluję wszystkim rozpakowanym pięknych dzidziusiów! Zwłaszcza Joanna jest moją bohaterką po tym co przeszła. Hardcore! Rozmawiałyście o wypadaniu włosów. Z doświadczenia powiem Wam że tu nie ma zasady. W pierwszej ciąży nie wypadały mi właściwie wcale. Były piękne błyszczące i gęste, a 3 miesiące po porodzie zaczęły wypadać garściami. Byłam przerażona, bo rwało to kilka miesięcy. Na szczęście w końcu przeszło i włosy powoli wróciły do swojego normalnego stanu. W tej ciąży o dziwo włosy wypadają mi bardziej niż normalnie więc mam nadzieję że po porodzie już nie będą wypadać bo chyba łysa zostanę ;/ Czytałam gdzieś że po porodzie wypadają właśnie te włosy które nie wypadły w ciąży. Odnośnie diety to poprzednio jadłam tylko pieczywo, biały ser, dżem, żadnych kupowanych wędlin tylko indyka czy kurczaka z piekarnika, gotowaną marchewkę, ryż itp :) 12 dz sn
  7. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Hehe ja też mówiłam mojemu jakiś czas temu że ten brzuch w czasie ciąży powinien miec takie drzwiczki z szybką. Można by podglądać czy to babelka wszystko ok i łatwo wyciągnąć
  8. Anke84

