ChopSuey

Postanowilam dzis dac marchewke.slabo.mala nie bardzo chciala:-( nocka ok jedna pobudka spalysmy do 7.30 wyspalam sie. Martwie sie jednaak tym jedzeniem.ktoras z Was tez ma chyba niejadka? Katarzyna_Honorata ty chyba? Jak ogarniasz rozszerzanie diety? Zazdroszcze pracujacym dziewczynom ja juz na glowe w domu dostaje. Nie bede miala drugiego dziecka.wiem to na pewno.w ogole mam wrazenie jakbym od samej ciazy zyla w innym swiecie.nawet znajomi nas juz nie odwiedzaja. czy wozicie wasze pociechy w fotelikach juz? Ja mam zamiar bo w nosideelku juz sie nie miesci.jaki macie.fotelik? Ktos ma moze recaro young sport lub uzywal takowy?

Dzieki za rady dziewczyny.sprawdze te globulki.rzecz w tym ze ja juz dawno nie karmie piersia

Ja w zawodzie moge zapomniec o pracy.jestem muzealnikiem wzielam kredyt studenckki i ciagle go splacam.prace ww transporcie mam/ mialam.u mnie tez firma przenosi sie pod wawke a ja pisze z bydgoszczy.odrzucilam oferte pracy w logistyce bo wiadomo helcia mala potrzebuje opieki a to byla praca na pelen etat. Tez marze o wlasnym biznesie ale w tym kraju to przez pierwsze 2 lata minimum trzeba dokladac a niby z czego?? Beznadzieja.chcialam Was zapytac czy po porodzie naturalnym odczuwacie przyjemnosc podczas stosunku? U mnie tragedia.nie wiem czy zmiana pigulek pomoze... Ludze sie ze moze troche chociaz. W ogole jest o wiele gorzej niz przed ciaza.nie odczuwam zadnej przyjemnosci:-(

Katarzyna_Honorata jak milo ze ktos o mnie pamieta:-) u nas bylo przeziebienie i znow wrocilo.postepujemy jak przy poprzednim i nie bylismy u lekarza.w mrozy nie wyjezdzalaysmy na spacer ale wczoraj i dzis tak.niech sie mloda hartuje.dostalam propozycje pracy ale odmowilam po namysle.helcia jeszcze potrzebuje duzo uwagi.moze jak wroce z macierzynskiego to mnie tam przyjma.fajnie by bylo.mala przewraca sie z plecow na brzuch i odwrotnie.kolezanki corka jest starsza o 2 tyg a juz raczkuje!! Jak bym nie widziala to bym nie uwierzyla.u nas na razie na brzuszku lezenie ale widze ze mala mysli co tu dalej zrobic.ogolnie dzien za dniem ucieka.nie mam nawet kiedy wlosow ofarbowac

Czesc dziewczyny jeny podziwiam wasze przygotowania swiateczne.my sie zmywamy na cale swieta.przy malej nic bym nie zrobila.poza tym kregoslup a raczej krzyz ciagle mnie boli.dramat jakis. Ponadto chyba sama z mala pojade na wigilie do moich rodzicow bo moj maz nie przepada za moja rodzina.tzn ma powody niestety i cala ta sytuacja bardzo mnie boli.moj maz choruje ma nerwice i wiecie leczenie jest trudne jego charakter przez to tez.ale widze ze zaczyna sie zmieniac na lepsze.nie zmienia to faktu ze swieta beda w moim doznaniu smutne. Nasz azs cofa sie jestem w szoku bo juz stracilam nadzieje.ale mam wrazenie ze helenka.jest coraz bardziej absorbujaca! Czasami nie mam sil juz krzy mi odpadnie.juz nie wiem czym go smarowac. Wyliczylam ze ona wazy juz prawie 2/10 mojej wagi takze mam co tachac zreszta byla duza od urodzenia. Chcialam Wam zyczyc wszystkiego co najlepsze,zdrowych,spokojnych i radosnych swiat Bozego Narodzenia.juz skladam zyczenia bo nie wiem czy pozniej.bede miala okazje.wszystkiego dobrego!!!!

