A ja dziś rano zauważyłam wydzielinę zabarwioną krwią. Położna mówiła, że to czop śluzowy i że mam być w gotowości bo lada moment może się zacząć. Czekam i czekam :) Torba już całkowicie gotowa :) Od rana mam asekuracje bo znajomi się zjechali i czekają razem ze mną. Teraz tak sobie myślę, że my tu czekamy zniecierpliwieni a malutka zrobi nam psikusa i jeszcze nie będzie chciała wyjść :) Bo tak też się może zdarzyć :) Ale czuję jakoś tak, że to już niebawem :)