ChopSuey

Hej dziewczyny.ja juz w szpitalu. Przyjal mnie niemily mlody doktorek i po badaniu oczywiscie stwierdzil ze moze w nocy sie ruszy ale ja to juz od 3 tyg rowno slysze wiec mu to powiedzialam. Uznal ze to dlatego ze po badaniu wygladam obiecajaco - nic dziwnego juz miesiac dobry z rozwarciem chodze. Mozliwe ze jutro podlacza oksy mam nadziejje ze jutro ze nie beda czekac na pon - do roboczego dnia! Leze w jedynce mam do dyspozycji lazienke wiec jest ok nie musze sie na sile usmiechac do nikogo i mam okazje sie wyciszyc przed akcja jutrzejsza. Czekam na dostawe slodyczy bo mam ochote ogromna na slodkie. Dowiedzialam sie ze corcia wazy 3600 kg i moim zdaniem jest duza nie wiem jak urodze bo jestem szczupla i w stanie naturalnym nosze xs. Gin mowila ze dziecko raczej duze nie bedzie no ale ja juz im w nic nie wierze kazdy mowi co innego jak widac.trzymajcie sie

Hej laseczki :-) ja jutro po sniadaniu klade sie do szpitala. Ktoras pytala o termin i skierowanie do szpitala a wiec ja mialam termin z miesiaczki na 2 lipca na 8 dobe gin kazala stawic sie w szpitalu, 10 pojechalam ale ze wzgledu na rozbieznosc terminow ( wg usg termin wypadal na 10 lipca) odeslali do domu no i jutro juz mnie sila rzeczy zatrzymaja i nie wyprosza :-P co bedzie to bedzie trzymajcie kciuki mysle ze niedziela pon juz moje dziecko bedzie ze mna :-) bede informowala co sie dzieje i postaram sie dodac otuchy tym nierozpakowanym i przeterminowanym. Mozna powiedziec ze ja juz podwojnie przeterminowana hehe boje sie wiadomo ale jestem juz tak potwornie zmeczona ze marze o porodzie :-) i nie moge sie doczekac dzidzi to moje pierwsze dziecko i jestem podekscytowana niesamowicie

Hej dziewczyny. Obudzilam sie dzis przed 4 i myslalam ze sacza sie wody plodowe ale sprawdzilam i okazalo sie ze to sluz ktory ostatnio ciagle ze mnie kapie... Szyjka przygotowana to cieknie. Teraz leze na lezaku i zazywam ladnej pogody. Popoludniu mam ktg i wizyte u poloznej znow sie zdziwi ze nadal z brzuchem pomykam. Ale w ostatecznosci przywyklam do niego i bez dzidzi pod sercem pewnie dziwnie bedzie. Tez chcialam z rana meza wykorzystac ale po tym nocnym alarmie zdecydowalam o wstrzemiezliwosci... Tak wiec najblizsze uniesienia jak dobrze pojdzie dopiero we wrzesniu. Nie mam pomyslu na jutrzejszy obiad moze wy cos zaproponujecie dobrego? Pozdrawiam mamusie i te oczekujace :-)

hej :) melduje, że nadal w dwupaku 5 dzień dzis po terminie i nic. już sie pogodziłam z myslą że idę do szpitala w sobote. już mi wszystko jedno byle już dzidzia była obok mnie. chciałabym już zacząć wracać do siebie po porodzie. może duzo nie przytyłam i jestem szczupła ale czuje się ociężała i ciągle mi się jeść chce. właśnie skończyłam miche czereśni, mniam pychota. oby brzuch tylko nie bolał. odnośnie mleka modyfikowanego Rene chyba pytała, położna w szkole rodzenia mówiła, że enfamil jest najlepsze, bo jako jedyne mleko sztuczne posiada jakies składniki których inne nie mają. wybaczcie ale nie pamiętam czy chodziło o DHA czy coś innego - nie dam sobie ręki uciąć. ale wiem, ze to mleko jako jedyne je ma i jest najbardziej zbliżone do mleka mamy. Katarzyna_Honorata odzywaj się jutro w miare możliwości bo jestem ciekawa jak twój poród się potoczy tak samo jak ja jestes po terminie :) trzymam kciuki i zycze powodzenia. Odnośnie lewatywy to ja też poproszę o zaaplikowanie - będę czuła sie bardziej komfortowo. tymbardziej ze bede miała wywoływany poród to moge się do tego przygotować choćby psychicznie.

