Skocz do zawartości
Forum

Pilka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pilka

  1. Ooo matko i córko jestem w szoku nadrabialam czytanie cały dzień :) i juz nie pamiętam co miałam napisać , komu, o czym :) dziewczyny szalejecie :) więc tylko napiszę co pamiętam :) wiec tak Lusia mam to samo co Ty, kp i czasem nie wyrabiam ze zmienianiem wkładek , a mała jest z tych glodomorów i ssie bardzo często ostatnio nawet w nocy często chce jeść :) a i tak rano mam piersi pełne . Trochę to irytujące bo ostatnio wyszłam do biedronki nie było mnie z godzinę i wróciłam zalana (wyszłam z godzinę po karmieniu ) . Ale uwielbiam karmić małą i ciesze się , że tak jest. Mała poci się też podczas karmienia ale się tym nie martwilam do tej pory. Jeździmy jeszcze w gondoli ale spaverowke mamy po starszej córce i jest super chicco lite way różowo szara jest niezniszczona bo starsza chciała chodzić lub na rowerku , mamy wersje zimową ze śpiworem , planujemy na wiosnę się przesiąść bo jest bardzo wygodna , super zwrotna, i wszędzie się zmieści :) nooo kładę się jutro napiszę więcej :* Dobranoc mamusie :* aa Silv mam dla Ciebie faworki ha ha
  2. Witajcie :* Na początek napiszę co u nas :) więc nie wiem co mojej księżniczce się stało , choć podejrzewam skok , w dzień prawie nie śpi a w nocy budzi się co chwila z mocnym płaczem . Nic nie dolega małej ani brzuszek może trochę zęby. Już sama nie wiem, teraz pije kawę a ona odsypia w najlepsze :) a matka chodzi jak zombie :) mam nadzieję, że szybko to minie, starsza w domu też potrzebuje mojej obecności bo trochę nam się rozchorowała. Też nie najlepiej się czuje ale przecież jako zona i mama nie mam prawa do choroby :) więc rano wskakuje na obroty i siłą rozpędu robie wszystko aż nadejdzie wieczór :) Przepraszam, że tak bezimiennie ale juz nie pamiętam co której dziewczynie miałam odpisać :) Mała jak ma się dobrze też zasypia w łóżeczku ale w nocy cyca tez traktuje jak smoka wiec budzi się trochę popije a później najchętniej by spala z nim w buzi i od czasu do czasu ciumkala dla upewnienia czy jest :) powoli i mam nadzieję, że się to zmieni bo teraz odkładam ja od razu po tym jak zobaczę , że już nie ciągnie efektywnie. Butelki i łyżeczki do karmienia tez na koniec dnia wkładam na chwilę do wrzątku lub przelewam chyba jest ok bo nie widzę u małej plesniawek :) Ja też z tych wyrodnych matek ostatnio nawet wam pisałam , że bardzo chcę wyjść się zresetować :) wyszłam na 4 godziny pozostawiając dzieci z babcia :) dziewczyny co to był za luksus teraz jakoś na tą chwilę nie mam takiej potrzeby ale kto wie czy po tych ostatnich ekscesach zrobię sobie wyjście na jakieś 2 godzinki oczywiście jak juz mała dojdzie do siebie :) Miłego dnia wam życzę :) buziaki :*
  3. Witajcie kochane :) Rewolucja popłakałam się jak to przeczytałam :) jeszcze chlipie :) piękne Misiaczek ja w książeczce nie zaznaczam ale wszystkie postępy i różne rzeczy zapisuje sobie w takim notatniku który założyłam :) Mnie chyba coś zaczyna rozkładać boli mnie głowa, gardło i strasznie mi zimno :(
  4. Tak czytam dziewczyny i nie mogę śmiechu opanować a już spać chciałam Ewelad i mamuśka wasze riposty powalają na łopatki; ) przy was nie da rady być smutnym ;) Mama Oliwci i Kubusia aż łezka w oku się kręci ze wzruszenia jaka kochana i wrażliwa dziewczynka :* Ja również od czasu kiedy urodziłam mam taki prawdziwy cel w życiu chce dla nich jak najlepiej, chce żeby dziewczynki znały wartośc siebie oraz żeby je wychować w miłości żeby kiedyś jak będą dorosłe mogły zawsze na sobie polegać , chce pokazać im ze stać je na spełnianie marzeń , pasji każdego celu który sobie wyznacza . Nie chce im podcinac skrzydeł i chce nauczyć je ze najważniejsze jest to co one czują i jak postrzegają różne rzeczy niż to co myślą inni :) wiadomo ze życie zweryfikować może moje plany ale będę robić wszystko jak najlepiej umiem żeby ich nie zawieść ;) Dobranoc dziewczyny moc buziakow :* :*