Hej dziewczyny.niestety moj maluszek chory.ma katar obserwuje poki co goraczki nie ma.bede czuwac w nocy ile sie da i zobaczymy.psika non stop i chyba zaczyna kaszlec ale nie jestem pewna bo ona jak cos wklada do buzi to potem kaszle.uzywacie cos na katar? ja mam masc majerankowa. W aptece nie bardzo chcieli coss dac. mala drzemie a ja odpoczywam

Czesc dziewczyny.mloda spi bo od 15 nie spala! A ja musialam byc ciagle obok.wszystko mnie boli.jennnnnyyyy myslicie ze kiedy zaczna sie przespane noce cale? Chyba za rok:-) chociaz noce da sie zniesc pomimo ze dzis mala jak sie budzila to krecila sie zanim zasnela a jak zasnela to tez sie krecila a ja ciagle na posterunku wstawalam i ja przykrywalam.suma sumarum spalam z 5 6 h nie ciagiem. Ale kiedy mloda zacznie sama soba sie zajmowac? Nasze aktualne obiady sa niezdrowe bo najszybciej cos podsmazyc.boli mnie to.tak samo jak brak ruchu.wczesniej chodzilam na pilates i joge regularnie. Korzystalam z karty multisport bo mialam z pracy za grosze. Niech zyje korporacja! A teraz tylko spacery i to krotkie przez pogode.odnosnie alergii to skora mojego dzidziucha jest cala jakby popekana w liszajach.nic nie pomaga.mleko neocate,emolienty,do smarowania masc robiona na bazie bodajze tylko 2 skladnikow.u nas w rodzinie nie ma alergikow,zwierzat nie mamy... Zobaczymy za 2 tyg kontrola. Odnosnie zabaw to u nas ostatnio karuzelka dziala cuda. Ale wiadomo na krotko.pelno zabawek mamy ksiazeczek. Czytam jej bo jestem ciekawa dalszych przygod pana kreta i szczura ale mala raczej male zainteresowanie.lubi jak intonuje wtedy patrzy na mnie i zaciesza.oplacalo sie brac udzial za dzieciaka w przedstawieniach hehehe ogolnie to najjlepiej ja nosic na siedzaco. Taaa matka nos a potem po rentgenach sie szlajaj.wczoraj sprzatalam podlogi a dzis juz brudne nosz.... Zajechac sie mozna.marze o powrocie do pracy ale niestety w tym smutnym kraju pierwsze co matka doataje po powrocie z macierzynskiego to wypowiedzenie.i mnie tez to pewnie czeka. Mam ochote otworzyc swoj biznes tylko pytanie jaki. I skad kase ech.myslicie o kolejnym dziecku? Bo jak dla mnie to duzy wydatek i nie wiem czy bysmy dali rade.poza tym znow ciaza porod brr mnie trzesie jak pomysle. Dlatego co jak co ale pigulki lykam co do minuty hehe chociaz tez mysle o spirali.ma ktoras moze? Albo miala? Albo planuje? Jak to kosztowo wychodzi? Biore pigulki dosc drogie zoely wiec w sumie pewnie spirala wyjdzie korzystniej.wkurza mnie to ze ww tym kraju trzeba sie liczyc z kazdym groszem chociaz obydwoje pracujemy a maz ma dodatkowo dzialanosc. Zenada. Oby moje dziecko w przyszlsci mialo lepiej. Dobra ide sie myc i moze coa obejrze chociaz padam na twarz.przepraszam ze nie wymieniam was z nickow ale pisze zz tel ktory mnie strasznie denerwuje i ciezko mi wrocicc do waszych wypowiedzi.dobrych nocek!!

