Skocz do zawartości
Forum

Martynaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martynaa

  1. Dziękuje ślicznie za kciuki dziewczyny! Jutro humanistyczny to tak się nie stresuje, gorzej może być ze ścisłą częścią, ale ona w czwartek :)) Tasik jak możesz, to mi tam wpisz w tabelce termin na 2 lipiec i przy synciu możesz napisac Wiktorek - bo to już pewne :)) A z tym terminem to po prostu lekarz wcześniej mi się pomylił w obliczeniach, ten już jest bardziej bliski :)) A mnie coś dzisiaj jakoś tak dziwnie pokuwało w kroku.. hmm.. ale to z tego co czytałam wasze wypowiedzi, to to chyba normalne. Bo infekcji żadnej nie mam, szyjka też wporządku, więc to napewno takie tyle normalne.. :)) Idę sobie jeszcze epoki powtórzyć i jakieś duperelki z polskiego i idę spać! Dobranoc lipcóweczki!
  2. secondtry super, że po wizycie wszystko ok :)) a zakupki - oj faktycznie potrafią już zmęczyć! A ja dzisiaj jestem nie do życia.. ten ucisk pod żebrem coraz bardziej mi doskwiera, już nie da się normalnie funkcjonować, jeszcze to tak na plecy promieniuje, że coś strasznego ;(( wy też tak macie? Po za tym to jutro mam egzaminy - koniec gimnazjum.. Kupiłam dziś spódniczke na gumce taką ładną, że brzuszkowi ta gumka wogóle nie przeszkadza, buty takie eleganckie.. bluzke elegancką ciążową - inna się nie nadaje ;)) ładna, ładna, szkoda tylko, że po ciąży będzie całkowicie bezużyteczna - ale od czego jest allegro ;)) Wy wcinacie lody, a ja popijam pyszny koktajl truskawkowy.. mmm
  3. A ja nie mieszcze się w statystykach, nie ma mojego wieku hehe.. Dziewczyny dzisiaj to już jest masakra.. tak mi się Wiktorek pcha pod żebro, ze coś strasznego.. Wysiedzieć nie moge :(( a jak przytrzymam tam rękę, i lekko smyram, żeby wyjoł to tylko czuje, jak mu reką przeszkadza i pcha i pcha, byle wsadzić.. a to tak nie fajnie promieniuje na prawą łopatke i boli jak cholera :((( już coś mnie trafia.. A i byłam dzisiaj z wynikami u gina i wszystko w normie :)) tylko ta anemia, troszke mniejsza ale dalej sie utrzymuje - mówił, że nie mam czym się przejmować i żebym dalej brała żelazo.. Byłam też w sklepie takim fajnym i kupiłam sobie rożek/becik, takie fajne buciki synusiowi, pare bluzeczek, śpioszki, body.. :)) ojj aż miło się patrzy..
  4. Ja z wyprawką tak samo głęboko, ale jakoś się nie śpiesze.. Jutro się wybieram z moim m, się porozglądać, zorientować, może już jakieś najważniejsze drobiazgi kupić.. z wózkiem wstrzymujemy się do czerwca, a łóżeczko mamy - używane - lecz bardzo zadbane, mój m je odnawia :)
  5. Dziękuje :) Ja je mam tak zazwyczaj jak przejde dłuższy kawałek, albo jak po schodach wchodzę, ale pod górke - brzuch mi się wtedy robi jak skała, ale nic nie boli.. :)
  6. Dziewczyny, a ja jeszcze pozwole się was zapytać - jak to jest z tymi twardnieniami? Kiedy są dopuszczalne? Bo ja ostatnio zauważyłam, że coraz częściej mam brzuch jak skała..