    Wrześniówki 2015

    A ja dalej mysle... Dzwonilam do znajomej polozej i kazala poczekac czy cos jeszcze bedzie sie lalo. Jak nic juz nie bedzie to jutro mam przyjechac do szpitala na ktg bo bedzie akurat na dyzurze. Stwierdzila ze to mogl byc taki wodnisty czop albo cos. Mi sie wydaje ze to jeszcze nie porod. Asia troche mnie uspokoilas ze tez tak mialas i nic sie nie rozkrecilo.
  9. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny ratujcie :( Stalam przed lustrem po umyciu zebow i czuje ze cos mi leci a ja nie moge tego zatrzymac. Nie bylo tego duzo tyle by troche zmoczyc mi bielizne i spodenki, po nogach mi nie cieklo. Bylo calkiem bezbarwne i raczej bezwonne ale nie dam sobie reki odciac ze to nie byl mocz. I teraz od ponad pol godziny siedze i mysle co robic. Nie chce siedziec 3 dni w szpitalu na kontroli jesli to nie wody bo przeciez moglam popuscic mimo ze wczesniej nic takiego sie nie zdarzylo, nie? Moze poczekac co sie bedzie dalej dzialo? Skurczy jako takich nie mam raczej te bezbolesne napiecia brzucha i lekkie pobolewanie od kilku dni. Mala sie rusza. Nie chce panikowac ale tez nie chce by cos jej sie stalo przez moje zaniedbanie :(
  10. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Och oczywiscie mialam na mysli panne a nie wage! Kiedy ta ciazowa skleroza minie...
  11. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Just.jot lwy są super :) Zawsze sobie w życiu poradzą przebojowe i odważne. Wiem bo sama jestem lwem i ubolewam nad tym że moja malutka Majcia nie bedzie jednak lwem a waga. Nie znam zadnej wagi i troche sie boje bo z opisu wygladaja na skryte i zamkniete w sobie :( 12dz sn
  12. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Julita wiem co czujesz. Moja Ola w grudniu też skończy 3 latka i to o nią teraz najbardziej się martwię. Nie zapisywalam jej jednak do przedszkola bo gdzieś wyczytałam by dziecku za dużo zmian na raz nie służy a tak to siostra i przedszkole na raz mogloby byc nadto. Poza tym podobno dzieci na poczatku "edukacji" czesto chorują i szkoda byloby mi znów młodszej. Dlatego też jakoś mimo wszystko nie spieszy mi się do tego porodu ;) No i 25 września podobnie jak Ty będę obchodzić 5 rocznicę ślubu. Mam nadzieję że do tego czasu już będziemy we czwórkę w domku. A mi dziś cały dzień spina się brzuch i pobolewa jak na okres. Poprzednio mialam tak ok 2 tyg przed porodem więc pewnie dotrzymam do terminu ;) 12dz / 37tc+5
  13. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny a mi od dwóch dni dretwieja opuszki palców do tego ciśnienie 90/60. Miała któraś coś w tym stylu? Bo nie wiem czy sie bardzo przejmować czy tylko trochę :/ 12dz sn / 37tc+4
  14. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Siwa mi w pierwszej ciąży czop odszedł jakies dwa tygodnie przed porodem. Tez byl taki jak gesta galareta i taki az czerwono-siny od nitek krwi, wiec to raczej nie jest żaden wyznacznik czy to już. 12dz sn / 37tc+4
  15. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Kuki trafilas w 10 z tym zdjeciem ale nie jestem pewna czy szanowna mamusia zlapalaby przekaz Szusterka strasznie mi Cie szkoda. Wiem jakie to przykre zalezec w jakimkolwiek stopniu od takiego typa dla ktorego najwazniejsze jest by poziom alkoholu we krwi nie spadl ponizej normy i nic i nikt inny sie nie liczy. Zwlaszcza jesli nie mozesz trzepnac drzwiami i nie musiec go ogladac. Musicie z nim mieszkac? ; ( Dziewczyny zazdroszcze Wam tych wizyt co tydzien dwa. Ja miałam w zeszla srode po miesiacu a nastepna dopiero 9.09. Sama nie wiem czemu sie nie odezwalam ze to pozno. Niby nic sie nie dzieje ale niepokoj jakis siedzi w glowie ze jakby co to tylko tel albo ip 12dz sn
  16. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Ewa widze że sie nie zrozumialysmy ;) Ja bynajmniej nie pytam się nikogo o zdanie i na pewno nie zmieniam swoich zasad bo tesciowa cos powiedziala. Chodzi o sam fakt takich jej rad "od serca" ktore tylko wyprowadzaja mnie z równowagi i psują dobre samopoczucie a kazde moje pozwol mi wychowywac moje dzieci po mojemu jest jak grochem o sciane.
  17. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Oj dziewczyny wtracanie sie przy wyborze imienia to dopiero początek. Jak sie urodziła moja pierwsza córka i wybieralismy chrzestnych to tesciowa prawie co dzien dzwonila do mojego meza z pretensjami czemu moj brat bedzie chrzestnym a nie starszy brat meza. I zadne tlumaczenia ze ja mam tylko jednego brata i to 7 lat starszego nic nie dawaly. Ale i to byl tylko czubek gory lodowej. Od blisko trzech lat wszystko robie źle: źle że szczepie dziecko źle karmię bo daje sloiczki a to sama chemia daje dziecku do picia wode a wg niej "woda wyplukuje wszystko z organizmu i przez picie wody sa wszystkie choroby wlacznie z nowotworami" teraz zle bo daje parowki i platki sniadaniowe z mlekiem ze sklepu. Wiec generalnie wszystko robie zle a moj maz oczywiscie nie zareaguje tylko kaze mi nie sluchac a mnie krew zalewa. Teraz tez przez te blisko dziewiec miesiecy nawet raz nie spytala mnie jak sie czuje, skomentowala tylko ostatnio ze pewnie mala bedzie wielka i nie chciala uwierzyc ze tylko 2800g wazy w 37tc no i standardowo nagonka jak uslyszala ze chce zaszczepic dziecko. Cale szczescie ze mieszcze ponad 100km ode mnie bo bym do wariatkowa trafila. Eh nakrecilam się bo sobie przypomnialam te wszystkie kur... dobre slowa. Generalnie ciagle teraz jestem wkurzona i mam nadzieje ze to jakos mi w koncu minie. Do tego czuje sie wielka i ciezka jak slon. Jak czytam Wasze opisy dot. przekrecania sie na lozku to jakbym o sobie czytala no i od kilku dni jestem ciagle glodna i lzy same mi leca. 12dz sn
  18. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Ja dziś też po wizycie. Mała 2800g wiec ksiazkowo. Ale jakoś się nie szykuje jeszcze na tę stronę brzucha. Lekarz się śmieje że stosuję długi chów bo pierwszą córkę urodzilam 8dni po terminie i zakłada że teraz będzie podobnie. A do tego mnie zmartwil że dla niego skończony 37 tydzień będzie po pełnych 38 a nie 37 tygodniach. Hmm ciekawe czy to się tyczy także tego kiedy ciąża jest donoszona... Gbs pobrany dopiero dziś a nastepna wizyta za 3 (sic!) tygodnie czyli 3 dni przed terminem. Trochę późno :( A powiedzcie mi ten oeparol normalny kupujecie czy femina bo jest ich chyba kilka rodzajów.
  19. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Śliczne macie brzuszki :) Może później uda mi się pochwalić swoim. U mnie do dziś czyli 35+5tc na wadze +13kg i strasznie przeżywam bo mój GP strasznie na mnie krzyczy bo za dużo tyję między wizytami :( aż mam normalnie czasem schizy by mniej jeść albo odmawiać sobie tego czy tamtego, nawet ograniczam śniadania do płatków z jogurtem naturalnym i kolacje do owoców lub zsiadłego mleka. Słyszałyście o czymś takim? Co racja to racja, że na początku ciąży praktycznie nie tyłam wcale ale teraz niby za szybko i już zaczynam panikować, że pójdę i znów będzie na mnie krzyczeć ;/ A co do wieku to z perspektywy czasu żałuję że wcześniej nie zaczęłam, ale pierwsze dziecko urodziłam w wieku 28 lat po ponad roku starań, a teraz niespodziewanie udało się od razu przez co będziemy mieć różnicę między dziewczynkami 2 lata i 9 miesięcy. Trochę się obawiam że różnica ciut za mała że lepiej byłoby poczekać jeszcze z pół roku, ale kto się spodziewał, że tym razem tak szybko się uda (my na pewno nie :P). I tak 31 lat i dwie córki a mężowi marzy się jeszcze trzeci bobas i wypadałoby tak w okolicach 34/35 roku życia. Na szczęście podbudowałyście mnie że to jeszcze nie jest za późno bo już się zastanawiałam czy będzie mi się w ogóle chciało.
  20. Anke84