Witam :-) mala spi.a ja sobie was podczytuje.wspolczuje choroby babci moja odeszla w zeszlym roku ale ciagle o niej mysle.rak zabral ja w 2 mce.i niestety w szpitalu znieczulica.jedna pigula przyszla w nocy na wezwanie babci zeby jej zmienila pieluche dla doroslych a ta fladra stanela w drzwiach pomarudzila i poszla.zaluje ze nie znam jej danych bo bym zlozyla skarge.w takich przypadkach nie odpuszczam.ale wierze ze karma do niej wroci!!! Ja z mala walczymy z ta glupia alergia.juz nie mam pomyslu.tymbardziej ze ona jest na samym mleku dopiero od 6 mca rozszerzymy diete.bardzo wam zazdroszcze ze juz podajecie warzywa dzieciom.na pewno jest przy tym duzo pozytywnych emocji:-) moha corcia ma etap siadania i ciagle by siedziala.na rekach tez.ale w bujaczku o dziwo nie hehe moj kregoslup jest u kresu sil.dzis 1,5 h prawie ciagiem ja nosilam bo jak odlozylam to ryczala. Jedynie z usypianiem nie mam problemow.mowie o tym nocnym.jakos sie nauczyla ze odkladam ja do lozeczka i spi.ona nigdy chyba nie spala w lozku naszym.ale dziewczyny ktore ucza spania w lozeczku dacie rade.najwazniejsze to nie poddawac sie i nie uginac brzdacowi.choc wiem ze bywa trudno.korzystam teraz z moich chwil i wskocze do wanny z goraca woda i chyba wyjde z niej latem ;-) dobranoc zycze przespanych nocy Wam i maluszkom

Hej lachony.nie nadazam was czytac.tyle postow dajecie hehhee moja mala ma azs caly czas nawet neocate nie pomaga.lekara twierdzi ze to w takim razie uczulenie nie na mleko.a na co? Dobre pytanie...mala juz spi.nauczylaam jej rutyny odkat wrocilysmy ze szpitala.wieczorem w tej porze roku jest to 19 z hakiek czasem kapiel butla i haziuziu.nie ma ze boli.mala lezy w lozeczku czasem zasypia czasem harczy( zamiast wydawac dzwieki nauczyla sie harczec) ale nie.ma brania na raczki.lubi smoczka wiec na usypianie dostaje.i zawsze zasypia.mam 2 h okolo dla siebie. I bardzo doceniam ten czas. Mala czasem przesypia nocki.nieraz sie budzi na mleczko ale odkladam do lozeczka i zawsze zasypia predzej czy pozzniej.bez placzu oczywiscie.w dzieen tez spi nie.moge narzekac ale czasem juz mi brakuje pomyslow na zabawy w ciagu dnia.ostatnio wrocilam do chusty i jestesmy zadowolone obie.ktoras z was kupila ksiazeczke o zabawach z niemowlakiem sa tam jakiess ciekawe zabawy? Jak jestem na spacerze czesto mijam mamy z wozkami z checia bym zagadala ale brakuje mi odwagi. Brakuje mi.towarzystwa osob doroslych moj maz chory aktuaalnie i.ma.zakaz zblizania.sie.do.heli czasem mi ciezko tak wszystko ogarnac ( w dodatku jeszcze jego) i kregoslup boli.pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki

Neocate jest na recepte i na przydzial jak powiedziala pani doktor panstwo sie wykazalo.to mleko ma same aminokway i zoladek nie trawi tylko wchlania a to tez ponoc niedobrze. Ostatnio pekla mi trzeszczka w stopie 2 tyg szyna gipsowa no ale chodilam normalnie przy dzieciaku inaczej sie nie da.i teraz mnie boli ta stopa przy zmianie pogody.