  7. Płeć pare dni temu poznałam i decyzja została podjęta.. WIKTOR :)
  8. Justi24,Scarlettj bardzo miło mi to słyszeć, wierze w to z całych sił :)) Z całą pewnością dam z siebie wszystko, by mój syn mógł mówić jaką miał wspaniałą mame :)) U mnie dzisiaj "święto lasu".. tata zawsze się tak śmieje, jak robi pierwszą grillową "impreze" w roku :)) zjechali się goście, troche było szykowania, ale się opłaciło.. Jak to miło juz jak taka ładna pogoda.. Byłam też z moim m na spacerze i na chwilę zajrzeliśmy na ognisko - znajomi robili w pobliżu.. Wiktorek padnięty - tyle ludzi dzisiaj słyszał :P i śpi.. to ja też już się położe, pewnie znowu spanie do 10, bo na 11 do kościoła.. to dobranoc lipcóweczki! słodkich snów :))
  9. Agak u mnie to samo pogoda śliczna, nawet wiatr nie taki chłodny jak w poprzednich dniach..
  10. A ja jednak sądzę, że to nie jest przasada.. I, że ta wygoda innych może kosztować zdrowie naszych dzieci.. My stojące, wokół pełno rurek + ostrzejsze hamowanie = ?? ...
  11. Felimena ja też juz siódemka a włączyłam sobie tvp 2 i oglądaaam :)) A w tym moim śnie tak słodko mój synuś rączkami przebierał i jak się ładnie do mamusi uśmiechał.. :)) a potem tatuś trzymał go na rękach.. mm.. sielanka
  12. Gmonia 50g/1h, czyli mieszcze się w normie huraaa!! :)) Justi24 u mnie najbliższy termin to 2 lipiec też, więc nigdy nie wiadomo czy się nie przesunie trochę do tyłu bo też już wcześniej mogę spokojnie rodzić mam nadzieje, że nas z lipcóweczek nie wyrzucą za to :P zanna to dobrze, że wszystko ok u ciebie.. a 9 kg - też bym tak chciała :P ja już mam 15 do przodu! Scarlettju mnie będzie Wiktorek! :) a czasu faktycznie niewiele zostało.. i bardzo się z tego ciesze Dziewczyny, a tak w ogóle to dzisiaj to jakieś swoje rekordy pobiłam chyba.. Poszłam spać koło 20 (tak mnie jakoś wczoraj wcześnie zwaliło z nóg) i wstałam dopiero teraz.. Oj pospaliśmy z Wiktorkiem.. Odpoczął sobie i dobrze, bo dzisiaj znów troszkę pochodzimy ;)) I śnił mi się mój synuś dzisiaj.. Ojjj jak ja bym go chciała już przytulić..
  13. Justi24, gmonia - ja teraz piłam 50g glukozy.. To chyba za wysoki ten mój cukier, co? :( Justi24 mój maluszek z wagą stoi tak samo :))
  14. No ja właśnie zawsze odbieram sama, miałam mieć wizyte odrazu po, ale mój gin prowadził jakąś operacje i mi przełożyli wizyte na poniedziałek :(
  15. skierka witaj! Jak miło widzieć kolejną lipcóweczkę! Ja dzisiaj odebrałam wyniki.. do lekarza idę z nimi w poniedziałek, albo we wtorek.. Mocz chyba ok.. Krzywa cukrowa po glukozie nie wiem.. pisze tak "patient gluk: 135mg/dl > norm range.. Czyli dobrze? na czczo, cukier mam dobrze, bo - 86 mg/dL (70-110 - norma). Jeśli chodzi o morflogie.. to anemia mi się utrzymuje:( RBC - 3.72 (4.20 - 5.40) HGB - 10.8 (12.0 - 16.0) HCT - 31.5 (37.0 - 50.0) z tego mam niedobory.. i jedno mam zawyżone - GRA 6.9 (2.5 - 6.5) , ale nie wiem co to..
  16. miałaś to szczęście, że spotkałaś uprzejmych ludzi..
  17. A mnie wszystko uciska.. zwłaszcza pod prawym żebrem mnie strasznie uwiera.. i ból mi promienuje na łopatke prawą.. może i narzekam, ale to już jest męczące :( Dzisiaj bardzo się zdenerwowałam w autobusie, jechałam na badanie krzywej cukrowej, było mi strasznie słabo, bo byłam na czczo.. Muliło mnie jak nie wiem, autobus był zapchany i roił się od starszych kobiet i dziadków bo dzisiaj targ - normalne.. ;) było miejsce wolne - przeznaczone dla inwalidów - nie zauważyłam tego nawet.. Podeszła do mnie starsza pani z oburzeniem, że ona musi stać,a ja siedze (podkreślam, że brzuch ciążowy mam wyjątkowo duży) i spytała mnie "a książeczke inwalidzką pani ma?" na co odpowiedziałam "a pani legitymacje kontrolera?".. może i nie byłam uprzejma, ale nie mam zamiaru, nerwy mam straszne do tej pory..