    Wrześniówki 2015

    anuszkak ja też mam dwa ochraniacze ale to się przyda dopiero jak dziecko zaczyna wędrować po łóżeczku, a pierwsze miesiące spi grzecznie tak jak je polozysz. Wiec o ile łóżeczko nie stoi w miejscu gdzie mogłoby malenstwu grozić jakieś przewianie to te pierwsze miesiące możesz sobie odpuścić ochraniacze. Dodatkowo bedziesz lepiej widzieć dzidzie przez szczebelki ;)
  21. Anke84

    Wrześniówki 2015

    No to pięknie. Trochę sie tym martwię bo ja sama urodzilam się posladkowo miesiąc przed terminem. Oczywiście porod sn - to były czasy.
  22. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Ania i charming dzięki. Na ostatniej wizycie mała leżała glowka w dół i bałam się że jeszcze zmieni pozycję zwłaszcza że mój GP jakoś zlał temat i stwierdził że dla niego istotne jest tylko jak dziecko jest ułożone bezpośrednio przed porodem. Taki z niego luzak ;D A wizyta dopiero 19 ehh juz nie moge sie doczekac. Nie wiem czy to ta pogoda czy co ale jak chodze to czuje taki nacisk na krocze jakby mała już szukała sobie wyjścia. A tu jeszcze przynajmniej dwa tygodnie wczesniej jej nie wypuszcze ;P
  23. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Dzięki :) Trochę mi raźniej z myślą że nie tylko ja mam takie rozterki. Co do czkawki to malutka ma ją bardzo rzadko i juz powoli zaczynam się martwić czy to normalne. Do tego mam wrażenie że znów się przekrecila a to już 35+2. A jeszcze wczoraj czułam uderzenia w pachwinach i na wysokości pępka nie wiem co ona tam wyprawia... Ta pogoda mnie zabije. Całe szczęście nic mi nie puchnie ale za to mam żylaki w miejscach o jakich mi się nie śniło. Macie na to jakieś sprawdzone metody poza maścią heparynowa?
  24. Anke84