Hej lachony hela spi od 19.30 ja wykapana wlosy wysusze i ide w kimono.mala zaczela sie znow budzic w nocy raz co prawda ale mialysmy juz przespane cale noce coz nie ma co narzekac jak czytam niektore z Was i naprawde wspolczuje bo sen jest najwazniejszy. Bylam dzis u alergologa uczulenie na mleko krowie i zmiany skorne dosc widoczne dlatego znow zmiana mleka na neocate. Jest jakies dziwnee butelka jest po nim tlusta i ciezko umyc.jedyny chyba plus to cena 3.40 zl za mala puszke ( nutramigen 30 zl) wiec roznica w cenie ogromna.niestety rozszerzanie diety dopiero po 6 mcu. Ktoras z was pisala o skazie bialkowej ktora to przerabia?? Jutro wpadna znajomi ze szkoly rodzenia z dzieciakami wiec bedzie wesolo dzis wielkie porzadki byly. W.ostatnia sobote oddalismy dziecko tesciowej i bylismy na randce w kinie i na kolacji jaka radosc!! Chociaz ostatnio z mezem tak sobie sie uklada mam nawet etap wyprowadzki za soba.siedzialam u rodzicow 2 tyg ech zycie. W dodatku najprawdopodobniej strace ukochana prace firma przenosi sie pod wawe wiec ogolnie smutek.w dodatku ta jesien tez nie nastraja optymistycznie.aha ostatnio moja corka jakos dziwnie oddycha jakby nos miala zapchany ale jak uzywam fridy to nic nie schodzi.mam nadzieje ze nie ma to zwiazku z alergia ani nic. Dobranoc dziewczyny trzymajcie sie cieplutko

Hej dziewczyny dawno nie pisalam ale czytam na biezaco zwlaszcza ostatnio bo mam chandre jesienna. Chcialam zapytac od czego zaczniecie rozszerzac diete? Ja sie zastanawiam.znajomi zaczeli od kaszki na noc zeby maly dluzej spal ale moja corka od paru dni przesypia cale noce nawet po 11 h nareszcie moge sie wyspac. No i zapisalam sie do klubu hippa i bebiko i dostalam od nich sloiczki na probe. I w poradniku jest napisane zeby zaczac od warzyw popoludniu.aha i jeszcze mam pytanie czy zaczynacie od sloikow? Bo ja chce sama na ppczatek ugotowac marchew zblendowac i swieza dac malej ale nie wiem czy to nie fanaberia w dobie 21 wieku.ogolnie to czuje sie osamotniona maz do pracy a ja ciagle w domu.wiem nie powinnam narzekac ale mam gorszy moment i tylko wy mnie zrozumiecie.ostatnio ktoras pytala czym dopajac dziecko.ja dawalam rumianek ale ostatnio hela nie chce pic to jej nie zmuszam.pozdrawiam Was serdecznie

Hej dziewczyny.czy ktoras z Was karmi dziecko nutramigenem? Nam ciemieniuszzka sie sypala ciagle krostki za uszami,na policzkach i problemy skorne.w koncu pediatra zapisala wspomniane mleko.mala pije je od czeartku zmieszane z enfamilem na razie bo pani doktor kazala pomalu je wprowadzac ze wzgledu na nieprzyjemny smak i zapach.ale mam wrazenie ze te wypryski na skorze sie pogarszaja.doszly nawet na pupie a pieluchuje wielorazowkami. Wydaje mi sie ze ktoras z Was pisala o nutramigenie ale nie moge znalezc wpisu. Czy mozecie mi napisac jak to bylo w waszych przypadkach? Czy to mleko pomoglo na problemy skorne? I po jakim czasie? Dziekuje :-) troche sie martwie chociaz pediatra mowila ze od razu zmiany nie nastapia