  18. Mój skarbek długo nie pokazywał, aż wkońcu rozłożył się jak gwiazda porno.. Agak trzymam kciuki i za to by twoje maleństwo pokazało!
  19. Dzisiaj bardzo się zdenerwowałam w autobusie, jechałam na badanie krzywej cukrowej, było mi strasznie słabo, bo byłam na czczo.. Muliło mnie jak nie wiem, autobus był zapchany i roił się od starszych kobiet i dziadków bo dzisiaj targ - normalne.. ;) było miejsce wolne - przeznaczone dla inwalidów - nie zauważyłam tego nawet.. Podeszła do mnie starsza pani z oburzeniem, że ona musi stać,a ja siedze (podkreślam, że brzuch ciążowy mam wyjątkowo duży) i spytała mnie "a książeczke inwalidzką pani ma?" na co odpowiedziałam "a pani legitymacje kontrolera?".. może i nie byłam uprzejma, ale nie mam zamiaru, nerwy mam straszne do tej pory..
  20. ahaa.. to takie buty no, tylko ja miałam ten problem że nie znałam dokładnej daty OM, i to była taka +/-.. Ale między tym a tym tak mniej więcej mam rodzić
  21. Agak dobrze, ze jesteście, wszyscy się tu bardzo o was martwili.. mój Wiktorek dziś bardzo mnie w zebro uwiera, a to mały rozrabiaka.. a i termin wg USG mam na 2 lipiec, a wg OM 17 lipiec, to jakby tam można było w statystykach zmień moją pomykłe to bym wdzięczna była i że szyna mam Jutro idę na glukoze, ale nie wiem czy mam to wypić w domu czy tam jak dojade? 50 gram..
  22. A ja dziś się dowiedziałam, że będę miała chłopca.. jestem strasznie szczęśliwa !!! Marzyliśmy o chłopcu.. to pewne :)) siusiak taki że hoho
  23. Morrwa tylko, że ja właśnie nie byłam pewna daty ostatiej miesiączki.. dlatego u mnie z tym terminem tak dokładnie nie wiadomo, ale tak czy tak i tak wychodzi lipiec Wiktorek ma czkawke ! :))
  24. Dziewczyny ! No nie wiem od czego zacząć ! Humor mi się odmienił o 180 stopni.. Jestem szczęśliwa tak, że.. Nie da się tego opisać! :)) Dzisiał byłam prywatnie na USG (mój m bardzo chciał iść, a mój lekarz na NFZ przyjmuje tylko do południa) Czekamy i czekamy.. Mój m non stop mówił.. Jejku jak ja bym chciał syna.. Naprawdę strasznie tego pragnoł.. Wogóle wizyty się nie mógł doczekać bo jeszcze ze mną na USG nie był.. Dr nas zawołał, ja się położyłam i pokazuje.. Ułożone moje maleństwo super, czyli główką w dół, mam nadzieje, że się nie majgnie ;).. wszystko ślicznie było widać, nosek, oczko, usteczka.. tak się ładnie uśmiechało do nas maleństwo.. I pępuszek tak maleńki, ale lekarz się śmiał że grubiutki mój maluszek.. i potem doszliśmy do wyczekiwanego krocza .. ale mój skarb rozłożył się jak gwiazda porno! MÓJ SYN MA WIELKIEGO SIUSIAKA! moja radość nie zna granic, mój m myślałam, że tego lekarza tam będzie całował Ledwo wyszliśmy, a obdzwonił wszystkich! :)) Tylko pewna zmiana jest, wg tego usg wyszło mi, że to już 28 tc i 5 dni! Jutro mam wizyte i będziemy na nowo ustalać termin..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...