Skocz do zawartości
Forum

myszaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia myszaa

0

Reputacja

  1. myszaa

    Wrześniówki 2015

    chani moje OGROMNE gratulacje! ! Kolejna "sierpniowka" z nami dobrze ze tak szybko ci poszło i juz po bólu a skarbek jest:) odpocznij teraz żebyś szybko nabrała sil:* dziewczyny spokojnie wszystkie urodzicie bo dzidzius wiecznie w brzuszku siedział nie będzie:P powiem wam tak ze lepiej niech posiedza tyle ile im potrzeba bo moja zapragnela wyjść wcześniej 36+4 i to okazało się dla niej za szybko. Teraz musi leżeć pod kroplowka i ma welflonik w główce cały czas na oddziale neonatologii i tylko tam ja odwiedzać mogę..jest prze śliczna i słodka i mnie serce boli że nie mogę jej mieć cały czas przy sobie. . Ale jest silna i mam nadzieje ze juz niedługo nie będzie musiała być podpieta. U mnie średnio z laktacja bo nie mam tu laktatora a tak ręcznie odciskac pokarm to masakra . Najlepiej idzie to Łucji jak sama ssie ale jeszcze jej ciężko przy tej piersi i marudzi ale musze jej cokolwiek udoic bo mleko mamy najlepsze:) po tej cesarce dalej mi ciężko ale już się wyprostowalam i chodzę jak pingwin co prawda ale może lepiej tak niż wcale. Ciągle jadę na ketonalu bo boli i boli każdy ruch sprawia ból śmiać się nie da bo rana ogranicza i się modlę kiedy ten ból się skończy
  2. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Już nie długo i urodzicie. Ja też się przy końcówce meczylam najbardziej w nocy i wtedy tez miałam te uderzenia gorąca. Spalam w samych majtkach i obkladalam się zimnymi recznikami byleby tylko funkcjonować. . . Teraz juz mi trochę lepiej sukces bo sama poszłam do toalety i w ogóle że dało się wstać. .Boże nie pomyślalabym że będzie tak ciężko. .:( mam nadzieje ze tylko z dnia na dzień będzie lepiej. Po tym szpitalnym zarciu mi tak nie dobrze i wyglądam jak trup:/ just.jot a ty jak się czujesz jak twoje dzidzi? Moja malutka już ładnie dzisiaj nawet starała się pierś ssać i jest dzielna ale musi być jeszcze podpieta do kroplowek..ale już nie musi leżeć w inkubatorze
  3. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Sieeeema meldujemy się po całym dniu. Ciężko jest dojść do siebie boli i boli:C jak wstanę to zaraz mi słabo i wyprostować się nie mogę:< masakra jakąś chodzę jak stara baba do Łucji to na wózku muszę jeździć bo nie jestem w stanie dojść:( moja córcia jeszcze podłączona do kroplowek bo muszą ją dozywic..biedna
  4. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Gosia.M trzymaj się tam i na spokojnie bez większych emocji bo musisz pilnować brzuszka:)
  5. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Do mnie juz przyszła pani położona i pomogła mi się tzw uruchomić wyjeli mi cewnik i od teraz mam siusiac sama wstalam na nogi ale rana boli:C chodzić jeszcze nie dam rady. . Jak mój przyjedzie to może mnie na wózku zawieźć do dzidziusia:)))) jeeeest!
  6. myszaa

    Wrześniówki 2015

    karolaaato trzymaj się tam i pisz co planują ci robić. Fakt w szpitalu to można na słuchać się krzykow.. ale musisz być twarda!
  7. myszaa

    Wrześniówki 2015

    szusterka to gdziez on był ze kostkę skręcił? Jeszcze biedna ty mu musisz pomagać zamiast on tobie. ..
  8. myszaa