  5. Ja się niedawno ujawniłam i nie mam zamiaru stąd uciekać no chyba , że mnie siłą stad przepedzicie ha ha ale jeśli nawet to i tak będę was czytać Dziewczyny też czasem mam takie uczucie, że jakoś tu nie pasuje ze tak na krzywy ryj (że tak brzydko napisze ) no ale fajnie tu macie :) i mam taką cichą nadzieję, że i my niedługo będziemy takie nowe stare tu
  6. Witamy wszystkich :* Wpadam tylko na chwilkę :) moja starsza kobietka trochę się rozchorowała a ja już padam na twarz mala w nocy ładnie śpi ale starsza nie może bo nosek , bo główka , pić polulaj mamusiu i tak całą noc a w dzień młodsza nadrabia śpi bardzo mało cały czas trzeba ją zabawiać i co godzinę jeść chce aleeee daje jakoś rade ;) musze :) M za chwilę z pracy wróci to może na trochę mnie zastąpi :) Kowalska super wieści z wynikami oraz dużo zdrówka dla Agatki :) Aniu kciuki nadal mocno zaciśnięte :) Coś jeszcze miałam ale córeczki wzywają :* Ja m fb i z chęcią bym zajrzała tez tam może jakieś zdjęcia w końcu bym dodała :) ale to wasza decyzja dziewczyny bo w sumie jestem tu nowa ;) uciekam odezwę się wieczorem :*
  7. Ja tak tylko na chwilkę później napisze więcej :) Ania125 masz rację nic nie czytaj ale mam pytanie czy wiesz jaka metoda sprawdzali płytki krwi i resztę badań tzn metoda automatyczna czy ręcznie liczyli ?? Pytam dlatego, ponieważ jak wcześniej pisałam moja starsza córka miał problemy z krwią później opiszę co i jak jeśli będziesz ciekawa ale mimo leków wyniki były wciąż złe nasza doktor rozkladala ręce i non stop nowe leki i badania co 2 tyg w końcu po zmianie lekarza nowa doktor dala skierowanie do laboratorium w innym mieście do swojej znajomej ze ona tam policzy ręcznie i wyniki były całkiem inne tzn dużo lepsze . Bo jeśli chodzi o automatycznie liczenie to wszystko jest o ustalonych normach i wiele czynników nie bierze komputer pod uwagę i u nas tak było :) wiec głowa do góry i spójrz tylko na swojego chłopca jaki jest silny , mądry, i co najważniejsze zdrowy :) u nas mala często infekcje łapała a u Ciebie Krzysiu okaz zdrowia :* mam nadzieje, że zrozumiałaś o co mi chodzi bo chaotycznie napisałam
  8. Kasia90 Wszystkiego najlepszego dla Julci :* Inez ,rewolucja Super , że chociaż troszkę odpoczełyście :) Kowalska trzymam kciuki żeby obyło się bez szpitala i posiew żeby wyszedł dobrze :* Rewolucja ale Jasiu kocha Hanie jestem naprawdę pod wrażeniem :) kochany :* Patrycja podziwiam , dopinguje i trzymam kciuki :) mi się nie chce tyłka ruszyć i poskakac na skakance w domu a co dopiero biegać w takie zimno :)
  9. Witajcie ;) Patrycja widzę , że już wrocilas do formy :) super wiadomość :) jeśli chodzi o królika nasza starsza córka miała ok 7 misie cy kiedy trafiła do szpitala a po pobycie tam i antybiotyku miała kłopoty z krwią leczylismy się farmakologiczne póki nie zmieniliśmy doktor wracając do sedna nowa pani dr tez kazała wprowadzić królika, mieliśmy to szczęście, że teść u nas choduje króliki ale też porcjowalam i mrozilam ponieważ tak jak Ty miałam obawy przed tymi sklepowymi niby są sprawdzane i jakość jest ok ale jednak nie byłam pewna skąd ten królik i wolałam ze sprawdzonego źródła :)