dzieki dziewczyny za wszystkie rady my niestety nie mozemy uzywac nic prócz produktów hipoalergicznych wiec mustela odpada, słyszałam ze ziajka krem tez pomaga. nam zostaje tylko oliwka. ja tez zapominam nawet to co mówi do mnie mąż, wiem ze coś mówił ale nie wiem co oczywiście książe się denerwuje od razu. wiec chyba cos w tym jest ze to przez bejbi. wczoraj popołudniu złapało mnie cos w klatce piersiowej chyba od kręgosłupa, i w rezultacie od trzymania małej na ramieniu :( rano chciałam jechac nawet na pogotowie... ale nie pojechalismy. dramat jakis. ona juz na tyle jarzy ze jak jest sama to zaczyna płakac i ciagle chce zebym z nią była. juz pod 6 kg podchodzi a ja waze 50 kg tzn ostatnio tyle wazyłam teraz pewnie mniej bo juz w ogole prawie nie jem. od rana do popołudnia potrafie byc na 1 bułce i herbacie zielonej. dramat nawet do jedzenia nie chce juz mi sie zmuszac. jutro jade do rodziców to mama mi ją ogarnie troche, a w przyszłym tyg chyba wezwe tesciową żeby mi te plecy troche odpoczęły bo ciężko widze to co bedzie dalej. mam chyba gorszy dzień po prostu zero nadziei. teraz helcia śpi ale od rana dokazywała i nie płakała tylko jak byla w pionie no ale potrzymałam 2 minuty i myslałam ze sie przewróce. dramat dramat dramat :( popołudniu jeszcze sąsiedzi wpadaja na wieczorek zapoznawczy. sąsiadka jest taka sliczna i zawsze zadbana a ja? kocmołuch bez makijazu w getrach i t-shircie!!

My tez walczymy z ciemieniucha.moja mala tez sie drapie po glowce i rozdrapuje ale to mic bo mi lekarz kazal delikatnie paznokciem skrobac. Co do prac domowych to jakos ogarniam az jestem zdziwiona bo my raczej wolimy balagan hehe ale jutro sasiedzi wpadaja wiec sila rzeczy...i nawet obiady gotuje. Tylko czasem je przypalam ;-)

Tez chcialam pytac jak zabawiacie wasze malenstwa.my mamy ksiazeczki kontrastowe,grzechotki,karuzele i mate edukacyjna ktora polecam.w ciagu dnia mala sie czasem nudzi jak ją wkladam do wozka to ryczy nawet na spacer nie mozna pojsc :-( wychodzimy tylko na podjazd pare razy obroce i do domu bo mala sie drze.wczoraj w chuscie na dworze troche dluzej posiedziala. Wczoraj tez wlaczylam piosenki na necie i spiewalam heli pokazywalam przy tym rekoma troche poskakalam mala sie smiala sąsiedzi pewnie tez;-) macie jeszcze jakies pomysly na spedzanie czasu z noworodkiem?? Z checia urozmaice malej dzien

II a to dysplazja fizjologiczna ale z czym to sie je to nie wiem.w pon ide prywatnie na usg bioderek bo po waszych wpisach widze ze nie mozna ufac jednemu lekarzowi.co do ulewania to mowilam pediatrze na ostatniej wizycie ale w sumie nic nie doradzila kazala tylko pozostac przy enfamilu i nie zmieniac mleka na to bez laktozy wiec wniosek: chyba ttzeba poszukac prywatnego pediatry ale krew mnie zalewa.czlowiek placi skladki i nic z nich nie ma normalnie...albo najpierw pojde do drugiego pediatry z przychodni zobaczymy co madrego wymysli rece opadaja. Mala spi mam chwile wolnego i sie relaksuje ale spogladam na zegarek czy nie isc juz spac zeby byc wyspana.ja nadal nie mam okresu a nie karmie piersia czekam z niecierpliwoscia. Niedlugo hela skonczy 2 mce jak ten czas leci szok a jeszcze niedawno sie wkurzalysmy ze chcemy juz urodzic!

