
Edyśka88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Edyśka88
-
Hej dziewczynki :-) gratuluję świeżo upieczonym mamusiom. Drogie kolezanki ja też mam termin na 6. 08 w sobotę wróciłam ze szpitala bo byłam na obserwacji w sumie z kilku powodów bo raz ze jakies male zmiany wyszly na ktg, mozliwe ze to dlatego ze nic nie jadlam bo karetka zgarnela mnie po 6 bo myslalam ze rodze a dwa że mam straszne obrzęki od 2 tyg, no i woleli mnie zostawic. A tam 4 razy dziennie ktg, ciśnienie i nic poza tym. Jak narazie nic takiego nie wskazywało żeby mały miał spieszyć się na świat a ze wszystko ok także mnie wypuścili . Takie jakieś uparte to lwiątko :-P Jutro na 12 mam się zgłosić na ktg no i bardzo możliwe że już tam zostanę. Jeżeli tylko coś będzie nie tak to tez będą wywoływać porod także nie jesteście same ; -) trzymam kciuki, będzie dobrze. Wiem że najgorsze jest to czekanie. U mnie co chwila ktoś dzwoni, czy już urodziłam i już czasami czuje się z tego powodu jak mała slonica ; P bo w okolicy To większość rodzi przed terminem i jak to możliwe że można tyle chodzić z brzuchem . . Wkurza mnie to trochę, ale nie pospiesze :-)
-
Mmadzia dzięki za pocieszenie :)co to skurczów to też mam ale nieregularne i klocie w kroczu przy tym. Ostatnio mówiłam o tym lekarzowi ale powiedział że jak skurcze nie są regularne to jeszcze nie poród. Ale ta akcja w nocy mnie przerazila. Czas pokaże jak to będzie. W razie czego już jestem spakowana :)
-
Cześć Wam. Rzadko piszę ale staram się często zaglądać na forum. Może trochę panikuje ale mam pytanie do wieloròdek. Minionej nocy miałam straszne wymioty do tego ból brzucha i krzyża. Na pewno to nie zatrucie bo jadłam to co wszyscy. . Do tej pory co nie zjem mam odruch wymiotny i do zniesienia ale jednak silny ból krzyża czego dawno nie mialam. Czytałam że biegunka i wymioty albo jedno z nich może zwiastowac niedaleki poród, do tego te bóle krzyża i brzucha i jakies bulgotanie. W nocy boje się zostać sama, oby to nie było TO. . MoŻe któraś z Was tak miała? Jestem w końcówce 34 tyg a wizyta u gin dopiero za tydzień. . U mojego faceta w rodzinie są w większości wczesniaki ale podobno liczą się moje geny w tej kwestii a nie jego. Proszę o Wasze opinie bo już naprawdę mam stresa. Pozdrawiam
-
Lusia ja też mam zamiar kupić sobie tą poduszkę -rogala do karmienia , a oprócz tego koło ratunkowe do siadania po porodzie , bo słyszałam , że bez tego będzie ciężko...
