Skocz do zawartości
Forum

MamaJG

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MamaJG

  1. chelsea29, serdeczne gratulacje :-) z tego co pamiętam to miałyśmy ten sam termin, 25 kwietnia i jak widać obie się pospieszylysmy. :-)
  2. Madzix, ja jestem w 3 dobie po porodzie i bardzo chce karmić piersią, ale niestety mam mało pokarmu... Więc synek jest dokarmiany mlekiem. Staram się jak mogę: próbuje przystawiać małego, używam laktatora i pije herbatki na laktacje. Jest delikatna poprawa, ale szału brak :-( ale nie załamuje się i staram się dalej ;-) za to koleżanka z sali ma podobnie jak Ty, mała przy piersi mogłaby być cały czas.
  3. Spieszę z nowiną :-) w dniu 08.04.2015 o godzinie 11:25 przeszedł na świat mój synek Kacper. 3620 g, 54 długości. A dodam, że urodził się w 37 tyg i 4 dniu. Otrzymał 10 punktów :-D jesteśmy z mężem przeszczęśliwi...
  4. Lenka, ogromne gratulacje :-) i duuuużo zdrówka życzę
  5. Madzix, gratulacje :) Życzę szybkiego powrotu do formy po tak wyczerpującym porodzie. A teraz pewnie czas nacieszyć się Maleństwem :)
  6. Mój maluszek w nocy śpi razem ze mną, rzadko się rusza. Ale za to w dzień nadrabia. Czasem tak daje czadu, że aż boli ;-)
  7. Soniaaa, gratuluję :-) Madzix, trzymam kciuki za szybki poród. Widać, pełnia księżyca sprzyja :-D
  8. Również przyłączam się do życzeń. Smacznego jajka i mokrego dyngusa :-) Wesołych Świąt :-D
  9. Dzięki dziewczyny :) ja w sumie odczuwam takie kłucie od ok. 35 tyg, czyli od 2 tygodni. Będę się łudzić, że może szybciej urodzę hihi
  10. Chelsea, ja też mam takie żółtawe upławy w różnych ilościach. Nie mamy chyba powodów do obaw :) A czy Wy też odczuwacie kłucie w szyjce? Ja tak mam najczęściej jak się maluch rusza... Evvik, wielkie gratulacje :) dużo zdrówka dla córci i Tobie oczywiście.
  11. Widzę, że im mniej czasu zostaje do porodu, tym bardziej niecierpliwie się czeka :) Mi zostało 3 tygodnie i też chciałabym jak najszybciej mieć synka przy sobie, ale jak tak czytam Wasze wpisy, to wiem, że szczyt niecierpliwości jeszcze przede mną ;) Życzę Wam, żeby Wasze oczekiwanie się skróciło :)
  12. ~Rossa Martwię się wagą synka, wszystko wskazuje, że urodzi się duży :-( Boję się, że będą problemy przy porodzie, ledwo urodziłam córkę z wagą 3100g w 39tc, mam wąski kanał rodny. Nie chcę żeby mi dziecko wyciagali kleszczami :-( Ja właśnie też się tego obawiam. Ale słyszałam, że w moim szpitalu przy takiej wadze dziecka i przy pierwszej ciąży robią raczej cesarkę. Wiadomo, że lepiej jest rodzić naturalnie, ale jeśli miałyby wystąpić jakieś komplikacje, to wolę jednak cesarkę... Może i u Ciebie tak podchodzą do tego?
  13. Paulina03 Rossa u mnie identycznie 36 tydzien i 3100 i lekarz powiedzial, ze im szybciej tym lepiej bo maly calkowicie rozwiniety a ja bede miala coraz ciezej. Ostatnio duzo sie slyszy od znajomych i wgl, ze duze dzieciaczki sie rodza ;) Oj, mój też raczej z tych większych dzieciaczków będzie ;) w 37 tyg już 3400 g ma. Lekarz twierdzi, że do 4400 może dobić...
  14. Antjee, wielkie gratulacje :) Dużo zdrówka dla córci i Tobie oczywiście
  15. A ja dla odmiany trafiłam wczoraj wieczorem na Izbę Przyjęć... Wieczorem po wypróżnieniu się na papierze zauważyłam krew. Sprawdziłam, że to z dróg rodnych, wiec przerażenie! Dodam, że termin mam na 25 kwietnia, wiec jeszcze trochę za wcześnie, żeby synuś opuszczał brzuszek. Na izbie zrobili mi ktg i sprawdzili szyjkę. Okazało się, że to jakaś żyłka pękła, z której poleciało niewiele krwi, ale jednak sprawdzić warto. Inaczej nie zmrużyłabym oka przez całą noc. Na ktg na dodatek wyszły skurcze i zostawili mnie na obserwację do jutra. Dziś miałam jeszcze raz ktg (juz prawidłowe) i usg mi też zrobili. Sytuacja jest na szczęście opanowana :-D
  16. Ja dla maluszka mam linomag i sudocrem, a na brodawki położna na szkole rodzenia polecała purelan. Mówiła, że to najlepsza maść.
  17. mmeherisson, gratulacje :) Kwietniówki rozkręcają się, coraz częściej będziemy czytać takie wiadomości
  18. Ja raczej spotykam się z pozytywnym podejściem do kobiety w ciąży :-) ostatnio w urzędzie skarbowym Pan, który stał za mną w kolejce tak się uparł, żebym była obsłużona bez kolejki, że aż mi głupio było ;-)
  19. Cały brzuch twardy się robi. I tak trzyma ok. pół minuty w moim przypadku.
  20. Angela28, gratulacje!!! :-D dużo zdrówka życzę synkowi i Tobie. Ja z kolei miałam wczoraj wieczorem dość regularne skurcze, co 12 minut i mniej więcej przez 3 godziny. Niebolące. Poszłam spać, to już nie czułam ;-) a jeszcze dokładnie miesiąc mi został, więc nie wiem czy nie za wcześnie mnie chwytają te skurcze. Ale w sobotę mam wizytę, wiec będę pewnie spokojniejsza.
  21. Magmar, mój podobnie wyprzedza o ok. 3 tygodnie swoich "rówieśników". Lekarz też pocieszal być może niełatwym porodem, tym bardziej, że mały ma dość dużą i okraglutką główkę ;-) ale staram się nie przejmować na zapas.
  22. A co do czkawki... Wasze dzieciaczki często ją mają? Bo mój czasem 3 razy w ciągu dnia, a czasem w ogóle.
  23. Normalnie pozazdrościć przespanej całej nocy :-) ja juz takiej nie pamiętam. Wędrówki do toalety średnio 5 razy w ciągu nocy. A zgagę też mam czasem i w nocy zdarza się, że mi się pojawia jak przeloże się na prawy bok. Ale nie jest na szczęście mocno dokuczliwa, szybko mija.
  24. Hej. U mnie w szpitalu tez nie wymagają ubranek i rożków. Chociaż jeśli mama się uprze i będzie chciała ubrać maleństwo w swoje ciuszki to nikt tego oczywiście nie zabroni :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...