Jestem po ktg wszytko ok i bez niespodzianek czyli skurczy zero. Nie wiem jak wy ale mnie juz wszystko boli. Wczoraj chcialam przydybac meza ale sily nie mialam on tez zasnal hehe kiedys to byloby nie do pomyslenia ech czuc ze ida inne czasy :-)

hej dziewczyny :) ja dzis ide na ktg zobaczymy co wyjdzie, no ale raczej brak skurczy bo ja nic nie czuje. frustracji ciąg dalszy hehehe popijam herbatke z lisci malin a potem poprasuje jeszcze ostatnie ciuszki małej. a wy jakie plany? bo ja pewnie sie ponudze troche ale teściowa do mnie przyjechała chociaż mam towarzystwo bo to złota kobieta, że też mi się taka trafiła :) życzę Wam miłego dnia

Aha i dziekuje wszystkim za mile slowa od razu mi lepiej i razniej. Nawet jesli ostatnia na tym forum mialabym zostac matka!! :-)

Hej dziewczyny :-) dzis lepszy humor pomimo ze nadal w dwupaku. Jak mnie polozna zobaczyla to nie mogla uwierzyc ze nadal z brzuchem chodze no ale coz... Wszystko mnie boli niesamowicie objawy zblizajacego sie porodu mam od dwoch bitych tygodni. Ponadto spacerowalam po podjezdzie w weekend z 40 minut szybkim krokiem, po schodach w domu chodzilam, z mezem poszalelismy i NIC! Juz smiac mi sie chce z tego.od dzis zaczynam pic herbatke z lisci malin.podobno tez kawa moze ruszyc porod.w sumie cala ciaze nie pilam wole nie ryzykowac z cisnieniem nigdy nie wiadomo. Odnosnie problemow z karmieniem ktoras pisala ze malenstwo ma trudnosci. Zwroccie uwage lekarzowi przy badaniu na wedzidelko u dzidzi. Znajomi ze szkoly rodzenia mieli ten sam problem i maly mial zabieg podcinania wedzidelka. Poza tym jesli wprowadzacue juz butelke to proponuje zakup specjalnej butelki firmy medela. Niestetty nie pamietam nazwy ale wiem ze jest dosc droga ok 60 zl. Ona ma specjalny smoczek przy ktorym dziecko musi sie nameczyc z ssaniem tak jakby pilo z piersi matki.pozwala ona wrocic calkowicie do karmienia piersia. Przy zwyklych butlach dzieci ida na latwizne i potem juz w ogole nie chca ssac piersi. Powodzenia z karmieniem nie poddawajcie sie :-)

Karo_lina jak sam porod nie pojdzie to na 8 dobe mam sie zglosic czyli dopiero w sobote. I beda wywolywac. Dzis ide do mojej gin po siierowanie na ktg jak mnie zobaczy to chyba padnie bo wedlug niej juz dawno powinnam urodzic ;-)

Fka jestem w takiej samej sytuacji mialam zagrozenie przedwczesnego porodu a dzis 2 dzien po terminie i lekkie skurcze ktore oczywiscie zanikaja. Dostaje codziennie przynajmniej jeden telefon z pytaniem czy juz!? Kurcze jakby to ode mnie zalezalo przykro mi sie tego slucha tymbardziej ze sama jestem sfrustrowana cala sytuacja... No ale staram sie byc wyrozumiala to pierwsze dziecko i pierwsza wnusia w mojej rodzinie i kazdy sie doczekac nie moze ponadto juz tak mi sie ciezko chodzi... I dokucza zgaga cokolwiek nie zjem :-( jak tu sie nie lamac?? Ciagle bym tylko spala i nawet z mezen nie chce mi sie gadac. Dziecko niestety nie slucha matki pomimo prosb

Termin na 10 wyczytali z dwoch pierwszych usg z 8 i 13 tygodnia. Kurcze tez pewnie urodze jako jedna z ostatnich a tak sie nie moge doczekac.dzis pochodze po schodach moze cos sie ruszy

A wiec informuje: pojechalam na izbe przyjec termin z miesiaczki podawalam z glowy i wypadl na 2, dzis lekarz orzekl ze trzymamy sie terminu z usg - cale szczescie - i puscili do domu!! Termin mam na dzis wiec dopiero 18 mam sie stawic.ale ciesze sie bo mala ma szanse wyjsc naturalnie bez koniecznosci wywolania!!! Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia.marze o porodzie silami i drogami natury. Jak bylam na izbie przyjechala dziewczyna do porodu urodzila w 30 minut! Zycze kazdej z nas takiego porodu :-) mi lekarze juz dwa tyg temu mowili ze lada moment urodze a jednak troche ssie przeciaga a przeciez w czerwcu bylaam hospitalizowana z powodu zagrozenia wczesniejszego porodu tak wiec nie znamy dnia ani godziny:-)

