Skocz do zawartości
Forum

MamaJG

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MamaJG

  1. Dziewczyny, dajecie swoim dzieciom coś do picia na spacerach? Zaczęły się upały i tak się zastanawiam czy nie trzeba dawać maluchom np. wody przegotowanej. Każdemu przecież chce się pić w taką pogodę ;-)
  2. Ja też jeżdżę z synkiem sama. Ale tylko i wyłącznie z tyłu go przypinam, bo mimo tego, że z przodu mam wyłączaną poduszkę powietrzną, to i tak nie ma pewności, że faktycznie jest wyłączona. Poza tym w przepisach ruchu drogowego jest zapis, że można przewozić dziecko z przodu w samochodach, które nie mają poduszki. Więc jeszcze i mandat można dostać ;-) Co do rozwoju dziecka, to mój ma dokładnie tak samo, w pionie ładnie trzyma główkę, ale na brzuchu mam wrażenie, że wcześniej lepiej sobie radził z podnoszeniem główki. I tez zdarza mu się zapatrzeć gdzieś w dal :-) myślę, że nie jest to niepokojące.
  3. My drugie szczepienie mamy dopiero za 2 tygodnie - opóźnione ze względu na wcześniejsze zapalenie płuc. I powiem szczerze, że jestem w kropce... Bo nie wiem jak to będzie z drugą dawką przeciwko gruźlicy. Po pierwszej dawce synek ma odczyn poszczepienny - powiększony węzeł chłonny pod lewą pachą. Robiliśmy dziś badania krwi i w piątek znów do lekarza na kontrolę idziemy. Obawiam się już teraz tych szczepionek, nie wiadomo co jeszcze może się zdarzyć.
  4. Zdarza się, że mój mały spędza przy piersi ok. pół godziny, a z butli zjada jeszcze 100 ml. Ma teraz 2 miesiące.
  5. Dziewczyny, właśnie wykapaliśmy synka i zobaczyłam,że pod lewą paszką ma guzek... :-( wyczytałam gdzieś w necie, że to może być reakcja na szczepionkę od gruźlicy. Synek skończył dziś 8 tygodni, a szczepienie miał zaraz po urodzeniu. Czy któraś z Was spotkała się z takim objawem?
  6. My też mamy przełożone szczepienie. Miało być 27 maja, a będzie dopiero 24 czerwca ze względu na stosunkowo niedawno zakończoną antybiotykoterapię przy zapaleniu płuc. Lepiej poczekać...
  7. My praktycznie cały czas używamy pieluch Pampers, ale mam jedne opakowanie Dada i chcąc je zużyć zakładam je na zmianę i też widzę, że synek ma zaczerwienioną skórę po pieluchach Dada. Jednak nie będę eksperymentować ;-) A co do kataru to mój Mały też ma taki furczacy.
  8. Kala, ja ostatnio to przechodziłam. Mój synek miał mały katar, nie cieknący, słyszałam tylko, że gorzej mu się oddycha. Po dwóch dniach wieczorem miał podwyzszoną temperaturę, max. 37,5 st. Więc następnego dnia rano pojechaliśmy do pediatry. Osluchowo wszystko super, tylko panią doktor zaniepokoiło, że mały jakby za szybko oddycha. Dla świętego spokoju dała skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc. Tam lekarze pierwszego dnia nie potwierdzili diagnozy, ale następnego zrobili rtg i niestety okazało się, że jednak jest stan zapalny w jednym plucu. Nie obyło się bez antybiotyku. Ale synek szybko wyzdrowial, bo to był dopiero początek infekcji. Dodam, że w ogóle po nim nie było widać, że jest chory. Cały czas miał apetyt, temperatura tylko raz skoczyła powyżej 38 st. Więc nigdy bym nie podejrzewala, że wydało się zapalenie płuc. Ale lekarka mówiła, że u takich maluszków bardzo szybko z kataru może choroba się rozwinąć w coś poważniejszego. Dlatego warto trzymać rękę na pulsie i reagować.
  9. Dziewczyny, czy Waszym dzieciom zdarza się mieć podwyższoną temperaturę? Tak pod 37 st? Mój synek dziś właśnie taka ma, a ja już się zastanawiam czy nie zaczyna chorować. Mam nadzieję, że nie i że tylko przewrażliwiona jestem po ostatnim zapaleniu płuc...
  10. Kala, bardzo bym chciała, żeby przez cały dzień Mały był spokojny i nie płakał. Ale niestety tak dobrze nie ma. Synek ok. Połowę tego czasu jest Marudny. A ja wtedy muszę starać się, by się uspokoił. Pod tym względem u mnie sobota była ciężka. Mały płakał, a ja już nie mialam pomysłów dlaczego i nic nie pomagało. Juz i mi udzielił się płacz, ale jakoś sobie poradzilismy, na szczęście :-)