-
Cześć dziewczyny :-) Ostatnio nie pisałam za dużo, bo nocami mały nie dawał spać, wiercił się strasznie :) i odsypiałam w dzień.W sobotę byłam na pierwszym wiosennym grillu ( w sumie na spontanie) a że skończył się późno w nocy , więc nocowałam poza domem . Wreszcie jakaś nowość, a tak to tylko obowiązki domowe, leżakowanie . Wróciłam zmęczona , ale nie żałuje bo było super :) W niedziele pełne rozleniwienie , obiadek i leżakowanie.Chciałam mojego wyciągnac na spacer w taką ładną pogodę, ale był zbyt zmeczony bo w sobote przymusowo musial kolejny raz isc do pracy bo ktoś tam nie przyszedł . Widzę, że pisałyście trochę na temat imienia dla dzidziusia :) Ja długo sięzastanawałam , aż kwestię tą zostawiłam chłopakowi- ja miałam wybrać dla dziewczynki :p Wojtek ,Robert, Karol na starcie odpadli , bo miałam z nimi złe skojarzenia , a Jasia ma jedna z moich psiapsiółek -urodziła 2 mies temu ; Kacprów też jest sporo w okolicy- poza tym mojego faceta kot ma tak na imie Wstępnie ma być Kamilek Poleczka ja też jestem z niewielkiej miejscowości , gdzie każdy się zna . Mam świadomość ,że na pewno ludzie coś tam gadają o nas , że bez ślubu , panna z dzieckiem itp , ale nie przejmujemy się tym za bardzo bo ludzie gadali i będą gadać - już mają taką nature ;p My mamy zamiar wziąć ślub razem z chrzcinami małego . Jak narazie jeszcze sie "docieramy" ;p , a dziecko na pewno sporo zmieni w naszym życiu . Zobaczymy czy przetrwamy próbę :) Co do ubranek to ja w większości postawiłam na typowo letnie body-kopertowe , kilka przez główkę , do tego 4 sweterki , 4 bluzeczki, skarpeteczki no i mam 3 rożki na zmianę , kocyk. Co do kosmetyków dla malucha to o to obiecała się zatroszczyć przyszła babcia-moja mama ale to tak na początku trzeciego trym. :) Poleczka super ,że doczekałaś się ruchów maleństwa- niesamowite uczucie Olga1 Mi też żal patrzeć na wycieczki rowerowe jak taka piękna pogoda .Zwłaszcza,że ja przed ciążą praktycznie codziennie śmigałam , nawet do pracy 20 km jak było ciepło A teraz lipa :(, zostały tylko spacerki. W sumie mam dwa rowerki stacjonarne, ale obydwa wymagają naprawy. Chyba będe molestować chłopaka , żeby się za nie wziął , to wystawie sobie na dworek i będe pedałować O ile mi przejdzie katar sienny bo chyba mam alergie na pyłki , aż mi oczy łzawią .Muszę powiedziec o tym na kolejnej wizycie gin. czy cos mozna z tym zrobić ... Co do wyglądu to mimo iż w tyłku i w udach duzo mi nie przybyło , za to większość kg idzie w brzuszek , przez co czy to znajomi czy obcy ludzie są niemal pewni , że lada moment będe rodzić :O , a tu jeszcze ponad 3 miesiące, no a już teraz często brzuszek mnie przeważa i nawet z łóżka cięko wstać .Ostatnio chłopak stwierdził , że powinnam mieć specjalny wyciąg Rewolucja17 zrobiłaś mi smaka na tą fasolkę bo uwielbiam . Akurat wszystkie składniki mam, tylko pora już nie ta ... Ale może jutro w sumie dziś
-
Olga 1 te alladynki ściągane w pasie można kupić np na allegro, a że już wiosna i upały nadchodzą więc takie rzeczy przewiewne powinny też już być w sklepach albo na bazarkach .Niedaleko mnie jest taki chiński sklep , tam też widziałam .Ja je sobie chwale bo można je regulować w pasie i mam kilka par , są różne rozmiary więc każdy coś dobierze . Nawet w pepco widziałam takie swojego czasu.
-
Asia0912 czasami na allegro można znaleść spodnie ciążowe w przystępnej cenie, np używane bo w sumie i tak długo się w nich nie pochodzi . Ogólnie co do ubrań to ja postawiłam raczej na takie lużniejsze alladynki ze sznureczkiem , bo nie uciskaja brzuszka i kilka sztuk uniwersalnych legginsów bo nie trzeba ich bardzo naciągac i mogą byc na wysokosci bioder do tego tunika i tak jakoś mi wygodnie Co do tego ,że może być niespodzianka przy porodzie to chyba mój facet by zawału dostał haha :P Bo musi być chłopak i już
-
Asia Ja tylko do 12 tygodnia dałabym sobie ręke uciąć , bo miałam mega apetyt na słodycze i każdy utwierdzał mnie w przekonaniu , że napewno córcia . A tu na USG wyszło szydło z worka , że jednak 100 % synek Z początku byłam w szoku , ale teraz to cieszę się niezmiernie i staram się codziennie mówić do niunia, czytać mu bajeczki, a ostatnio nawet chłopak czytał mu , to akurat śmiesznie wyglądało Niby usg ok , ale też czekam z niecierpliwością na to połówkowe bo ono napewno jest duzo dokładniejsze.