    Wrześniówki 2015

    just.jot mnie puki co tylko boli w okolicach tej rany ale odwracam się w każdą stronę podnosze głowę i puki co jest ok. Też pochlaniam masę p/bólowych i cos pomału pomaga. .zobaczymy jak jutro będzie przy próbie wstania ale mam silną motywację bo w końcu chce iść do dzieciatka bo nie samowicie mi jej brak. Trzymam kciuki za ciebie mam nadzieje ze dolegliwości będą ci szybko mijac i wstaniesz niebawem wiec dawaj znać co i jak. Ja jutro też napisze jak mi pójdzie:) gosia.83 naprawdę samo znieczulenie to nic i mówi co to osoba która jest w stanie mdlec przy pobieraniu krwi. Nie ma sobie co wkrecac bo naprawdę nie odczuwalam przu tym bólu. Cennik ci zakładają jak juz znieczulenie działa także tego nie czujesz. .nie wiem jak będzie przy zdejmowaniu:P siwaco do pionizacji to ja mam leżeć aż 24 godz choć gdyby mi pozwolili to bym już dziś wieczorem sprobowala wstać aczkolwiek pisałaś że po 2 godz się wstaje no ja bym napwno tak szybko nie dala rady bo dopiero po 7 godz ból nalzal tak ze mogłam mieć normalny wyraz twarzy i przestałam syczec:) a co do wynagrodzenia boli widokiem dziecka to u mnie wygląda to tak że bólu po na pewno szybko nie zapomnę ale sam widok dziecka tak niesamowicie mnie cieszy i sprawia że czuję ciepło na sercu i potrafilabym ten ból dla niej przeżyć nie raz. Ogromnie mnie cieszy jak widzę jak mąż tam do niej chodzi doglada co się u niej dzieje ciągle robi jej foty widzę jak bardzo się cieszy a ja równie jestem szczęśliwa że mogłam mu to szczęście dać. Jestem tak pozytywnie nastawiona że nic nie jest w stanie zniszczyć tego pięknego uczucia i radości ze jest taka malutka słodka o kochana tylko nasza i tak bardzo nas potrzebuje mimo porodu praktycznie mies przed terminem świetnie sobie radzi i dostała 9/10 pkt wiec jestem mega szczęśliwa. Ja dałam rady to i wam też na pewno się uda:*
  9. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Dziewczynki powoem wam że dołączam do grona dziewczyn dla których cc było dobrym rozwiązaniem. Rano po obchodzie pobrali mi krew dostałam antybiotyki i zaraz byłam proszona do znieczulenia:) nie bolało naprawdę nic az byłam zadowolona. .bardziej już bolała druga dawka sterydu na płuca. Znieczulenie bardzo szybko zaczęło działać i odrazu zaczęli nas rozcinac wszystko trwało może 15 min i usłyszałam pierwszy krzyk Łucji. ♡ czułam jedynie szarpanie jak ją wyjmowali ale było to całkowicie bezbolesne:) potem szycie które trwało też krótko gora 15-20 min. Cały czas rozmawiałam z mężem i anastezjologiem co było dla mnie ogromnym wsparciem. Poród szybki całkowicie bezbolesny. Jedynie co to boli ta rana po cc i ciągle dostaje leki przeciw bólowe ale i tak boli. Ale widok Łucji wszystko wynagrodzi wszystko.
  10. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Dziękuję dziewczyny za mile słowa i otuche! Jesteście bardzo kochane:* poprostu nie mogę przestać o niej myśleć tak bardzo chce być juz z nia♥ na szczęście ból troszku nalzal i mi coś lepiej:) już jutro musze wstać i wziąć ją w ramiona moja mała gwiazdeczka:* teraz czekamy na was:) opiszę wam później cc na razie muszę się zdrzemnac bo ledwo funkcjonuje
  11. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Kuki82 jasne podaj to wyślę:) puki co leży w inkubatorze. Mogłam ja tylko ucalowac i na tym koniec i pewnie nawet już jej dziś nie zobaczę a tak bardzo bym chciała:(
  12. myszaa

    Wrześniówki 2015

    kasiatko mój zniósł bardzo dobrze był ze mną przy cc i naprawdę dużo mi to pomogło:) psychicznie zwłaszcza:)
  13. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny nie dam rady załadować przez tel zdj ciągle ni jakiś błąd wyskakuje i nie wiem jak mam wam lucje pokazać:( macie pomysł?
  14. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Agnieszka 82 ja rodzilam 36+3 a termin z OM miałam na 16 września. just.jot czy ciebie ta rana po cc też tak bardzo bardzo bolala? Ja już dostałam 3 dawki leku przeciwbólowych i nic:C
  15. myszaa

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny! :) ja juz jestem 3 godz po cc:) Łucja urodziła się o 9:11 ma 49 cm i waży 2600 g. Z racji tego że jest wczesniaczkiem musi minimum jedną dobę polezec w inkubatorze..na początku miała problem z oddechem ale na szczęście się ustabilizowalo:)) i mam nadzieję że wszystko już będzie z nią dobrze. Ja leżę pod kroplowka ale chyba mam pecha bo ta rana po cięciu zajebiście mnie boli mimo że dostałam zastrzyk z morfina i paracetamol:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...