    Wrześniówki 2015

    A ja im bliżej tym bardziej się boję :( Nie tego czy dam radę ogarnąć małą ale jak ja się podzielę na nie obie. Maja mimo że jest w moim brzuszku tyle miesięcy ciągle jest taka obca, nieodgadniona i tajemnicza nie to co moja rozbrykana 2,5 latka której znam każdą minke i każdą zachcianke. Ja się podzielić na nie dwie tak by obie były szczęśliwe by miały tyle mamy ile potrzebują. To dziwne uczucie ale mam jakby wyrzuty sumienia że sprawiam starszej przykrość pragnąc juz przytulić ta młodszą. A to przecież nie wina Mai że rodzi sie jako druga ani Oli że była pierwsza i starsza. Wiem że to niemożliwe bym malutkiej poświęciła tyle czasu ile spędziłam ze starszą ale nie wiem jak to pogodzić jak sie rozdwoic by serce mi nie pękło. Jestem głupia wiem. Wszystko jakoś musi sie ułożyć w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia ale ciężko mi tak na sercu i nie mogę sie w pełni cieszyć... No już, wyzalilam sie, wybaczcie...
  25. Anke84

    Wrześniówki 2015

    Cześć dziewczyny! Wreszcie znalazłam chwilę by się odezwać, do tego moja dwulatka jak tylko zobaczy mamę przed komputerem albo telefonem to wpada w dziki szał. Ostatnio mam takiego lenia, że gdybym mogła to pewnie nie wstawałabym z łóżka ehhh. Oddychać ciężko przy takiej pogodzie, o wychodzeniu z domu można tylko pomarzyć, więc tak siedzę i wpadam z napadu niekontrolowanego płaczu w napad wściekłości i tak w kółko, normalnie można oszaleć. Chciałam się dołączyć do kilku tematów które tu poruszałyście ale z moją obecną sklerozą nie wiem ile z nich zapamiętałam ;p Przede wszystkim pisałyście o tych grubych podpaskach bella mamma że nie ma ich po co brać za dużo. No ja po pierwszym porodzie w samym szpitalu zużyłam chyba 2 czy 3 paczki a później w domu jeszcze przez jakiś czas się z nimi nie rozstawałam. No i próbowałam też jakichś mega długich normalnych podpasek ale szczerze mówiąc nie sprawdziły się. Do tego jeśli mogę coś z doświadczenia doradzić to dobrze zaopatrzyć się do domu w specyfik tantum rosa i rivanol dla dziewczyn które będą mieć pecha bycia nacinaną (zwłaszcza tak niefortunnie jak ja że o mało się nie wykrwawiłam bo nacięli mi jakieś naczynko i najpierw lekarz nie mógł mnie zszyć bo ciągle gdzieś mu ciekła krew a później w stanie krytycznym czekałam na transfuzję, ale nie o tym...) Po drugie sławetne porównanie bólu porodowego do kolki nerkowej. Tak też to słyszałam przez co nie byłam przygotowana na to co mnie czekało, bo w moim przypadku to jak porównywanie skaleczenia się w palec z odrąbywaniem sobie nogi tępą siekierą. Ale wiadomo porody są różne i życzę Wam i sobie nigdy nie doznać już takich męczarni a raczej w miarę znośnie i szybko osiągnąć obłogi stan kiedy to kładą Ci dziecinkę na piersi a Tobie leci łezka z oka, że najgorsze już minęło a dzidziuś jest już z Tobą cały i zdrowy (mimo zmęczenia nie umiałam sobie odmówić obliczenia czy wszystkie paluszki się zgadzają :P) Hmm miało być jeszcze coś... a tak faceci. No mój ideałem nie jest i od początku miałam wrażenie że nie specjalnie cieszy się z drugiej dzidzi a mnie właściwie nie zauważa. Jak zaczęłam temat rozwodu to coś drgnęło i na chwilę jakby sobie o mnie przypomniał i zainteresował, ale to chyba jakieś chwilowe przebłyski były. Nie wiem co się dzieje z tymi facetami.... Młoda wróciła ze spaceru więc powoli kończę :) Postaram się już częściej odzywać. Pozdrowienia dla wszystkich czekających na swoje małe skarby :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...