  11. U nas też jest różnie. Wczoraj łącznie 2 godzin, a dziś może 4... Coraz mniej w dzień śpią nasze szkraby.
  12. Jejku, jaka tu cisza... Czyżby dzieci nie dają dziś odetchnąć?
  13. Kaseya Dziewczyny udaje sie którejś z was karmienie mieszane? Jak tak to jak wygląda? Cyc przed każdym mm czy któreś posilki tylko cycowe a któreś tylko mm? My musimy dokarmiać bo spada z wagi. Ja karmię synka mieszanie, ale nie przy każdym karmieniu. W dzień raczej jest tylko na cycu, chyba, że widzę, że brakuje pokarmu. Wtedy dokarmiam mm. A na noc zwykle daje też butelkę. Ale zawsze najpierw cyc, a później mm.
  14. Dziewczyny, a podajecie swoim dzieciom herbatkę z kopru na dolegliwości brzuszkowe? Ja próbowałam, ale mój Mały krzywi się i wypluwa. Chyba mu nie smakuje ;)
  15. Ja czasem już wkładam synka do leżaczka. Ale pod tyłek kładę jeszcze mały złożony kocyk, żeby trochę bardziej wyprostowany kręgosłup miał. I całkiem lubi w nim leżeć :) A dziś Kacperek pierwszy raz obdarzył mnie uśmiechem a nawet czterema ;) co za radość...
  16. Sonia, mój synek też ma podobnie. Zauważyłam, że bez smoczka nawet na spacer nie mogę się ruszyć. Bo inaczej płacz. Ale jak już zaśnie to jest ok i czasem nawet 2 godziny chodzimy :-)
  17. No i jednak synek ma delikatne zapalenie płuc :-( dopiero na zdjęciu rtg wyszło, że w prawym płucku ma już jakiś stan zapalny. Wcześniej miał badania krwi i crp ma podwyższone, a świadczy to właśnie o jakiejś infekcji. I teraz jakiś tydzień leczenia nas czeka... Ale z drugiej strony jestem już spokojniejsza, bo jest diagnoza i wdrożone leczenie. Sandra, a jak Twoje maleństwo? Trzymam kciuki, żeby nic poważnego się nie rozwinęło.
  18. Cześć dziewczyny. Ja dla odmiany trafiłam z synkiem do szpitala :-( tak jak wczoraj pisałam mały ma katar i czasem pokasłuje. A do tego wczoraj wieczorem miał podwyższoną temperaturę do 37,7... Ale szybko spadała, później znów delikatnie rosła. Rano pojechaliśmy do pediatry i skierowała nas do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc :-( niby osłuchowo nic nie jej zaniepokoilo, ale nie spodobał się jej przyspieszony oddech. W szpitalu na razie nic nie podają małemu oprócz inhalacji. Temperatura nie przekracza 38. I twierdzą, że nie widzą na chwile obecną zapalenia płuc, na szczęście... Tylko, że podobno u takich maluszków sytuacja może zmieniać się bardzo szybko.
  19. mmeherisson Ja w zaleceniach miałam 4-5 razy dziennie po jednym psiku do każdej dziurki, zwłaszcza przed jedzonkiem. O wiele łatwiej sie po tej soli gile wysysa. Staś już się tak przyzwyczaił, że na szczęście nie wydziera się przy tejże procedurze. A jaki lek stosujesz? W psikaczu? bo ja mam zwykłe kropelki.
  20. No właśnie mój synek też ma mały katar od 2 dni. I jak leży na pleckach to czasem zakaszle, bo pewnie mu spływają gile do gardełka. Obserwuję go i też mam nadzieję, że w nic innego się nie zmieni. A ile soli i jak często wpuszczacie do noska?
  21. Mój Kacper ma podobnie, lubi spać na ramieniu po odbijaniu. I jak odkłada się go do łóżeczka to właśnie duże oczy robi ;-) widocznie nasze dzieci potrzebują bliskości. :-D
  22. Pysiek, gratulacje :-D dużo zdrówka Wam życzę dziewczyny
  23. Mój mały też ma różnie ze spaniem. Wczoraj właśnie od 9 do 17 nie spał, w nocy jak zwykle ładnie spal. A dziś śpi jak suseł ;-) na spacerze 2 godziny byliśmy i spalby dalej, gdybyśmy dłużej chodzili. A byliśmy dziś na wazeniu, bo słabo na wadze przybierał na początku i ku mojemu zaskoczeniu i radości przez 1,5 tygodnia 400 g przybyło :-D jak widać wybudzanie co 2 godziny przyniosło efekt.
  24. A jaki jest koszt tych szczepień?
  25. Ja używam smoczka. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez niego ;-) bo mały faktycznie się uspokaja. Na szczescie nie zaburza to karmienia piersią :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...