Ojej, ja też zazdroszczę wszystkim mamom, że już coś czują albo rozpoznają, że to właśnie stukanie małego człowieka :) nie mogę się sama doczekać, chociaż żeby mieć pewność, że maluszek cały czas tam jest i rośnie, bo po brzuchu to wcale tak nie widać, chyba że się najem :p
Ewelina, zobaczysz jeszcze jakiego będziesz miała pomocnika, moja koleżanka rodzi za miesiąc i maja juz synka,kończy 3 latka i denerwuje się, że brata jeszcze nie ma ;)