hej dziewczyny. wczoraj mielismy wizyte kontrolną w poradni preluksacyjnej i niestety prawe bioderko IIa jestem załamana. mam wyrzuty ze za mało dziecko na brzuchu trzymałam. ale pieluchowałam szeroko i w dzien mała nosiła wielorazówki, które są znacznie szersze od pampersów. za 2 tyg ortopeda ale zastanawiam sie jeszcze nad prywatnym usg. czy któraś z Was też ma ten problem?w dodatku mała duuuużo ulewa, mam wrazenie ze wszystko mi sie spod kontroli wymyka. podpowiecie mi co moze byc przyczyną tak duzego ulewania? mała jest na enfamilu, o piersi juz nie pamiętamy nawet. zauwazyłam ze prawie wszystkie wzięłyscie dodatkowe szczepienia płatne. ja długo o nich myslałam ale w koncu nie szczepimy na nic dodatkowo. któraś pytala o chuste, radze skorzystac z konsultacji doradcy chustowego. On razem z Tobą zawiąże chuste podpowie gdzie są luzy, gdzie dociągnąć, czy dziecko ma prawidłowe ułożenie. ja płaciłam 100 zł to jeszcze do przełknięcia. zazdroszcze działania w łózku, ja śpie z małą w jej pokoiku. tzn ona w łóżeczku swoim ja w swoim łóżku i brakuje mi bardzo czułości. w weekendy tylko razem spimy jak mąż nie idzie do pracy. chce zeby mógł się wyspać w tygodniu.

Hej dziewczyny.ja tez w piatek wychodze pierwsze wyjscie na miasto.ciesze sie ogromnie. Czasami mam juz dosyc nianczenia malej. Przeciez jestesmy ze soba 24 h na dobe...wypozyczylam nawet ksiazke i w wolnej chwili czytam bo bardzo mi tego brakowalo:-) ja mam zamiar po pol roku wrocic do pracy zobczymy jak to bedzie.moj maz ma isc na tacierzynskie ale szczerze slabo to widze... Moj maluch jak marudzi to owijam ją w chuste. Caly czas ucze sie wiazania mimo ze mielismy prywatna lekcje.ale jest to bardzo wygodne. W wozku mala placze a w chuscie moge isc do pobliskiej apteki bez stresu i orkiestry hehe

hej dziewczyny. troche Was podczytuje w momencie jak moja hela śpi. jestem przerażona jak czytam niektóre wypowiedzi. my z helą spimy po 12 h z przerwami na jedzenie, które wyglądają tak, ze małą przewijam, daje butle, odkładam do łóżeczka, bez bujania i przytulania. zasypia. w ciągu dnia tez spi tak ok 1 h podczas kazdej przerwy na karmienie. czasem płacze wiadomo jak to dzieci. wtedy rzeczywiscie ciężko czasem uspokoic. troche ciemieniuszka się ujawniła i poczułam nieprzyjemny zapach, jest chyba tez uczulona na coś pewnie bedziemy zmieniac mleko ale zobaczymy jutro wizyta. poza tym dosc sporo ulewa nie wiem czy to normalne... ale poza tym to jest super w porównaniu z niktórymi Wami tutaj. współczuje Wam bardzo dziewczyny bo te problemy odbierają radość macierzyństwa. u mnie z początku też było ciężko ale jakimś cudem się unormowało a juz tez byłam bardzo zrezygnowana. nie wiem czy nie zapeszyłam... zobaczymy w kazdej chwili pewnie moze sie wszystko zmienic. chciałam Was zapytac czy Wasze dzieci chwytają już przedmioty w rączki? moja ma 7 i pół tyg i jeszcze nie. poki co to sie usmiecha i interesuje szeleszczącymi przedmiotami. odnosnie planowania drugiego dziecka - no fuckin' way !helenka będzie jedynaczką. Jak dla mnie to jest ogromne wyrzeczenie i poświęcenie. za duze