Dziewczyny gratulacje!!! Ja dzis sie klade do szpitala i zazdroszcze ze juz tulicie swoje maluchy

66kasia trzymam kciuki i bede czekala na twoj wpis:-)

Hej.jutro mam wizyte i ktg.termin zafalszowany mialam na 2 a z usg na 10. Czyli juz jestem po terminie i tego 10 bede musiala zglosic sie na wywolanie porodu.bzdura bo ja od poczatku mowilam ze nie pamietam terminu miesiaczki. Wolalabym bez wspomagaczy rodzic tymbardziej ze mam rozwarcie i szyjke zlagodzona.... Czy ktoras byla na wywolaniu porodu??

Hej dzieczyny przez upal rzadko zagladam.gratuluje mamusiom :-) zazdroszcze dzieciaczkow.ja dzis mam ktg zobaczymy czy w ogole jakies skurcze sa brzuch mnie pobolewa juz jakis czas ale co z tego. Upaly daja sie we znaki leze przy wiatraku ze szklanka zimnej wody. Choc ostatnio zamarzyla mi sie kawa.od poczatku ciazy pije tylko inke i orkiszowa. Jestem juz zmeczona pogoda i oczekiwaniem na corcie. Ale jak tu ktoras napisala w koncu wszystkie dzieci sie urodza.

cześć ranne ptaszyny :) jak zwykle wchodze na forum i milion stron do przeczytania. mi odszedł czop w poniedziałek juz myslałam ze rodze, nawet tu pisałam Wam ale niestety fałszywy alarm. czekam już niecierpliwie na poród, mam obawy, nieraz wpadam w ekscytacje innym razem sie stresuje. dzis jade na ktg do szpitala, ponieważ na dzis niby mam termin ale zafałszowany - z miesiączki. usg pokazało 10 lipca i tego sie trzymam. ja lezałam w szpitalu z zagrozeniem porodu wczesniejszego ale chyba jednak donosze małą do samego końca. mam juz rozwarcie na 2 palce a nic więcej sie nie dzieje. nogi mi strasznie puchną, zwłaszcza w taki upał. jestem głodna ide cos zjesc. życze Wam udanego dnia :)

hej dziewczyny, u mnie zastój, poza dwoma silnymi skurczami w nocy - nic!! jestem wsciekła jak osa. ale jak czytam to co napisałaś izabelap to aż strach oddać dziecko w obce ręce. jestem w szoku!!!! mój mąż by tam chyba pozabijał wszystkich ja zreszta też

dzięki dziewczyny :) póki co nic więcej się nie dzieje. wzięłam ciepłą kąpiel tak radzili w szkole rodzenia. nie przeszło ale nic więcej się nie wydarzyło. już sama nie wiem... denerwuje sie tylko i nie wiadomo co robić ech mam nadzieje ze przez noc akcja się rozwinie

hej dziewczyny, nie chce krakać ale chyba zaczęło się u mnie. rano zdążyłam jeszcze być na badaniu - 2 palce rozwarcia, szyjka wygładzona, główka napiera. nad ranem skurcze jakieś dziwne mnie obudziły i tak od rana to mam non stop nawet nie jestem w stanie liczyć odstępów bo boli cały czas. w dodatku przed godziną jakaś wydzielina - zadzwoniłam do położnej ze szkoły rodzenia, mówi że to pewnie czop śluzowy się uwalnia. kazałam mężowi napalić w piecu i ugrzać wode, pójde pod prysznic, torba spakowana pozostaje już tylko czekać troche się denerwuje czy dam rade

jeny dziewczyny jak Was czytam to po prostu dajecie obraz sytuacji u mnie. też mam non stop nerwy na mojego męża, wszystkim mnie wkurza, i on potem też się denerwuje - i czasami naprawde mu się nie dziwie. co nie zmienia faktu ze mam ochote go kopnąć czekam na jakieś skucze czy cokolwiek, ale niestety nic. mała rusza się bardzo dużo od samego rana. ja codziennie musze sie przespać w ciągu dnia, taka zmęczona jestem. jutro ide na wizyte do gina, dam się zbadać ciekawa jestem jak z tym moim rozwarciem... powiem Wam że obawiam się, czy po porodzie dojde do siebie, mam tu na mysli ewentualne nacięcie krocza, czy będę jeszcze atrakcyjna dla męża i czy będę w stanie dać mu przyjemność. już naprawde tyle obaw mnie ostatnio dopada, ze wymiękam. radzę wejść na stronę fundacji rodzić po ludzku, jest tam pokazany masaż jaki wykonuje się podczas porodu, uśmierza ból podobno. Są też podane pozycje porodowe, ja mam zamiar rodzić wertykalnie, ale czy mi siły na to pozwolą? mam nadzieję, że tak. chce jak najlepiej wykonać zadanie jakim jest poród :)