-
Hej dziewczyny Dziś byliśmy na USG , malutki trochę się wiercił , ale chyba już tradycyjnie dostałam osobne zdjęcie oznak męskości ( w sumie to bardziej dla dumnego taty ) Mogłabym częściej podglądać mojego maluszka , bo to naprawdę fascynujące. Dzisiaj np niunio bawił się swoimi rączkami , a później tak jakby rączką zasłaniał oczy- może raziło go już światło a może tylko taki odruch, a na wcześniejszej wizycie akurat ssał kciuka .W każdym bądź razie mój mały człowiek ma już 522 g i spory brzuszek jak na ten tydzień . Najważniejsze że zdrowo się rozwija :) Co do rzeczy dla małego to już dzisiaj zrobiłam najważniejszy zakup- łóżeczko. Wiem , że pisaliście o tych opowiadaniach znajomych, o nieszczęśliwych zakończeniach .Zgadzam się , że to totalny brak taktu i sama bym opieprzyła osobę , która w moim towarzystwie mówi takie rzeczy . Ludzie są bezmyślni i gadają co im ślina na język przyniesie. Raz miałam sytuacje , że koleżanka opowiadała o znajomej , której ciąża przebiegała niby bezproblemowo ale w 14 tygodniu pojechali na usg i dziecko nie żylo.To mnie wtedy troche zdołowało , ale powiedziałam sobie , że to skrajny przypadek i muszę myśleć pozytywnie, że wszystko będzie ok , musi być
-
Rewolucja to faktycznie muszę się upomnieć o swoje bo jak narazie mam tylko te zdjęcia USG , które robi mi gin prywatnie ale one są bez opisu itp. No nic 21 dopytam się jak to z tym jest . Spokojnych snów Wam życzę Jutro , w sumie dzis mam USG , więc trzeba wypocząć :) co nie będzie takie oczywiste bo mały własnie szaleje ...
-
Ewa w moim mieście niestety nie są tak wyrywni do sprzedaży takich rzeczy za bezcen, rzadko natykam sie na takie oferty na olx .Już raczej wolą znajomym oddać , no ale zobaczyć nie zaszkodzi :)
-
Wcześniej pisałyście o wadze , ile przytyłyście i coś mnie podkusiło żeby sprawdzić i ooo jednak przybyło mi 2 kg w ciągu 3 tyg, tak więc od początku ciąży +7 już bo z 54kg na 61kg , a w pasie itp sie nie mierzyłam więc nie wiem , ale chłopak stwirdził że od tyłu nawet nie widać że jestem w ciąży , więc większosc kg to brzuszek :)
-
Mi się marzy taka starodawna drewniana :-D , ale nigdzie takiej nie widziałam na aukcjach
-
Justiś no to chyba będe musiała oblookać :)
-
Ewa najważniejsze to porządnie się wygrzać do tego te specyfiki i będzie dobrze :) U mnie jak narazie odpukać chwilowo nic się nie przyplątało , ale to może dlatego że gin mi zalecił 3x dziennie wit C
-
Ewa mi też się marzy kołyska dla małego ale ceny z kosmosu , no chyba że gdzieś używaną po niższej cenie znajde to będe happy Co do fotelu bujanego to super pomysł , w sam raz do karmienia :) .A ja narazie muszę pomyśleć nad łóżeczkiem. W tym mies mam zamiar kupić własnie łóżeczko i pościel :)
-
Ewa 1995 Ja swojego czasu jak miałam grypę w tym ból gardła kurowałam się gorącym mlekiem z miodem , przynajmniej 2 x dziennie , Przy kolejnej infekcji dodatkowo lekarz polecił mi syropek prenalen na wzmocnienie układu opornościowego .Jest naturalny i bezpieczny dla kobiet w ciąży ( w smaku taki sobie bo to połączenie porzeczki,maliny i czosnku i cytrynki ale da sie przeżyć :) ) , no i bez recepty , cena ok 18 zł A i słyszałam jeszcze o pastylkach do ssania prenalen gardło , ale osobiście nie próbowałam bo mi na wszystkie dolegliwości pomógł syropek i to mleko z miodem . Wracaj szybko do zdrówka :)
-