Odnosnie karmienia mm to ja karmilam 130 ml co 3,5 h jednak od jakiegos czasu mala juz po 2,5 h placze bo glodna.przeciagam ją wtedy do 3 h ale dzis mąz kupil większa butle i mam zamiar zmienic dawke na 160 ml i 5 miarek. Zobaczymy na ile jej to wystarczy.boje sie ją przekarmic no ale jak ma mi plakac z glodu to tez lipa. Hela dzis konczy miesiac. Moj mąz wziąl 2 tyg wolnego ale malo co pomaga jestem zawiedziona bo to jego 2 gie dziecko i wie więcej ode mnie. Po pol roku on idzie na tacierzynski ciekawe jak mu to wyjdzie. Na pewno w nocy on bedzie wstawal ale reszta pewnie i tak na mojej glowie bedzie. Zazdroszcze Wam pomocy ze strony męza lub partnera.

Hej wieki mnie tu nie bylo.dziewczyny jestem padnieta chociaz moja mala dzis cala noc przespala.zwiekszylam na noc dawke mleka modyfikowanego na 130 i spala. Nie karmie juz piersia bo mala nie przybierala na nim! Pediatra kazala dokarmiac mm i w piersi pokarm zanikl. Uzywam enfamila i malej pasuje. Mam ochote ponarzekac bo padam na twarz ze zmeczenia.moj mąz ciagle zajety bo ma firme. Jestem sama z mala i przeraza mnie to. Chyba sie nie nadaje do tego wszystkiego.wymiękam po prostu.czasem jak mala placze tez mam na to ochote. Kocham ją jest moim szczesciem ale po ludzku po prostu brakuje mi snu czasu dla siebie i bliskosci z mezem. W dodatku mam chyba zapalenie cewki moczowej bo piecze przy sikaniu.zaczelam brac furaginum oby przeszlo...jak wy sobie radzicie z taka codziennoscia? To moje pierwsze dziecko i nie zdawalam sobie sprawy z tego jakie to wszystko trudne.juz bym chciala zeby helenka miala roczek i jako tako kminila

hej lachy podziwiam ze macie czas zasiąść do kompa. ja tylko na chwile. chciałam Was podpytac jak sobie radzicie z nawałem mlecznym? położna laktacyjna powiedziała że nie można używać laktatora bo namnaża się wtedy więcej mleka. stosuje ciepłe okłady przed karmieniem, zimne po w dodatku mam poranione brodawki. ja byłam nacieta i zszyta i w sumie jeszcze nie doszłam do siebie. moja mama przyjechała i naprawde doceniam jej pomoc bo mi chate ogarnia i obiady gotuje. nosi małą bo ja nie moge ze względu na ten ból piersi. myslałam ze poród to jazda bez trzymanki ale to co jest po to dopiero orka!! na szczescie mała noce przesypia budze ją na karmienie, i jak człowiek sie wyspi to od razu inne zycie pomimo bejbi blues'a który mi się załączyl wczoraj. ok bede czekac na wasze historie z nawałem mlecznym :) pozdrawiam wszystkie mamy i przyszłe mamusie

Dziewczyny ja tez sie balam indukcji a po niej poszly wody plodowe i naprawde pare skurczy. Byly bolesne ale podejrzewam ze te naturalne sa takie same. Chcialam uciec z porodowki i jęczalam poloznej ze nie dam rady :-) poprowadzila mnie przez porod jak male dziecko a dzis wpadla z wizyta zapytac jak tam. Bylam szyta i boli jak cholera ale wierze ze z kazdym dniem bedzie lepiej! Personel wspanialy zycze Wam takich ludzi przy tak waznym momencie :-) niestety mialam lyzeczkowanie lozyska ale to tez do przezycia

Dziewczyny urodzilam przez indukcje. Sam porod trwal niecala godzine. Mala duza 3800 i 59 cm. Powiem tylko ze to ostra jazda bez trzymanki!!! Powodzenia tym w dwupaku aby poszlo tak szybko jak u mnie :-)