hej dziewczyny, tylko jeden dzien nie zaglądałam na forum a tu już tyle stron do nadrobienia. Póki co wysłałam męża po świeże bułki, dziś późno wstaliśmy bo on malował przedpokój do 2 w nocy a ja wczoraj cały dzien na nogach i jak się kładłam to miałam takie spuchnięte nogi i kostki, że aż nie mogłam uwierzyć. Non stop bolą mnie podeszwy stóp uporczywe to jest i przeszkadza w funkcjonowaniu. dziś imprezka na działce, urodziny męża i teściowej także nie musze stać przy obiedzie jupi wcześniej pewnie pojedziemy nakarmić ptaszyne bo pełno starego pieczywa nam się uzbierało a nie mam serca wyrzucać. Jestem głodna i mam ochote na drożdżówkę, mam nadzieje ze mój luby coś upoluje i mi przywiezie. u mnie też słońca brak ale przynajmniej ciepło i przyjemnie, życzę udanego dnia, ja mam zamiar dziś wypoczywać :)

Zjadlam obiad a na 17 do szkoly rodzenia jedziemy. Nic sie nie chce pogoda do bani. Jutro moj maz bierze wolne i w koncu ruszy remont rozgrzebanego korytarza.jak mnie denerwuje jego " easy mamy czas" mam ochote na zlosc urodzic jak stoje. Takie te chlopy wkurzajace sa. Ja jem bez opamietania ale od ostatniej wizyty nic nie utylam az dziwne no ale moze dlatego ze teraz praktycznie co tydzien wazenie. Bola mnie plecy przez rwe kulszowa. Dziewczyny a myslicie o chustonoszeniu? Macie juz zakupione jakies chusty? Ja sie przymierzam ale po wyplacie bo poki co jestem splukana ale chyba juz wszystko dla dziecka mam.zreszta wyjdzie w praniu

ja chrzanie dziewczyny tych facetów naprawde pogrzało. jakby mi ktoś zrobił taki torcik to bym do nieba skakała z radości, ale nie facet, on nie wie ile czasu i pracy trzeba w to włożyć. ciekawe jakby oni byli ciężarni, czy nawet siedząc na zwolnieniu, robiliby nam obiadki na życzenie albo torcik na urodziny i inne okazje. już to widze położył by się jeden i drugi do łóżka i stękali godzinami jak im ciężko. nosz... ja nie wiem co trzeba chyba w łeb walnąć. my tu fizycznie czasami nie możemy a tu źle bo zamiast głupiego zegarka tort z serca i własnymi rączkami stworzony. i to jakie cudo. ja sama nie wiem czy by mi się udało taki zrobić. izabelap nie przejmuj się, każdy facet ma jakieś odpały twój dał popis dziś, nasi mogą dać jutro ;)

Achaja88 zgadlas :-) to od piosenki systemu wiele lat temu zaczelam uzywac takiego nicku i juz zostalo. Dziewczyny widze ze wy tez senne ja teraz codziennie przesypiam za dnia jakies 2 h masakra. Ja w pon bylam u poloznej ale na badanie u gina pojde w kolejny pon. Troche z lenia nie chcialo mi sie czekac na pania doktor a ze chodze na nfz to lekarz czasem sie spoznia niestety i tak bylo w ten pon. Jestem ciekawa bo od wypisu ze szpitala z rozwarciem 1,5 cm nikt mnie nie badal. Tak sobie funkcjonuje hehe a nie oszczedzam sie no ale poloznaa mowi ze i tak juz jestem w terminie a polozna ze szkoly rodzenia mowi ze tym lepiej dla mnie ze mam rozwarcie i miekka szyjke. Ale nic wiecej sie nie dzieje czekam na jakies przepowiadajace czy moze czop sluzowy a tu nic. od poczatku mialam widmo wczesniejszego porodu a tu prosze dzieciak twardo siedzi i sie nie wybiera nigdzie :-)