jusiaaas - u mnie też pierwsza ciąża, więc wszystkim bardzo się przejmuję, zanim cokolwiek charakterystycznego zjem/wypiję albo zrobię - najpierw google, masakra :) :) :)
Teraz mi jakoś lepiej i nabrałam odwagi, bo na początku były krwawienia, miały być bliźniaki, ale już po 2 tygodniach okazało się, że jednak tylko jedno przetrwało, troszkę za małe było itd., itd. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej, biorę witaminy (Pregna Plus i Pregna dha) , nie przepracowuję się, dużo śpię, badania prenatalne trochę mnie uspokoiły, no i pierwszy raz usłyszeliśmy serduszko :) :) Fajnie, że doświadczone mamy co nieco podpowiadają, ważne żeby nie być samą, ja mam też super mamę i teściową, plus forum - i wątpliwości rozwiane :)
Ja raczej nie mam skąd brać ciuszków, poza tym niesamowicie cieszę się na te zakupy :) :)
Co do porodu - moja mama urodziła trójkę i z każdym było inaczej - moją starszą siostrę b. długo, mnie niecałą godzinkę i to w sumie w poczekalni tak się spieszyłam na świat, młodszego brata też długo i z komplikacjami - więc chyba różnie to bywa :)