  10. Uff dopiero teraz złapałam oddech ;) mala zasnęła 30 minut temu dziś w dzień spala 2 razy tylko i to raz z 40 min drugi z 20 minut ale udało mi się ogarnąć mieszkanie i zrobić obiad na szybko :) wiec nie było tak źle Trzymam mocno kciuki za Krzysia , oby pobieranie odbyło się szybko i bezboleśnie a wyniki muszą wyjść dobre tyle osób trzyma kciuki , że nie ma innej opcji :* Kowalska oby infekcja szybko poszła w niepamięć i mała szybciutko doszła do siebie dużo buziakow :* Dziewczyny życzę przespanej nocy i późnej porannej pobudki :* Kadaga od niedawna po zupce daje wody z tego kubka niekapka, któraś z dziewczyn pisała o tym żeby nie było problemów z kupą (Przepraszam nie pamiętam która :) ) ale mała średnio ja toleruje ale zawsze trochę pocmoka jej :) Agnez Witaj :) ja również z tych nowych podczytujacych mam ;)
  11. Hej wszystkim :) Mamaolizny więc z tym rozszerzaniem u nas wyglądało tak , po skończonym 4 miesiącu zaczęłam po mału wprowadzać warzywa i owoce ale małej bardziej podpasowaly warzywa, teraz planuje dopiero podać gluten w postaci kaszki mannej ale to tak bez pośpiechu na luzie do tego wszystkiego podchodzę . chce żeby mala poznała nowe smaki bo ze starszą córcia miałam nie mały problem bo było wszystko ble, jedynie Cycus był na tak a zaczęłam wprowadzać u niej po 6 miesiącu wszystko, teraz zaczęłam wcześniej żeby mala się przyzwyczaić mogła i nie było problemów ze wszystko nie dobre . Tyle że ja nie zastępuje posiłkiem jeszcze karmienia a jedynie urozmaicam i traktuje to jako dodatek :) nawet przed zupka mala popije mleczko odpocznie i dopiero jemy jedzonko i tak nam pasuje :) I jeśli chodzi o butelkę u nas mala jakiś czas temu odrzuciła zastapilismy kubkiem niekapkiem z takim dużym silikonowym smokiem jakby cos takiego ;) ech trochę chaotycznie Przepraszam mam nadzieję, że zrozumiesz co chciałam napisać ale mała nie pozwala mamie za długo w telefon się wpatrywać :)
  12. Kowalska to trzymam kciuki żeby już odpuścił ta gorączka :*
  13. Aa wiem już :) Bass dużo zdrowia dla Emilki najważniejsze, że już postawili diagnozę i wiesz co i jak, najgorsza jest niepewność :) mam nadzieję, że z dnia na dzień mała upora się z tym kaszlem :*
  14. Hej dziewczyny :* Kowalska bardzo współczuję tej gorączki i trzymam kciuki żeby się w końcu wypaliła , dobrze że w nocy nie było to mała nabrała sił i również Ty trochę :) mam nadzieje że chociaż chwilę odpoczelas Iwcia ja kp mala wczoraj skończyła 5 miesięcy i glutenu jeszcze nie wprowadziliśmy dopiero w tym tygodniu zaczniemy :) Patrycja bardzo mocno trzymamy kciuki za dobre wyniki i przykro, że mała musiała tak się namęczyć na pobieraniu :* dużo buziaków Mamuśka życzę dla Ciebie i małego dużo zdrówka o szybkiego powrotu do formy :* Coś jeszcze chciałam napisać ale z głowy wylecialo :)
  15. Stan przebiegły =przewlekły :)
  16. Hej :) U nas po wizycie wszystko ok wyniki bardzo dobre :) my jesteśmy pod opieką poradni ponieważ u mnie w ciąży wyszedł dodatni hbs, tak naprawdę nie wiadomo skąd to się wzięło bo miałam szczepienia a i badania były robione 4 miesiące wcześniej i nic takiego nie miałam a wszystkie inne wyniki próby watrobowe, wiremia etc w normie jak bym nie miała nic takiego jak hbs + . Mimo wszystko musieliśmy uważać robić badania profilaktycznie i po porodzie mala tez, ze względu na środowisko mojej pracy trzeba było uważać . Po 2 miesiącach od porodu miałam zrobione usg jamy brzusznej i wszystko w najlepszym porządku i badania i na szczęście hbs- sam lekarz się dziwił i możliwe że to przez ciążę hormony itp . Mała po porodzie miała podaną specjalna szczepionkę w razie gdyby się zaraziła to choroba nie przeszła by w stan przebiegły i dzięki niej mogłam karmic piersią . Wyszło wczoraj na to ze nie była potrzebna ale pani doktor powiedziała ze nie zaszkodzi i będzie bardziej zabezpieczona na przyszłość :) mala waży 7500 ;) i dziś kończy 5 miesięcy :) jestem tak szczęśliwa ze wszystko jest dobrze a pamiętam ile w ciąży wylałam łez przez to :) RudaMaruda buziaki dla Tosi od Melki są z tego samego dnia , nie pamiętam czy jeszcze któraś fasolka jest z 13 ale buziaki dla wszystkich :*
