sorry ale zgadzam sie z malinka kazdy jest kowalem własnego losu .... a ja mam chore dziecko i co mi PL tez nie pomaga a jakos żyjemy funkcjonujący tak jak sie da porostu sie przystosowujemy.....do danej rzeczywistości takie życie..... nie ma co ubolewać nad swoim losem tylko isc do przodu!!! Dla przykładu powiem tylko ze ja dostaje na dziecko marne pieniądze z łaski wyżebrane strajkiem rodziców chorych dzieci a znajomi tez maja chore dziecko tylko tatuś pracuje= pracował (bo juz nie musi) w norwegii i dostaje mega kase nawet do Norwegi nie jeżdżą tylko sobie siedza w PL a kasa leci nie ma sprawiedliwości i koniec kropka !!! pozdrawiam