ufz

We Wrocławiu w szpitalu na kamieńskiego jest możliwość wynajęcia prywatnej położnej na czas porodu, ale taka przyjemność kosztuje 650 albo 750 zł. Z porodem i maluchem jak z weselem, każdy sobie liczy jak za zboże, bo taka okazja, że człowiek nie oszczędza. Kurcze bulwersuje mnie ta suma. Przypalilam dziś ziemniaki rano, a chciałam kopyta zrobić. I do pracy mi się nie chce, a w dodatku będę musiala pracować tez w weekend. grrr... Rozmawiały się o jakiejś książce 9 miesięcy ciężarówki czy coś takiego? Ma to któraś w pdf? Przyda mi się coś na poprawę nastroju, żebym dzieci w pracy nie podusila:) Chyba będę kiepska matka...w ogóle tak jakoś to do mnie nie dochodzi ze jeszcze parę miesięcy i będzie ze mną jeszcze ktoś taki abstrakcyjny.Nawet co do imienia się nie możemy z mężem zgodzić.

Jay-super ze badania ok. Idę sobie zrobić frytki, pewnie wypala mi dziurę w przełyku potem...ale taaaka mam ochotę na fryytki:) Ja do lekarza chodzę na NFZ, badania za darmo, usg genetyczne 192zl (ze zniżka od mojego ginekologa:) A w ogóle tak mnie ten mój lekarz uspokaja, jakiś taki ma głos przy usg ze sie odrazu dobrze czuje Ostatnio mi powiedział ze jego żona się tego samego dnia, miesiaca i roku urodziła. Żebym się nie zakochała tylko hue hue:)

Motyleczek. Jak czytam to co masz na suwaczku o połykanie i rozpoznawaniu smaku wód to myślę sobie...ze ktoś niedługo wymyśli preparaty dla kobiet w ciąży zmieniające smak wód plodowych!Już widzę te hasla:"Zapewnij swojemu dziecku niezapomniane doznania-wody plodowe o smaku truskawkowym czy ananasowym.Aby każdy dzień smakowal inaczej" i na pewno obiecaliby ze dziecko będzie się szybciej rozwijać dzięki temu. Sorry jak kogoś zniesmaczylam- Mam nadzieje was to tez rozbawi:)

Motyleczek. Jak czytam to co masz na suwaczku o połykanie i rozpoznawaniu smaku wód to myślę sobie...ze ktoś niedługo wymyśli preparaty dla kobiet w ciąży zmieniające smak wód plodowych!Już widzę te hasla:"Zapewnij swojemu dziecku niezapomniane doznania-wody plodowe o smaku truskawkowym czy ananasowym.Aby każdy dzień smakowal inaczej" i na pewno obiecaliby ze dziecko będzie się szybciej rozwijać dzięki temu. Sorry jak kogoś zniesmaczylam

Moni40, nic mądrego nie przychodzi mi do głowy, żeby każdy kolejny dzień był lepszy, trzymaj się.

Hej dziewczyny, Mi lekarka mówiła ze apap tak-na zbicie goraczki/ból, ale nie więcej jak 500 mg dziennie (chyba) wiec nie wiem jak to jest z tymi dwoma tabletkami. Wczoraj miałam usg, przeziernosc 1.7 pozostałe parametry też wporzo:) Męczą mnie koszmary w nocy i zgaga po wszyyystkim co zjem, nawet jak się wody napije to podchodzi mi pod gardło. I mam ogromną ochotę na mango.2-3 dziennie zjadam.Czytałam że ma duzo skladnikow odzywczych wiec sobie tlumacze że to nie z lakomstwa tylko widać organizm potrzebuje:) Tylko w biedrze takie drogie...nie wie któraś gdzie można kupić mango dobre i tanie i tanie i dobre?:))) Spróbuje sie do tabelki dodać. Nie widzę nikogo z Wrocławia, jest któraś? ?:)

No właśnie się nie mogę doczekać, a mam problemy z sercem -chyba nerwy mnie tak męczą i pomyślał że jak posłucham ze z dzidzia wszystko ok to się uspokoje.No czekam na te ruchy i czekam a tu ani brzucha ani nic.Gdyby nie wymioty i pryszcze w ogóle bym nie widziała ze w ciazy jestem;)

Cześć dziewczyny, Gratuluję wszystkim ich dzidziulkow:) Ja dopiero 4 ty miesiąc zaczynam, ale mam do was pytanie, mieszkam we Wrocławiu, czy któraś jest z okolic i ma.może do sprzedania detektor tętna płodu? Na mojej grupie dużo dziewczyn się zaopatrzylo w takie ustrojstwo, ale dla mnie nowe jest trochę zbyt kosztowne. Życzę wam wszystkim dobrego humoru, waszego i dziecka i dużo dużo zdrówka, trzymajcie się!