  17. Witajcie dziewczyny :* Były kwiaty i pyszna kolacja no ale trochę musiał poprzepraszać Ewelad podpimam się ;) ja również wierzę w tran i powiem , że nam mocno pomógł podnieść odporność u starszej córci pije tran codziennie my akurat mamy mollers i cały czas ten używamy ;) Dziś mamy z Melką wizytę w poradni neonatologicznej z wynikami, trzymajcie kciuki kochane :*
  18. Olciak u nas właśnie też jak byłam w ciąży wzięliśmy cywilny ale ja byłam młoda i mimo że byliśmy z M długo to jednak ze sobą nie mieszkaliśmy i chciałam sprawdzić jeśli można to tak określić , no porostu nie byłam gotowa na kościelny :) sami zdecydowaliśmy ze bardzo się kochamy i bez siebie nie możemy żyć ;) wtedy sobie zaplanowaliśmy ślub kościelny i dziś mijają dwa lata ;) a w grudniu minęło 4 od cywilnego
  19. Hej dziewczyny :* Dziś mam rocznicę ślubu a M mnie tak zdenerwował rano ze się do niego nie będę odzywać ... brr ciele. .. musiałam mu ublizyc ha ha ;) u nas w porównaniu do tego co działo się w dzień noc była w miarę spokojna tyle , że mała budziła się na jedzenie bardzo często ale nie płakała przy tym ani nic więc jakoś daliśmy rade ;) Olciak ale cham, mógłby się powstrzymać od takich komentarzy, zwykły człowiek nie powinien tak powiedzieć a co dopiero ksiądz ??? A wiecie że nam starszej córki nie chciał ksiądz w mojej parafii ochrzczony postawił nam ultimatum albo zapowiedzi i ślub w tym roku albo nie ma chrztu ( na początku mieliśmy ślub cywilny , teraz jesteśmy już po kościelnym ) no tak się zdenerwowałam wtedy i jeszcze do nas po chamsku ze jeśli chodzi o pieniądze to on nie weźmie albo nam na raty rozłoży za ten ślub ,serio! ? Padłam wtedy ... pojechaliśmy wtedy do parafii M i to na wsi a ksiądz bez problemu ze dziecko niczemu nie winne i tylko spytał czy mamy w planach i powiedział ze nas nie ocenia ale żebyśmy pamiętali "im dalej w las tym więcej drzew " i jak zdecydowaliśmy się na ślub kościelny to nie u mnie tylko pojechaliśmy właśnie do niego ;) i na ślubie na kazaniu wspominał o tym jak u niego byliśmy o chrzest i o czym rozmawialiśmy ;) miło było Haha dziewczyny właśnie w tej chwili dostałam od M SMS z przeprosinami za poranny wybryk ale o nie tym razem nie będzie tak łatwo niech pocierpi
  20. Bass moja imienniczka (mam na imię Emilia) cudowna :) Truskawka mi również nie wydaje się żeby Oliwcia miała odstajace uszka śliczna jest :) Kowalska piękne wy :)
  21. Hej wszystkim :) Dziękuję dziewczyny, wieczór udany jak najbardziej ;) czas nam tak szybko minął, byliśmy w nowej knajpce otworzyli niedawno klimat , jedzenie i obsługa super ;) M tez się podobało wyjście stwierdził że trzeba to co jakiś czas powtarzać :) ale tak się stesknilam za dziewczynkami ze szok . Jak wróciliśmy Jula spala a Mela tyle co wstała i powitała mnie takim uśmiechem i mina w stylu "jak dobrze ze jestes" ;) ale żeby nie było tak pięknie dziś od rana na rękach i cały czas potrzebuje naszej uwagi no nie poznaje mojego dziecka, kiedy jestem przy niej to jest ok ale wystarczy, że znikam z pola widzenia i płacz . Myślę , że zaczął się u nas skok lub po tym wieczorze bez mamy tak odreagować chce ;) Patrycja wcale się Tobie nie dziwie sama ostatnio miałam mega dołek mimo tego , że również mam pomoc przy dziewczynach i szczerze kiedy urodziła się Julka mówiłam w ten sam sposób co Ty ze nie jestem stworzona do wychowania dzieci byłam bardzo młoda i wurzucalam sobie ze jestem okropna matką ale z czasem podejście się zmieniło i większy dystans do siebie i jednak zmieniłam zdanie i Julcia ma teraz siostrzyczke która bardzo kocha :) życzę Ci dużo cierpliwości i wysyłam dużo pozytywnej energii :*
