Edi88

Sandra26 trzymam kciuki za rozwój sytuacji...;) powoli robi nam się więcej mam i problemów z dzidziusiami niż tych przed porodem eeh jak ja bym chciała być jedną z nich... powoli stwierdzam że ja chyba nigdy nie urodzę.. 6 dni do terminu i oznak zero na mnie chyba nic nie działa... żadne domowe przyśpieszacze, no ale nic jutro idę na ktg zobaczymy co będzie ;)

kala_s gratuluje i życzę zdrówka dla Ciebie i malutkiej :) Monaa może i na nas przyjdzie czas ;)

lala_sgratuluje i życzę zdrówka dla Ciebie i malutkiej :) Monaa może i na nas przyjdzie czas ;)

monna doskonale Cię rozumię na szczęście ja jeszcze przed terminem jak do niego dobije to chyba nikt ze mną nie wytrzyma...:/ brzuch mi się bardzo rzadko stawia a poza tym jakichkolwiek innych objawów brak...:((

Gratuluje świeżo upieczonym mamusiom.... Dziewczyny w piątek miałam kryzys złapałam takiego doła że przez pół dnia płakałam że nie chce już być w ciąży i niech mały w końcu wychodzi. A oznak porodu jak nie było tak nie ma... :(( został mi równy tydzień do terminu i w najgorszym wypadku za dwa będą mi wywoływać... Ale tak bardzo bym tego nie chciała...:(

To koniecznie mierz sobie dwa razy dziennie i jak będzie ponad 140/90 musisz wprowadzić tabletki :)

Ciśnienie jest niepokojące dopiero jak przekroczy 140/90 wiec bez obaw, wtedy tabletki na obniżenie a tak naprawdę w szpitalu zostawiają dopiero w okolicy 160/110... Ja ostatnio podczas ktg miałam 150/100 kazali zwiększyć tabletki odpoczywać monitorować ciśnienie i w razie jakiś niepokojących objawów przyjeżdżać na ip :)

Sandrawysokie tzn.? A jesz tabletki?

Ehh to tylko u mnie nic się nie dzieje... Wizyty u mojej gin też już nie mam teraz tylko ktg i jak do 26 nie urodze mam się zgłosić na wywoływanie...

MamaJGi Karolcia0509 gratuluje Wam dziewczyny i życzę zdrówka maleństwom i szczęśliwym mamusiom :) Zazdroszcze ... Też chciałabym już mieć synka przy sobie tym bardziej że przez ostatnie dni miewam strasznie wysokie ciśnienie mimo brania leków i zaczyna mnie to niepokoić...

Przeterminowana to mnie teraz zmartwiłaś :) bo po cichu sobie liczyłam że skoro termin z OM i usg różni się jednym dniem to jest szansa że jakoś tak urodzę... no a patrząc na Ciebie to chyba nie koniecznie... :(

Dziewczyny Wy płacicie za ktg? ja mam na nfz i zaraz po zapisie mam wizytę u ginekologa z badaniem i usg...

Ja też słyszałam że długość cyklu ma na to wpływ i też się martwie bo moje trwały minimum 31 dni...

Sandra czopem się nie przejmuj moja kuzynka urodziła 4 dzieci i tylko przy jednym czop odszedł jej wcześniej... Kala_s ja cały czas jeżdże samochodem tyle że ja śmieje się że się sama do porodu powiozę... wczoraj byłm sama na ktg a dzisiaj się wybieram 15km na szkołę rodzenia bo mąż jest w pracy... A termin mam na 18... Ja to dzisiaj wybitnie się wyspałam spałam jakieś 12h :) może chociaż czas mi szybciej zleci... Najgorsze w tym wszystkim jest to że nawet tych skurczy przepowiadających nie mam...:(

hej:) ja po dzisiejszym dniu mam dosyć siedziałam ponad 3h na ip bo pierwsze ktg wyszło mi źle mały w ogóle się nie ruszał zastanawiali się czy nie przyjąć mnie na oddział i do tego wszystkiego ciśnienie skoczyło mi 150/100 ale na szczęście drugi zapis był już dobry... :) powoli stwierdzam że chyba nigdy nie urodzę... eeh

Sandra początkowo objawiało się tylko drętwieniem dłoni w nocy a teraz na stałe mam zdrętwiałe właśnie 3 palce u obu dłoni (kciuk, wskazujący i środkowy) przez cały czas odczuwam w nich mrowienie do tego czasem dochodzi sztywnienie no i ból dłoni... Ponoć po porodzie ma minąć:) więc czekam Przeterminowana widzę, że nie tylko ja nie mam spania :)

Ehh to ja przytyłam 15kg i w zasadzie wcisne sie w spodnie z przed ciąży ale jestem cała napuchnięta nogi to banie i tak samo ręce biżuteri nie noszę już dobre 4 miesiące a do tego dokucza mi zespół cieśni nadgarstków...:/ hmmm to miałyście podwyższone wyniki przy cukrze że ponawiałyście próbę ? Bo moja gin stwierdziła że mam tak dobre wyniki że nie wymagają kontroli...

betimo podziwiam za optymizm ja mam jeszcze 12 dni do terminu a już jajo znoszę więc nie wyobrażam sobie jak to będzie dzień przed terminem... :) ja wczoraj przeszłam istną rewolucję w brzuchu... chyba za dużo czasu spędziłam siedząc za stołem i w samochodzie bo miałam straszny ból brzucha i żołądka mały wariował męczyłam się pół nocy na szczęście dzisiaj jest już ok tylko jestem strasznie osłabiona no i mały też chyba odsypia bo bardzo mało się rusza... miała któraś z Was coś takiego? Jutro ktg więc mam nadzieję że wszystko będzie ok... :)

No to mam nadzieje ze bedziesz zadowolona bo ja mam troche odmienne zdanie na temat ujastku;) Takie bóle w kroczu pachwinach i dole brzucha to ja mam juz z miesiac albo lepiej :) ale np skurczy nie zauważyłam u siebie żadnych :/ tak wiec nie wiem...

kala_s badź dobrej myśli czasami bierze z zaskoczenia ;)

Cześć dziewczyny :) Czyli pełnia za bardzo nie pomogła Ja wczoraj nawet na weselu się bawiłambo miałam nadzieję że może coś przyśpieszę ;) madzix85 gratuluję maleństwa :) Przeterminowana a gdzie w Krakowie chcesz rodzić? Gdzie to tak dużo porodów było? Ja jestem z krakowa i planuje rodzić w Rydgierze... Jutro wybieram sie na ktg wiec zobaczymy co tam pokaże

MamaJG ja też odczuwam takie kłócie i moja ginekolog powiedziała ze to normalne podczas skracania i rozwierania szyjki :) dziewczyny bądźmy dobrej myśli jutro jest pełnia może coś ruszy :) :)

Papi91 ja też będę mieć Stasia :)

Kaseya mam to samo... Termin za 16 dni a już wyglądam objawów porodu... Więc jak już teraz sie niecierpliwie to ciekawe co będzie przed samym terminem biegunki nie mam skurczy przepowiadających chyba też albo ich nie zauważam jedyne co to promieniujace bóle jak na okres... No i wydaje mi się że brzuch mi się obniżył i bardziej rozlał przez co wydaje mi się mniejszy :)

Antjee geatuluje i zazdroszcze :) tak bardzo chciałabym już mieć to za sobą i tulić moje maleństwo...:)