Byłam na usg...ale dzidzia się tyłkiem do nas odwróciła i doktor nie mógł przeziernosci sprawdzić, także idę jeszcze raz we wtorek. Powiem wam dziewczyny coś, gdyby któraś się martwila po usg -siostra mi w święta powiedziała ze po usg genetycznym podejrzewali u jej pierwszej córki zespół downa, dzidzia natomiast urodziła się zdrowa:)Dużo strachu o nic...i do tego mała jest inteligenta i kuma matematykę lepiej niż ja i jej mamusia razem wzięte, ma już 7 lat:) Fajny pomysł zapytać o próbki kosmetyków, tak wiele zapachów mi teraz przeszkadza.Lodówke tylko na wdechu otwieram, męża upraszam od kilku dni żeby wywalił resztę sałatki świątecznej, ale proś o coś faceta...:)

Kurcze dziewczyny ale mnie męczą koszmary nocne. Wczoraj mi się śniło ze mój mąż zmarł, dziś ze urodziłam dziecko w 4tym miesiacu, niedługo cala rodzinę wykończe w snach. W dzień dokucza mi serduszko skakaniem, a tak jak miałam spokój od tygodni z żołądkiem tak przed śniadaniem wielkanocnym miałam atak jak z "egzorcysty"- u teściów ledwie do zlewu dobiegalam:)Wiec święta pełne wrażeń:)) Mam nadzieje, ze wszystkie dałyście rade przejść przez święta i się wam układa, ja mam dziś prenatalne usg, po tym dzisiejszym śnie jestem pełna obaw.

Misheard lyrics... a big fat butt to czuje ze będzie w okolicach września, jeśli nie wczesniej:)

ewcia87 tez jest 87 rocznik, wszystko nam się pouklada mam nadzieje... ta rada z kolacja i dzieckiem do babci to pewnie była do ciebie bo ja nie mam jeszcze dzieci (oprócz tego ancymonka w brzuchu:)

Wiecie co, byłam u lekarza zapytałam o to uczucie trzęsacego się serca...powiedzial, że pewnie mam tachykardie i odesłał żebym się do ogólnego zapisała na osluchanie. Ciśnienie mam niskie, ale normalne dla ciąży, nie wiem czy się martwic czy co:) Tak mi to powiedział jakbym miała dziurę w zębie albo niedobór witaminy, a jak czytam w necie to nie wiem czy to poważne czy nie.Ktos miał arytmie? No i na usg genetyczne tez idę we wtorek- 240 zł, trochę dużo, ale widzę ze cześć z was miała te badania i pozazdroscilam;) a pozatym lekarz sam zaproponował i dał 20% zniżki, lol:)

Mi mąż powiedzial miesiąc temu że "jak tak dalej bedzie" to nie widzi naszego związku dalej. Kilka rzeczy się na to składa... póki co staram się być "dobra żona" i po wierzchu wszystko jest ok, ale czuje ciągły strach, tak jakby serce mi się trzęsło, jakby czekał mnie najgorszy egzamin za chwile. I co zrobić, powtarzam sobie że jakby co to sobie poradzimy, ja i moja dzidzia.

10tkowa powiem Ci cos, wiem ze może to żadne pocieszenie, ale dziś s poczekalni do lekarza rozmawiałam z dziewczyną, która powiedziała, że w zeszłym miesiącu straciła dzidzie, ale ze jest znów w ciazy najprawdopodobniej, może tobie też się uda tak szybko.Ze zmianą terminu porodu to piekne:). Nawiasem mówiąc lekarz nie dojechał przez pogodę, wizyty przeniesione, ale mąż juz wolnego nie weźmie drugi raz, był ze mną i nie mógł zobaczyć dzidzia, tak mi szkoda.