  22. Witajcie dziewczyny :) K.karolcia ja również nie mogłam załadować strony wyskakiwał komunikat o jakiejś przerwie technicznej czy cos w tym stylu :) dopiero teraz jest ok . Dziewczyny dziś u nas dzień pełen wrażeń i niespodzianek. .. totalna masakra. . Więc od początku wstalismy dziś po 8 mąż trochę wcześniej ale leżał i grał , ja oczywiście wstałam zrobiłam śniadanie ubrałam starsza core i usiedlismy do śniadania, mój M mówi żebym ściągnęła mleko bo wieczorem wychodzimy ze znajomymi a do dziewczynek przyjdzie moja mama posiedzieć z 3 godzinki bo juz się umowili :) wiec ja bardzo happy mordka mi się cieszy a tu pukanie do drzwi ;) M idzie w dresach bez koszulki otworzyć , ja jeszcze w koszuli łóżka porozwalane no ogólnie bałagan straszny a tu w drzwiach nie kto inny jak ksiądz po kolędzie ... no padam tu taki bałagan my w takich strojach zero przygotowania, szok wymalowany na naszych twarzach ... M oczywiście w moment się ocknal i przeprosił zaprowadził do drzwi obok wyjaśnił ze nic nie wiedzieliśmy bo nie byliśmy w ostatnią niedzielę w kościele itp i poprosił żeby do sąsiadów poszedł a później do nas .. oczywiście wyobrażacie sobie jak to wszystko w pośpiechu wyszło sprzątać mala uspokajać bo marudzila i ogólnie tragedia. .. no ale ksiądz wyrozumiały był obrócił wszystko w śmiech , ale ja stałam zazenowana w leginsy i pierwszej lepszej koszulce z czerwonymi policzkami. . A najgorsze jest to, że w tym mieszkaniu to nasza pierwsza kolęda była bo kupiliśmy je dopiero w tym roku jakoś w marcu po remoncie się wprowadziliśmy, i tak pierwszy rok nowa parafia i od takiej strony nas poznał ech teraz mi się z tego śmiać chce ale wcześniej to wyglądało jak kiepski żart ;) i mówi że się spotkamy niedługo bo chrzty i takie sprawy on załatwia ... no to tak w skrócie mniej więcej wyglądało az boje się co jeszcze dziś mnie spotka
  23. Witajcie kochane :) Chiyo spóźnione ale szczere Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, miłości i spełnienia marzeń :* Wczoraj rozmawiałam z M tzn z początku prowadziłam monolog :) później dołączył się jak puściły mi nerwy i hamulce w oczach :) poleciały łzy , sama nie wiem czemu ? Jak tak mówiłam i tłumaczyła to zrobiło mi się przykro .. no ale myślę , że w końcu zrozumiał zobaczymy wyjdzie w praniu :) jest 8.30 a ja z mala lezymy w rozgogolonym łóżku :) M zawiózł starszą do przedszkola a sam pojechał robić badania do pracy bo mu się skończyły :) a my z tego bezwstydnie korzystamy i sobie gugamy na leżąco :) tak więc pozdrawiamy cieplutko spod kołdry :*
  24. Aaa i zapomniałam mmadzia ja kilka tygodni wcześniej wrzuciłem kilka sztuk ubranek małej do naszego prania żeby sprawdzić co i jak i nic Melce nie było tak wiec od jakiegoś czasu porę z naszymi ciuchami i nic się nie dzieje małej ze skórą :) zrobiłam tak też ze starszą córcia i tez było ok :) tylko proszek i płyn używam e sensitive i taki nam pasuje wszystkim
  25. Wiem dziewczyny ale u mnie jest tak jak kiedyś pisałyscie z wielu koleżanek i "przyjaciółek" została garstka a dokładniej dwie ... a do tego obie wyjechały tak wiec widzimy się bardzo rzadko ... MMadzia to tak jakbym o swoim czytała :) codziennie siłownia i laptop brrr. . Nie narzekam bo jest bardzo pomocny ugotuje , ogarnie w domu dziewczynami tez się zajmie ale niestety zapomniał ze ma żonę ech... no cóż wiec zostaje mi zrobić tak jak piszecie i jak wróci czeka nas poważna rozmowa ;) juz jakiś czas nie narzekała mu na nic to dziś posłucha ha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...