Cześć Wam :) Tak sobie czytam to forum i doszłam do wniosku , że najwidoczniej mój gin. też zapomniał o tym teście glukozy , więc Rewolucja nie jesteś sama bo w najblższym czasie pewnie mnie też to czeka , zwłaszcza ,że od jutra już 24 tydzień więc czas najwyższy... Ja prowadzę ciążę na fundusz a wizyty są co 4 tyg .Jednocześnie raz w miesiącu jezdzimy na USG prywatnie . Zastanawiające jest to, że na nfz nie miałam żadnego USG , połówkowego też nie i chyba będe musiała sama o to zapytać 21 .Może lekarz wychodzi z założenia , że skoro ten raz w miesiącu chodzę prywatnie to za połówkowe też mogę płacić , ale z tego co wiem to przysługuje mi na fundusz . Już sama nie wiem .Będe musiała się dopytać na kolejnej wizycie . Co do rzeczy dla dzidzi to już zaczęłam kompletować , bo nie uważam by to było za szybko ,myśle ,że lepiej po trochu gromadzić niż później kupować wszystko od podstaw a co za tym idzie również finansowo troszkę łatwiej , bo niby chłopak zarabia nie najgorzej , ale musimy zrobić remont zanim mały sie urodzi .Jak narazie mam po kilka sztuk body, śpioszków ,pajacyków , bluzeczek , wszystkiego po trochu rozm . 56-62 :) do tego 3 rożki , kombinezonik taki większy na zimę .Czasami przeglądam oferty na allegro . .Stawiam raczej na większe rozmiary bo wiadomo maluszki szybko rosna i takie ciuszki długo nie poleżą .Poza tym u mnie w okolicy jest taki niewielki lumpeksik z samymi markowymi ubrankami , czasami wręcz w idealnym stanie, nawet trafiłam tam na nówki sztuki :) W sobotę chyba tam się pojawie z rana póki mohery wszystkiego nie rozgrzebią dla swoich wnucząt. No i mamy wózek od znajomych używany :) A taki z prawdziwego zdarzenia też mają fundnąć dziadkowie :) ale jeśli niunio będzie miał temperament po mamusi to jeden wózek do bujania nie przetrwa :P
-
hahha Madzia mój facet podobnie reaguje i też domagał się zdjęć genitaliów naszego łobuza i na każym USG pyta czy napewno nie ma pomyłki :p Z tym że on nawet już panny mu wybiera bo okurat sporo dziewczynek rodzi się w okolicy . . . Synuś też woli szaleć w nocy jak w dzień a jak na ten tydzień to już ma spore gabaryty i takie kopniaczki nie należą do delikatnych i najprzyjemniejszych , a co będzie później :P Ta bezsenność mnie dobija ....
-
Witam przyszłe mamusie :) Mam termin na 6 sierpnia , więc to już początek 23 tygodnia mojej pierwszej ciąży. Malutki już od 17 tyg. intensywnie daje o sobie znać , a teraz często gęsto w nocy alarmuje ,że jest głodny :) ale mimo tego jestem raczej szczupła , nie przybrałam nadmiernie na wadze +5 kg od początku. Muszę przyznać , że początki były tragiczne , te wymioty i wieczna senność , do tego silne przeziębienie ale teraz jest już lepiej :) Brzuszek troszkę przeważa i szybko się męcze ale ogólnie jest ok . Gdyby tylko nie te częste infekcje i 3 grupa cyt , a co za tym idzie faszerowanie antybiotykami itp to było by super :) Wiem ,że napewno jakiś wpływ mogą mieć na maluszka :( , dlatego trochę sie martwie .Teraz po zakończeniu leczenia zapytałam gina o jakiś probiotyk i za 3 dni zaczynam brać, może to coś da przy mojej obniżonej odporności. Po świętach 9.04 jedziemy na usg, ciekawa jestem ile urósł mój brzdąc :) Napisałam tutaj , bo od 4 miesiąca siedzę na zwolnieniu przez te wszystkie powikłania i tak już zostanie do rozwiązania, a niestety często gęsto zostaje sama w domku i miło czasami popisać z kimś w podobnej sytuacji , móc podzielić się obawami i radościami. Allle sie rozpisałam :) Senność już mnie dopada.Wczoraj noc nieprzespana, dziś ciężki dzień i chyba zaraz mykam spać .Życzę wszystkim Wesołych Świąt i duuużo zdrówka :)